sobota, 18 marca 2017

Scenariusz #92 G-Dragon Let's Not Fall In Love

Witam <3
  Dziś postanowiłam, że zadebiutuje u mnie G-Dragon. Wiem, że od wydania tej piosenki minął całkiem spory czas, lecz jakoś nie mogę się od niej odpędzić. Męczy mnie od oglądnięcia jej MV, gdy był dzień premiery, więc..
  Jeśli mam być szczera, to nawet nie chce mi się tutaj nic pisać. Nic mi się nie chcę, a ostatnio przyłapuję się na tym, że wstawanie z łóżka jest dla mnie ogromnym wyczynem. I nie... nie jestem aż tak dużym leniem.
  Osobiście nie przepadam za GD, ponieważ zraziłam się do niego z kilku powodów, ale nie ważne. Mam nadzieję, że scenariusz przypadnie wam do gustu, mimo że nie zapowiada się by był jakoś specjalnie długi
Zamówienie: Sandra
Zapraszam <3
~ ~
   Siedziałaś w pokoju swojego chłopaka, okryta ciepłym i puchatym kocem. Za oknami padał deszcz, a od czasu do czasu pojawiające się błyskawice dodawały tylko ponurego nastroju. JiYong, siedział na ziemi, patrząc niepewnie w twoją stronę. Nie potrafił nic powiedzieć, ponieważ niewidzialna gula siedziała mu w gardle, a usta drżały zbyt mocno by móc coś wypowiedzieć.
-Cierpisz, bo się zakochałeś - mruknęłaś wciąż nie mogąc pojąć jego słów. - Jesteśmy razem trzy lata i chcesz mi wmówić, że miłość do mnie sprawia, że jesteś splątany?
-To nie tak ____ - wychrypiał, patrząc na nią ze smutkiem.
-Och, nie tłumacz się. Nie musisz tego robić. Jeśli mam być z tobą szczera, to nawet nie chcę cię słuchać. - oznajmiłaś wyjątkowo spokojna. - Jesteś dorosłym facetem, który wie co robi. Nie będę cię zmuszać do niczego, bo nie o to tu chodzi.
-___, ja naprawdę cię kocham, ale... chyba tak słabiej.
-Powiedziałam, żebyś się nie tłumaczył. - zaśmiałaś się ponuro. - Chyba jeszcze nie dorosłeś do związku.
http://68.media.tumblr.com/6ccda86d83a7d46c93fae685618bae02/tumblr_nsm8ryvRIq1tkfqloo2_400.gif-___.
-Jutro przyjdę po resztę ubrań, dobrze? Zaczekam aż burza minie i wrócę do domu.
 Chłopak nie był wstanie nic powiedzieć, ponieważ twoje słowa go zraniły dość mocno.
Jednak nie chciał się tłumaczyć, nie tylko ze względu na to, że go o to prosiłaś. Wiedział, że cię zranił i to już nie miało sensu.
Nigdy nie chciał mieć aż tak poważnego związku, jaki miał z tobą. Kochał cię, fakt, ale życie imprezowicza i podrywacza, odeszło gdzieś w dal, sprawiając, że czuł się jak w klatce.
Nie mógł już tego znieść, więc podjął taką a nie inną decyzję.
   Gdy tylko pogoda się unormowała,  od razu wstałaś z fotela, po czym ruszyłaś na korytarz. Targały tobą różne, silne emocje, lecz nie okazywałaś tego. Chciałaś udawać silną, więc ubrałaś płaszcz, po czym mamrocząc ciche 'cześć', wyszłaś z jego domu.

   Od tego wyznania minął tydzień, wciąż przygnębiona siedziałaś na sali prób, chcąc odpocząć po męczącym treningu.  Byłaś jedną z tancerek i osób, które pomagały różnym zespołom w stworzeniu nowej choreografii. Kochałaś tańczyć, lecz czasem to było już dla ciebie zbyt męczące.
-Dlaczego nie gadasz z GD? - zapytał T.O.P, siadając obok ciebie.
-Nie mamy o czym rozmawiać oppa. - zaśmiałaś się ponuro, patrząc na mężczyznę kątem oka.
-Znowu się pokłóciliście? Wiesz, że czasem ma nieco specyficzne podejście do życia, ale - urwał, ponieważ przerwałaś mu, mówiąc.
-Twój przyjaciel ze mną zerwał. To aż dziwne, że tego nie wiesz.
-Naprawdę? Na pewno gadasz bzdury, niemożliwe, by JiYong był aż tak głupi! - mruknął, nie mogąc zrozumieć twoich słów i zachowania kumpla.
-W takim razie twój przyjaciel to niesamowity idiota. - warknęłaś, po czym zostawiłaś wciąż zaskoczonego Koreańczyka na sali prób.
   Udałaś się na parking tuż za wytwórnią, by móc odetchnąć świeżym powietrzem. Oparłaś się więc o ścianę budynku, po czym upiłaś kilka łyków zimnej wody prosto z butelki, którą wzięłaś ze sobą nim wyszłaś z wytwórni. W pewnym momencie zobaczyłaś GD, który z uśmiechem rozmawiał jedną z dziewczyn, która grała jego 'ukochaną' w ich nowym klipie. Prychnęłaś pod nosem, czując łzy w kącikach oczu, dlatego przygryzłaś mocno dolną wargę.
-____? - dobiegł cię niepewny głos Daesunga.
-Hm?
-T-to prawda? Hyung naprawdę z tobą zerwał?
-Zapytaj go, właśnie podrywa jedną z dziewczyn. - oznajmiłaś z drżącym głosem jednocześnie pokazując na wspomnianego osobnika.
-Nie wierzę, że jest takim debilem. - mruknął szatyn, po czym przytulił cię mocno do siebie. - Pamiętaj ___, że zawsze będziemy cie chronić, nawet przed hyungiem.
-Wiem, dziękuję oppa. - zaśmiałaś się smutno, po czym pocałowałaś wokalistę w policzek, co nie umknęło uwadze liderowi.

 Zauważyłaś, że odkąd zaczęłaś ignorować lidera to przestałaś czuć smutek i żal do niego. JiYoung zaczął stawać ci się obojętny, więc już bez problemu mogłaś patrzeć, gdy rozmawiał z jakąś dziewczyną.
  Tuż po nagraniu swojej partii, chłopak usiadł obok ciebie nieco zmęczony, po czym oparł głowę na twoim ramieniu. Zerkał na ciebie od czasu do czasu kątem oka, by sprawdzić twoją reakcję, lecz ty byłaś mocno obojętna na jego ruchy.
-____? Może poszlibyśmy coś zjeść? - zapytał nagle, ujmując twoją dłoń. Spojrzałaś na niego jak na kompletnego idiotę, po czym powiedziałaś.
-Wydawało mi się, że ktoś coś mówił. Hm, pewnie mi się wydawało. - po tych słowach odsunęłaś się od niego, by móc spokojnie oprzeć się o oparcie kanapy.
https://68.media.tumblr.com/ae15ce70fe2ca8622b66df52e81dfce1/tumblr_nskevaNx1i1twrumzo1_500.gif-Dlaczego tak się zachowujesz względem mnie? Nie lubisz mnie już? Wiem, że spaprałem, ale mogłabyś mnie chociaż nie ignorować. - mruknął, zerkając na ciebie. - Zachowujesz się jak dziecko ___. - dodał, myśląc, że to sprawi, że się do niego odezwiesz. Lecz tak się nie stało, prychnęłaś tylko na jego słowa, po czym wstałaś na równe nogi, by podejść do najstarszego w zespole i pogratulować mu udanego nagrania. GD, spojrzał na ciebie smutno, po czym chwycił komórkę, by móc umówić się z dziewczyną z nagrania.

   Nie przejęłaś się, gdy chłopak dzwonił przy tobie do innej, by móc się z nią umówić. Bardzo dobrze udawałaś, że to cię nie obchodziło, więc lider myślał, że naprawdę tak było. Przytuliłaś się do Daesunga, jednocześnie chowając twarz w zagłębienie szyi. Wokalista przytulił cię jeszcze bardziej do siebie, chcąc cię ogrzać, ponieważ chłopcy mieli sesję w plenerze, a pogoda wcale nie była idealna.
-Nie powinieneś tego robić. - usłyszałaś ponury głos GD, który stanął na wprost was.
-Nie rozumiem o co ci chodzi hyung.- zaczął ze spokojem szatyn - ___ to moja przyjaciółka zimno jej, to ją tulę.
-Dlaczego w taki sposób?
-A czy powinno cię to obchodzić? Zerwałeś ze mną miesiąc temu, więc się odczep. - warknęłaś, patrząc na niego wściekła.
http://38.media.tumblr.com/6d265dfca882c840ac6829008cfec22f/tumblr_nskgp2Lif31s4eyujo3_400.gif-Może żałuje tej decyzji?! - uniósł głos, po czym odszedł od was szybkim krokiem. Zaskoczona spojrzałaś na równie niedowierzającego Daesunga.
  Ostatnie nagrania do teledysku były bardzo nerwowe, ponieważ data premiery zbliżała się coraz szybciej, a zespół nie był jeszcze na to tak bardzo gotowy. Najbardziej to wszystko znosił G-Dragon, ponieważ jako lider musiał udźwignąć ogromną presję i nacisk ze strony wytwórni. Te momenty mu uświadomiły jak wiele ci zawdzięczał i jak bardzo za tobą tęsknił. Żałował swojej decyzji, którą podjął zbyt pochopnie i zbyt szybko wcielił ją w życie.
  Podczas ostatniej sceny w deszczu GD zamiast patrzeć na dziewczyną, z którą był na kilku randkach, patrzył na ciebie. Wasze spojrzenia się skrzyżowały przez co chłopakowi zebrały się łzy w oczach. Chciał cię przytulić i zapewnić, że już nigdy nie będzie takim idiotą, lecz wiedział, że cię stracił.

  Późny wieczór, sesja i nagranie skończone. Teledysk również, więc już każdy mógł odpocząć. Stałaś właśnie przy mini garderobie chłopaków, zbierając swoje rzeczy, lecz w momencie, gdy chciałaś pójść, ktoś złapał cię za rękę.
-Porozmawiajmy ___. - jęknął rudowłosy, patrząc na ciebie z bólem.
-Nie mamy o czym oppa. Zdaje mi się, że twoja dziewczyna czeka na ciebie. - oznajmiłaś ze łzami w oczach, pokazując skinięciem głowy, że bruneta naprawdę czekała na lidera.
-Nie obchodzi mnie to, chcę z tobą pogadać. Naprawić to.
-Nie. Ja nie chcę do ciebie wracać, nie kocham cię już, zrozum to! - krzyknęłaś, mimo że tak naprawdę nie miałaś tego na myśli. Kochałaś go, ale nie chciałaś mu dać tej satysfakcji.
-Kocham cię _____, zrozumiałem błąd.
-Za późno. - po tych słowach zabrałaś jeszcze torbę z krzesła, po czym wyszłaś przyczepy. Zrobiłaś kilka szybkich kroków, lecz zraszacze, które były potrzebne do nagrywania teledysku, włączyły się niepostrzeżenie. Krzyknęłaś przerażona chcąc zawrócić w suche miejsce, lecz nagle poczułaś mocny uścisk i dobrze znany ci zapach męskich perfum.
-Oppa. - jęknęłaś, roniąc kilka łez.
-Nie _____, nie puszczę cię tak łatwo. Za długo nie było cie obok.
-Nas już nie ma.
http://33.media.tumblr.com/160e42b7d15b6b626875399852afc9c7/tumblr_nskgp2Lif31s4eyujo4_400.gif-Jesteśmy ___, jesteśmy. - szepnął, chowając twarz w zagłębienie twojej szyi.
-Zraniłeś mnie, nie wybaczę ci tego.
-Wiem, że jestem idiotą, palantem, chamem i gburem. Pewnie jeszcze myślisz, że jestem jakimś playboy'em, czy coś w tym stylu, ale. - urwał, sam również roniąc kilka łez. - To nie prawda. Byłem z nią tylko raz na kawie, ale ona wcale nie jest taka fajna. Robiłem wszystko by wzbudzić w tobie zazdrość, lecz gdy zobaczyłem jak bardzo mnie ignorujesz i nawet nie wymawiasz mojego imienia.- urwał, przyciskając cię do siebie jeszcze bardziej. - zrozumiałem jak bardzo cię potrzebuję. Nie wiem co mną kierowało miesiąc temu, ale wiem, że popełniłem najgorszy błąd życia.
-Oppa.
-____ kocham cię, mam cie błagać na kolanach? - zapytał, po czym nie czekając na twoją rekcję, upadł na kolana tuląc się do ciebie - To będę cię błagał na kolanach, zrobię wszystko by cie odzyskać.
-Aish. - zaśmiałaś się cicho, również upadając na kolana. Przytuliłaś go do siebie, mówiąc ostrzegawczym tonem. - Masz ostatnią szansę JiYong, pamiętaj o tym.
-Będę kochanie, będę. - oznajmił, po czym pocałował cię delikatnie, by zaraz znów się w ciebie wtulić.

Krótki, ale treściwy scenariusz.  
Mam nadzieję, że wam się podobał. 
Zachęcam do odwiedzania zakładki z wieloczęściowcami i skomentowania moich pomysłów.
Mam już cztery części do First Love, a piąta jest w trakcie. 
Możliwe, że ją całkiem niedługo dodam. 
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

23 komentarze:

  1. Ulala! Ale z tego GD cham :D
    Podoba mi się <3
    Weny<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś kochałam GD, ale przyszedł inny brunet, więc GD już nie jest moim chłopakiem xD
    Ale pod koniec chciało mi się już płakać, w ogóle ostatnio miękka kluska jestem i ryczę cały czas xD
    Weny <3

    OdpowiedzUsuń
  3. W pewnym sensie smutny ale jednocześnie słodki scenariusz ☺ mi tez ostatnio się nic nie chce wiec doskonale Cię rozumiem. Mam jedynie nadzieje ze ten okres przeminie

    OdpowiedzUsuń
  4. Smutne ale urocze i w sumie pasuje do piosenki :) my-dream-is-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. *Jiyong a nie Jiyoung ~ jeśli o kimś piszesz to warto chociaż sprawdzić jak ma na imię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju po prostu się pomyliła! Nigdy nie zaliczyłeś literówki!

      Usuń
    2. Błąd w imieniu nie jest literówką a błędem rzeczowym.
      W dodatku "autorka" chyba próbowała to poprawić i na ten moment w tekście przeplata się Jiyong i Jiyoung xd

      Usuń
    3. To co? Poprawiłam to co widziałam, to że je jedna literówka zostanie nie zmieni zbyt wiele. Jeśli myślisz, że usunę scenariusz, bo nazwałaś mnie 'autorką' i nie podoba ci się to, że poprawiłam to co widziałam, to równie dobrze możesz już tu nie wracać. Jakoś nie przejęłam się za bardzo twoim komentarzem, więc wiesz...

      Usuń
    4. Ja Pierdole!!!! Człowieku, weź się ogarnij, bo jak narazie ty tu jesteś najgłpsza czy tam najgłupszy, nie ważne, ważne jest to, że nie wytyka się ludziom błędów, bo jak kiedyś sama go popełnisz będę ci go wytykać i się z nigo śmiać. A jak taka straszna z ciebie polonistka, to pierwszo idź się naucz interpunkci, bo przed ,,a" stawia się przecinek kretynie. Takiej prostoty to ze świecą szukać... Sorry za przekleństwa, ale ja kurwa nie mogę, dobrze, że się kurwa pani nauczycielka znalazła i nas będzie uczyć jak się piszę, niech sama złoży bloga i zacznie pisać, zobaczymy jak ona sobie poradzi. No czekam...

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Sierota niedorozwinięta z ciebie! Niby taki idealny jesteś?! Anonim pieprzony! Nikt mi mojej A.R.M.Y nie będzie błędów wytykać!

      Usuń
    7. Stowarzyszenie hejterów xD Piątka xD

      Usuń
    8. Huh, to doprawdy słodkie z waszej strony dziewczynki, że bronicie jak lwice swojej autoreczki ale skoro ma ona podobno 18lat to nie dość, że jej postawa wobec konstruktywnej krytyki jest niedojrzała to w dodatku powinna zwracać uwagę na błędy jeśli pisze i zamieszcza publicznie ~ w dodatku jesteś autorko coraz bliżej matury więc nie powinnaś się oburzać tylko pracować nad sobą bo nikt ci tu krzywdy nie robi ani cię nie obraża .

      Usuń
    9. Dziewczynki? A ty niby ile mądralo masz lat? Bo dorośle się nie zachowujesz, a A.R M.Y będziesz błędy wytykać. Wielki polonista się znalazł. Mówisz, że jej postawa jest niedojrzała. Co masz niby na myśli? Że olewa takich 'ludzi' jak ty? No to akurat jest dobra postawa. I ty chyba anonimku jesteś ślepy. Gdzie moja A.R.M.Y się niby oburza? Spokojnie odpowiedziała na 'zarzuty'. Kurde jak mnie takie raki (jak ty pieprzony hejterze) wkur***ją to niemożliwe. Myślisz, że jak wytkniesz komuś błąd to jesteś lepszy? Patrz na siebie, bo idealny nie jesteś. Nikt nie jest, ale to nie powód, żeby wytykać wszystko co jest złe. A ty gdybyś był odważniejszy, to nie pisałbyś z anonimowego konta... Także wiesz...

      Usuń
    10. Panie i Panowie gównoburza zajechała....
      Śledziami
      Ba dum tss..

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    12. No witaj ponownie obojniaku, jak tam zdrowie? Żal dupe ściska co? xD
      Z resztą to nie mój problem... Ah... to pokolenie raka i ,,muwistarplanet"... Wiesz biedaku szkoda mi Ciebie ;) Tak się wysilasz, żeby zabłysnąć, a tak naprawdę nic nie znaczysz... Weź sobie idź, bo te twoje prymitywne próby tylko wkurwiają, aż zajechało od Ciebie prostotą wieśniaku xD No patrzcie ludzie nasza Pani ,,dorosła" próbuje wybić się na hejcie, oj coś nie wyszło ;) Tak na marginesie, to te twoje ,,błędy rzeczowe" to pewnie w google wyszukałaś, bo w prawdziwym życiu pewnie nawet mnożenia nie ogarniasz. Zdychaj CHŁOPCZYKU xD Polecam Prostatol UNO, zalecany dla osób z bólem dupy, odpowiedni również dla chamów i prostaków ( wiem, że się nie domyślasz, więc powiem to w prost, chodzi o Ciebie ;)) A.R.M.Y, jesteś zajebista. Nie sugeruj się opinią biedaków, którzy nie ogarniają interpunkcji :) No... to wszystko... xD

      Usuń
  6. Ojejku mimo iż scenariusz był krótki, czytało się go bardzo miło <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku to było cudowne! Świetne, wspaniałe, niesamowite! Kurcze.... Jeju... *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wredny :^ ale scenariusz super,weny <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest świetny dziękuję <3 Cieszę, że mimo niechęci do GD zrobiłaś jednak ten scenariusz.

    OdpowiedzUsuń
  10. To jest dla ciebie krótkie? xD Nie ważne, takie słodkie i kochane to Dragoniątko ;__; Jak zawsze Weny!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Scenariusz świetnie pasuje do tej piosenki :)

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy