piątek, 30 września 2016

Już w krótce ...

18 komentarzy:
Save me
...i need u...

Wyobraź sobie, że w twoich dłoniach,
spoczywają dwa życia.
Byłabyś w stanie wybrać pomiędzy nimi?
Odmowa nie wchodzi w grę, kochana.
Musisz wybrać...
https://65.media.tumblr.com/746ddb23dcb3c706d30f2ce3faaef788/tumblr_inline_nvk412eOAY1rangb1_500.gif

Nikt nie powiedział, że wybór
będzie prosty.
Nikt też nie powiedział, że
nie będzie miał on konsekwencji.
Ale hej, nie warto zaryzykować?
 https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVRb_WpvjbboRuYge5QoHK862XCGZSB9FuWmS3IYf_mS_V-aCz_ULMXUYku7nb8RMB7jo1qCzu9igiijFunPpOZmlrc_w41CQ3lN80GGWEAtoniubn-1NTi1yOwwAmlXdcGdKcwy0iIDkq/s1600/bts-cute-suga-sweet-Favim.com-2352085.gif

Miłość, radość i szczęście.
A potem?
Śmierć, ból i walka ze sumieniem.
Jesteś gotowa?
Tak?
http://38.media.tumblr.com/e1754c793691d2fb48ce90936c28ddcd/tumblr_inline_ncl9ifNuz71qze0xk.gif
http://66.media.tumblr.com/89ac0f876be509ed10d160987d09d38f/tumblr_inline_ob5n0wcNEi1u9eeuy_500.gif


W takim razie...
Wybieraj.
Uroczy chłopczyk?
Czy może niegrzeczny chłopak?
Nie wiesz?
Aish...ciii...nie roń łez.
Jeden z nich i tak wie,
co go czeka...
http://pa1.narvii.com/5932/fe17e57c56175eb9df9c927c0b78bc7e8238f57a_hq.gif
 https://67.media.tumblr.com/9fe2d1defc0ca923c3dcb6790bdfb6d7/tumblr_inline_o7yyzjTQ4L1r9nsbd_500.gif

" -Przepraszam...
-Ale za co kochanie?
-Za to, że cię zraniłam.
-Hej, spokojnie ___. 
Wiedziałem, że z nim nie wygram.
-Skąd?
-Jak to skąd? Hah,
kochanie to widać.
Twoje oczy, serce.
-Ale .... ja naprawdę ...
-Spokojnie ___, przegrałem. Wiem.
-Czekaj! Gdzie idziesz?!
-Jak to gdzie? Nie pamiętasz umowy?
-Ale ....! Czekaj!
-Przepraszam ___, to był
twój wybór."

Także ten...no...
A.R.M.Y ma w planach założenie bloga o tych dwóch panach.
Tytuł?
Save me oraz I need u.
Nie wiem kiedy blog się pojawi,
ale mam nadzieję, że niebawem.
Nie ukrywam, że również waham się nad
zawieszeniem tego bloga, żeby
zacząć pracę nad tamtym.
Nie wiem....aish...
Zaciekawiłam was? Podobał wam się
taki jakby...prolog? Czy cokolwiek
to jest.
Chcielibyście coś takiego czytać?
MILE WIDZIANE KOMENTARZE 

środa, 28 września 2016

Imagine Suga Zupełnie sam

11 komentarzy:
Witam <3
Przybywam do was z kolejną historią. Postanowiłam, że wszystkie historie chłopców połączę niedługo w całość. Nie wiem czy wyjdzie to scenariusz, czy dłuższy imagin. A wy, którą opcję chcecie?
Tytuły imaginów połączą się w całość i stworzą razem wspólną historię siedmiu pogubionych chłopaków. Ciekawi mnie co o tym myślicie.
Może w piątek lub sobotę wstawię całą historię.
Zobaczymy.
Imagin z Sugą może się trochę różnić od wcześniejszych ze względu na styl, ogólny chaos i... w ogóle...
Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~
Nigdy nie potrafiłem nawiązać
nowych relacji z innymi.
Byłem trudnym gnojkiem,
żyjącym we własnym świecie.
Z dala od ludzi i ich natrętnego
Pie**olenia.
https://49.media.tumblr.com/aa9b3e9ebf6818320b4e114fce6d5693/tumblr_o47i61Qh9D1ud8ui2o1_540.gif
Nigdy nie potrzebowałem innej
osoby. Było mi dobrze samemu.
Może dlatego, że byłem zbyt skryty?
Nie potrafiłem się sam do kogoś
odezwać. Ale to się zmieniło.
Kiedy? Kiedy poznałem ciebie
___.
 https://em.wattpad.com/1c2c6f30466f33ad32c5dd3ea5761a11f38b84eb/68747470733a2f2f73332e616d617a6f6e6177732e636f6d2f776174747061642d6d656469612d736572766963652f53746f7279496d6167652f5471446d797a64423939786743413d3d2d3236323935323337372e313435326231326566316362643439652e676966?s=fit&w=1280&h=1280
Ocaliłaś mnie przed samotnością.
Przed własną zgubą.
Nauczyłaś mnie normalnie funkcjonować.
Dzięki tobie kochanie, potrafiłem czuć.
Nie tylko złość, lecz także miłość.
Naprawdę wiele ci zawdzięczam.
 https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5myRPuRYRdIlDBCAsnCUgK5EmWxtkhKHQSDIeRgFndYtktM1hFLyHipfO8eA0DvihscUVgqzCXMK7_-wflX661cB0TV28tTvH3T_TIabxL8CHTrNyalWYaeideWYVIdQ5u9QcSOl1Cwo/s1600/tumblr_nypzpepTRP1sfgseyo3_500.gif
Nawet nie wiem, kiedy się w tobie
zakochałem. Zawsze byłem sam,
albo z muzyką. Nie miałem nic.
Ale potem miałem ciebie.
Kochaną, zabawną i cholernie
uroczą __, która stała się moją muzą.
https://67.media.tumblr.com/5ac52c1b3bec3dd967e96493bbb5889b/tumblr_nz94xpKJdw1uswtlfo1_500.gif
Jednakże w życiu nie zawsze można
być szczęśliwym. Tak było i w naszym
przypadku. Po trzech latach bycia razem,
coś się posypało. Coś zawiodło.
Kłóciliśmy się, wyzywaliśmy się.
Płakałaś nocą, a ja jak tchórz
uciekałem z domu i zaszywałem
się w pracowni. Tam powstawały,
nowe utwory, które z każdym dniem
stawały się tylko wspomnieniem,
po naszej kłótni.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhncjckelLXJUHvdHg4yW-7xCBouCGxEoEfGRnx16fO9TLy21s2795lrZmFoJWT7ynh9toh5hKXKSBDy9UbFMI4Aw5Z5NktvCJYQ3C0M5VDCVFvFYFfiVq05eRHFQTpI3spmKB61DPNMv4/s640/4thvideo1.gif
Pamiętnej nocy, tak się pokłóciliśmy,
że mnie uderzyłaś. Mocno i cholernie
boleśnie. Jednakże nie byłem zły.
Przyjąłem cios, jak nauczkę.
Chciałem cię objąć, pocałować i
przeprosić za bycie dupkiem.
Ale wtedy....
Zerwałaś ze mną. Ze łzami w oczach,
powiedziałaś kilka bolesnych słów.
Zostawiłaś mnie samego w pokoju,
ze łzami w oczach, leżałem na łóżku,
próbując jakoś przyswoić twoje słowa.
 https://65.media.tumblr.com/cff144d0594cafc3d21422d63aab01b3/tumblr_inline_nypgygApa31tqzyls_500.gif
Moje życie posypało się,
jak pęknięte lustro. Odłamki
szkła, raniły mnie co dnia coraz
mocnej i mocniej.
Zacząłem cierpieć tak, jak
jeszcze nigdy. Moje starania
o lepsze jutro, o lepsze życie
legły w gruzach. A ja ?
A ja sam byłem w rozsypce.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBK4rQbVYu8NRqvC-hoOopwxfd0OZakplaeVDyOid4ILA5H0XbRFAh9XKgIvAEtyyUokfYSKps6dgwxBuhasual0oh2VfHx3ZD5xT2vqDCZEdWYibRgfeWQbyX38SDEdwsjplXxDGC6oY/s1600/bts-gif-jin-suga-Favim.com-4111793.gif
Z każdym kolejnym dniem,
stawałem się bardziej cichy.
Nie jadłem, nie piłem, nawet
nie spałem. Tworzyłem tylko
nowe piosenki, by chociaż
trochę ukoić ten cholerny
ból.
Z każdym kolejny dniem popadałem
w nowe nałogi. Paliłem,
piłem, nawet ćpałem.
Hej, kochanie...
Wrócisz do mnie kiedyś?
 https://49.media.tumblr.com/09ff5143d177a63972429983dd456684/tumblr_nubhlhOBIN1qkruj2o1_500.gif
Jak przez mgłę pamiętam ostatnie swoje
dni. Były zbyt ponure, zbyt bolesne,
bym nawet chciał je pamiętać.
Traciłem sens życia, sens tworzenia.
Odeszłaś ode mnie, zostawiając mnie z niczym.
Odebrałaś mi radość życia, odebrałaś wenę,
odebrałaś nadzieję.
Zostałem sam. Całkowicie sam.
Mimo to, jakaś część mnie,
wciąż wierzyła, że znów się pogodzimy.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTwfNTkcE_N28HKgB1n1OrUoHg44owvMAkslvWjBQDDE5bYycCXgsyGD82zCVxoxuKq-fCUdL-kDichchjxDRHKG31k_ypn1Rp7noQZTVxhqrsChTaoch5bioHIUEf6mayKkeWnwxrX1M/s640/4thvideo5.gif
Pewnej nocy, coś podkusiło mnie do
spaceru. Ruszyłem przed siebie,
zatopiony w muzyce i myślach. Nawet
nie wiem, kiedy dotarłem pod twój dom.
Stałem pod twoim oknem niczym Romeo.
Czekałem na ciebie, lecz nawet nie
zdawałaś sobie sprawy, że byłem zaraz obok.
Już miałem zapukać do drzwi,
już nawet miałem komórkę w dłoniach,
lecz zobaczyłem cie.
Tańczyłaś na balkonie.
Ale nie sama.
Tańczyłaś z jakimś chłopakiem.
Wtulona w niego uśmiechałaś się.
W tamtym momencie, poczułem
dziwny uścisk w sercu.
 https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjgyeds_edr7lqTE3_L0JPb56n5qLbusYMvlM8VUgrgp8GnQcUFnS9hzlKEXywlVksgbEMTLus3kScgoE6vLDMUEgPjLS3EZbU5dMkZgnKM73EbYLE30jxIaWi-d8v13cG0kB18uDNMNGU/s1600/4thvideo6.gif
Rozpłakałem się, jak małe dziecko.
Zacisnąłem dłonie w pięści,
i znów jak tchórz wycofałem się.
Jak przez mgłę pamiętam powrót
do domu. Byłem tak zrozpaczony, że
wszystkie swoje prace, cenne rzeczy,
porozrzucałem po pokoju.
Rwałem włosy z głowy, krzycząc
i wyjąc na przemian ze smutki i
złamanego serca.
Coś we mnie pękło.
Kochanie, tak wiele dla mnie
znaczyłaś. Tak wiele we mnie zmieniłaś.
Zostawiłaś mnie samego. Zupełnie samego.
Cierpiałem. Krzyczałem. Płakałem.
Czułem sie jak pier**lony śmieć.
Byłem nikim.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiV0lUqb2L6TmC3t4HE8nXHfkBDEu6jbtSJIEK2ikOUxo636rAOkyuV5v-V7WxpycfIJeVTG6jTd5JbP0UsAokthDEPR2JwSo3cP1TyoU3BF8iHY2Rr9L_ZjEf2j7l_caRh1vkwGGq8IqE/s640/4thvideo4.gif
Nie mogłem i nawet nie chciałem dłużej walczyć.
W przypływie rozpaczy i ogromnej złości,
rozlałem benzynę po pokoju.
Chwyciłem zapalniczkę, i nim
rzuciłem ją do kałuży benzyny.
Włączyłem piosenkę, którą
napisałem dla ciebie.
Śpiewając jej kolejne zwrotki, rzuciłem
zapalniczkę na dywan.
Płomienie zaczęły unosić się do góry,
po moich nogawkach, paląc
moją skórę i ubranie.
Roniąc coraz więcej łez bólu i smutku,
zatopiłem się w ogniu, z ostatnimi słowami
piosenki na ustach.
Hej, kochanie, nie wiń się.
Zawsze byłem zupełnie sam.
 https://67.media.tumblr.com/9fe2d1defc0ca923c3dcb6790bdfb6d7/tumblr_inline_o7yyzjTQ4L1r9nsbd_500.gif
Bez ciebie nie mogę oddychać
Bez ciebie jestem nikim
Otwórz moje zamknięte serce
Przesiąknij je sobą
Tak żebym mógł cię poczuć, obejmij mnie

Twoje ramiona, twoje ciepło, twoje serce
Chcę widzieć to wszystko, błagam cię
Ta chwila, nawet ciepły wiatr pachnący kwiatami
Nawet niebo bez żadnej chmurki
Wszystko jest chłodne, czyste niebo mnie przeraża
Jeśli nie ma cię tutaj. Jestem niczym zwłoki, jak mam oddychać?
To boli, zawszę płaczę
Szaleję wycieńczony przez ciebie
Nieprzerwanie o tobie myślę
Nienawidzę wszystkiego, mam dość każdego dnia
Doprowadza mnie to do łez, rind ding dong
Jeśli dostanę szansę, złapię cię
Biegnę, zaczyna się odliczanie
Gotów jestem na twój uścisk jak róży, obejmę cię ponownie

Potrafię widzieć tylko ciebie
Potrafię widzieć tylko ciebie, samą
Słuchaj, dla wszystkich jestem taki sam, ale ty stanowisz wyjątek
Nie mogę teraz przeżyć dnia bez ciebie, błagam 


Podobało wam się?
Tekst z BTS - Hold me tight.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE 

poniedziałek, 26 września 2016

Imagine V Ktoś mi kiedyś powiedział...

12 komentarzy:
Witam<3
Znów przybywam do was z kolejną historią. Ogółem mogę stwierdzić, że wszystkie imaginy są inspirowane Wings, Run, Save me i I need u. Oczywiście moje obecne uczucia, rozterki, ogromny ból i smutek też tu są. Zamierzam takie coś napisać z każdym chłopakiem z bts, a potem połączyć w całość? Chcecie przeczytać coś takiego?
A.R.M.Y dziś w szkole prawie się rozpłakała...aish...
Mam nadzieję, że i ta historia Taehyunga się wam spodoba.
Nie wiadomo, czy pewnego dnia nie będzie też koniec historii bloga....ciiii
Zapraszam <3
~ ~
Ktoś mi kiedyś powiedział, że
nasze dni są zapisane na kartkach
papieru. Że z góry mamy ustalony
nasz los, lecz czasem mamy prawo
wybrać własny kierunek. Każdy
raz w życiu ma prawo podjęcia takiej
decyzji. Ja też ją miałem.
 https://67.media.tumblr.com/ea487e2ac3c2d0fdf08fe33ca4a02d72/tumblr_nybt1ryyMh1qjqfioo1_500.gif
Ktoś mi kiedyś powiedział, że nasze życie
jest jak gra. Czasem trochę akcji, dramatu, fantasy
 czy obyczajówki. Ponoć, każdy z nas ma w swoich dłoniach
pada, którym wybiera różne decyzje.
Ja też miałem.
https://67.media.tumblr.com/3e7a40c0780d69d5398deed05f5f70c8/tumblr_o6i7ldQx081qmzz57o1_400.gif
 Byłem głupcem, bo nie potrafiłem szybko wybierać.
W głowie przetwarzałem wszystkie "za" i "przeciw"
tracąc na tym czas i szansę.
Nie mogę cofnąć czasu, by znów móc wybrać
opcję, która pomogła by mi i tobie.
Która pomogłaby nam.
Teraz jedynie rozkładam ręce i czekam na twój
wybór.
https://66.media.tumblr.com/347053e68d106218222713b1a7477550/tumblr_inline_o6klvlprQa1rxznzx_500.gif
Ktoś mi kiedyś powiedział, że człowiek
powinien cieszyć się z drobnych rzeczy. Pocałunków,
uścisków, codziennych uśmiechów.
Byłem głupcem, bo nie dostrzegałem tego.
Oczekiwałem dużego szczęścia, zamiast zwracać uwagę
na to małe.
 https://secure.static.tumblr.com/af8964bba457b0597b544a8e2fd729d6/xctl3qh/sZeo17g0j/tumblr_static_tumblr_static_7u37hz6dhbgokks0ksokwcgkw_640.gif
Ochota jaką mam by cię pocałować, przytulić, by
znów zaznać małego szczęścia, jest ogromna.
Rozrywa mnie. Kłuje. Targa mną od środka.
Lecz co mi pozostało? Jestem już tylko małym,
zamazanym wspomnieniem w umysłach rodziny,
przyjaciół. Twoim.
 http://pa1.narvii.com/6147/184ced0b65df3c844b0180c97128882e812054f7_hq.gif
Ktoś mi kiedyś powiedział, że łzy to nic strasznego.
Że nie można się ich obawiać, wstydzić. Czasem
łzy nam pomagają. Broniłem się przed nimi,
próbowałem być silny, pokazać, że nic mnie nie rusza,
że jestem cholernie silny. Że przetrwam wszystko.
http://67.media.tumblr.com/ead3bed9bdb3afc48cb24a4306c109d9/tumblr_o3vnvdSxYl1umzd00o4_500.gif
Czasem ___, w naszym życiu bywa tak, że plany,
marzenia i wybrane przez nas cele, stają pod znakiem
zapytania. Mamy kryzys wewnętrzny, rozmyślamy, zastanawiamy
się, czy nasza egzystencja ma jakiś sens.
To jest coś, co dołuje nas jeszcze bardziej, co ściąga nas na
samo dno.
Ja też tak miałem.
 https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiu_Lb8OfF4NYQ9wdu2ig9FxV7r7DD4yJ7kUbubyQJfCkEmdqKx2Ary_Lg15cCFDsI6faB9S5Q9D5SryB2IQuy08xvXn79VV4M4RL9Mg95ZPfnyHqURQLxgePyWeaxOG-eQICT2zey4vt8/s1600/3rdvideo1.gif
Człowiek próbuje być silny z różnych powodów. Czasem
cholernie błahych, a czasem tak ważnych, że nie potrafimy
tego zrozumieć.
Też próbowałem, na różne sposoby. Odrzuciłem pytania
"dlaczego?", "kiedy znów cię ujrzę?" na bok, starałem
się być normalny. Taki, jak dawniej.
Miły, zabawny i dziwny.
http://49.media.tumblr.com/8d8a9416401d4bcc088c27fe33e98f24/tumblr_o3w6w8PQR91svuiioo1_400.gif
Hej, kochanie.
Pogubiłem się. Sam nie wiem kiedy, jak to się stało?
Obrałem złą ścieżkę, stałem się inny. Oschły, wredny, ponury.
To nie ja. To nie twój kochany Kim Taehyung.
To ja....V....
Poznajesz mnie? Bo ja już dawno zgubiłem
własne "ja".
 https://67.media.tumblr.com/351e4874d3c063a5cf28dd2387ed2b54/tumblr_o3x3q1r87x1v4beh7o6_500.gif
Ktoś mi kiedyś powiedział, że są różne rodzaje bólu.
Psychiczny i fizyczny. Mocny i słaby.
A ja? Jak ja cierpię? Jaki to ból kochanie?
Aish...już wiem...psychiczny....okropnie silny.
Dlaczego? Skarbie, ____, zapomniałaś?
Przez ciebie.
https://66.media.tumblr.com/0226aea24511c19453b8172fd97e9d9e/tumblr_o3w9cjMyAD1tr4zgxo4_400.gif
Odeszłaś ode mnie. Zostawiłaś mnie samego,
z rozdartym sercem próbowałem żyć dalej, nie
zwracając uwagi na to, jak bardzo ono krwawiło.
Z każdym dniem mocniej i mocniej.
Starałem się, dla ciebie, żyłem dalej.
Ale...co to za życie, gdy nie ma cię obok mnie?
https://49.media.tumblr.com/f2f080873d791500bbff96f46ee8db7e/tumblr_o3x3q1r87x1v4beh7o5_500.gif
Ktoś mi kiedyś powiedział, że tworzymy iluzje osób, które
straciliśmy. Odtwarzamy ich głosy, uśmiechy, czyny w swojej
głowie, a potem udajemy, że oni między nami są.
U mnie też tak było, lecz trwało to tylko sześć miesięcy.
Pewnego razu nie wytrzymałem.
Połknąłem garść tabletek i położyłem się spać.
 grafika asian, korean, and v
Hej, co to jest? Dlaczego tu jest tak cholernie ciemno?
___?Kochanie? To ty?
Dlaczego nic nie mówisz? Dawniej miałaś tyle do powiedzenia.
Dlaczego mnie nie tulisz? Dawniej tak często to robiłaś.
Dlaczego....
Woda otacza mnie z każdej strony. Topię się. Duszę.
Ja umieram? ___?
Też tak miałaś?
https://66.media.tumblr.com/06f4a0186d955cb78ce372a19d328fb4/tumblr_nyl1hqfS8u1u9x09ao1_500.gif
Ktoś mi kiedyś powiedział, że pewnego dnia odnajdziemy
zgubione szczęście. Że wreszcie będzie tak jak dawniej.
Szukałem cię. Sam na pustkowiu, stałem tylko w koszuli i
spodenkach. Wiatr smagał moją twarz i ciało.
Rozglądałem się panicznie za tobą.
Krzyczałem, wołałem cię.
Wreszcie odnalazłem cię. Siedziałaś na środku jakiegoś
pustkowia. Uśmiechałaś się. Ja też.
 https://em.wattpad.com/285a7c999b630c5591b20e5007519f1e2da039db/68747470733a2f2f73332e616d617a6f6e6177732e636f6d2f776174747061642d6d656469612d736572766963652f53746f7279496d6167652f516e734b544162362d64794857413d3d2d3235373037383536342e313435353963363530626238356665312e676966?s=fit&w=1280&h=1280
Ktoś mi kiedyś powiedział, że żyjemy po coś, dla kogoś.
Ja już wiem po co żyłem. Dla ciebie.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że pewnego razu, nasz dzień
będzie trwał więcej niż 24h.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że będziemy już razem do końca.
I wiesz co kochanie? Wiesz co?
Miał rację.
 https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW4QB525X5lfFtI2-ugFb4Z5zSc4GUl9OqRZf0j3g3NEykHL8ohnn8KaSVkK3Ads2403jbPRP0P5Aoczuzs0JQb3gyMoABqsv9qRE1JviCFXpPb3wTefcN-kj2IRRC5sHr3mGRn-uvoqWN/s1600/test_2.gif
Podobało wam się?
Raczej nie wyszło zbyt smutne. A przynajmniej
mi się tak wydaje.
A wy co sądzicie?
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

niedziela, 25 września 2016

Imagine Jungkook Anioł.

6 komentarzy:
Witam <3
Przybywam do was z kolejnym chłopakiem z bts o innej, ciekawej historii.
Comeback J-hope rozwalił moje serce
Mam nadzieję, że się wam spodoba.
A.R.M.Y ma cholernie trudny czas. Waham się, czy usunąć bloga, czy go zostawić. Zawiesić? 
Zapraszam <3
~ ~
Pamiętasz księżniczko?
Naszą pierwszą randkę?
Ja pamiętam, doskonale.
To była druga liceum, byłem tak cholernie szczęśliwy.
 https://media.tenor.co/images/36e70beddb2992b2bca9a1ad10b19039/raw
Zawsze cię broniłem. Przed złymi ludźmi, czynami.
Pomagałem ci w różnych rzeczach.
Do tej pory mam uśmiech na twarzy, gdy
wspominam czas, gdy uczyłem cie matematyki.
Tak uroczo marszczyłaś nosek, gdy tłumaczyłem
ci zagadnienia.
 https://66.media.tumblr.com/f00d85107889de74f76942806c6d9bdb/tumblr_nz1izaeOiU1te6x9mo2_500.gif
Nasze szczęście trwało pięć lat. To był wspaniały czas.
Jednak, pewnego razu kłóciliśmy się. Zawsze byliśmy
wobec siebie spokojni, lecz tego razu, spoliczkowałaś mnie.
Nie byłem zły. Nie byłem smutny. Byłem rozczarowany.
Spuściłem głowę w dół, czując łzy.
 http://s11.favim.com/orig/160326/jeon-jungkook-kookie-jungkook-gif-Favim.com-4120626.gif
Po kilku miesiącach znów coś się stało. Kolejny raz
się pokłóciliśmy. Jednak zaraz się pogodziliśmy. To  było
dziwne, ponieważ było nam tak dobrze razem. Wciąż mam
tamten dzień przed oczami. Wracałem od kolegów,
byłem zamyślony, ponieważ napisałaś mi, że źle się czujesz.
Wpadłem na kogoś.
https://em.wattpad.com/90c4f891b8964b326918cdeec2b7c103c3e82f69/68747470733a2f2f73332e616d617a6f6e6177732e636f6d2f776174747061642d6d656469612d736572766963652f53746f7279496d6167652f626f53576f3555514a49646e68773d3d2d3235373830323832332e313434656536333263356566653163332e676966?s=fit&w=1280&h=1280
Byli źli. Wkurzeni. Krzyczeli.Szarpali mną. Wyzwali.
A ja? Słuchałem ich ze łzami w oczach, jednak nic nie mówiłem.
Śmiali się.Szturchali.Popychali. Kopali.
Wciąż się nie broniłem. Do momentu.
Jeden z nich, zaczął ci grozić. Powiedział, że cię odnajdzie.
Zrobi ci krzywdę. Nie wytrzymałem. Uderzyłem go.
Przez co sam oberwałem.
 http://pa1.narvii.com/5728/bdca74a4082dacfeb815f0746b285b91b7ace195_hq.gif
Uciekli.Zostawili mnie krwawiącego z nożem wbitym w brzuch.
Leżałem na ziemi, ocierając krew ze swoich dłoni. Łzy wypływały
z moich oczu, mocząc moje brudne ubranie.
Zadzwoniłem do ciebie. Łkając i czując ogromny ból.
Powiedziałem tylko dwa słowa, które były dla mnie ważne.
"Kocham cię". Krzyczałaś, płakałaś i pytałaś, gdzie jestem.
https://67.media.tumblr.com/d464937b224212e5fc9105b64408485f/tumblr_o0ssi9ZUuC1v2cb6do1_500.gif
Hej, ktoś mnie woła?Co jest do cholery? Co to za światło?
Błądziłem po ulicach. Szukałem cię. Próbowałem się z tobą
skontaktować. W pewnym momencie, znalazłem się w szpitalu..
Leżałem na łóżku podpięty do jakiś pikających aparatur.
Siedziałaś przerażona i zapłakana obok mnie. Całowałaś mnie,
delikatnie, jak motyl.
Nagle usłyszałem pisk i głośne krzyki.
"Zatrzymana praca serca!". Biegali wokół mnie, krzyczeli.
Ty też krzyczałaś.
Hej, co to za światło?
 http://s14.favim.com/orig/160323/bts-gif-kpop-maknae-Favim.com-4110179.gif
Stałaś przy moim grobie, płacząc i przepraszając. Ale za co?
To nie twoja wina księżniczko, dlaczego się winisz?
Nie roń łez, już...ciii.... nie płacz...hej....kocham cię.
Spójrz na mnie!Dotknij mnie!Pocałuj!Dlaczego mnie nie widzisz?!
Próbowałem cię objąć, ale nie dałem rady. Przenikałem przez
twoje ciało.
Hej, ___, widzisz mnie? Ignorujesz mnie? Dlaczego na mnie
nie patrzysz?
 https://67.media.tumblr.com/5fef2ab7878fa697a7da283a87c720fd/tumblr_nylmflpRjU1uvyz6ro2_500.gif
W pewnym momencie z nieba zaczęły spadać krople deszczu.
Moczyły i ciebie i mnie. Wróciłaś do domu, ostatni raz całując
moje zdjęcie. Widziałem i czułem twój ból.
Nim zdążyłem się zorientować z nieba zaczęły spadać białe
pióra. Delikatne, miękkie, śliczne białe pióra.
Nim się obejrzałem na moich plecach pojawiły się duże białe
skrzydła. Stałem się aniołem. Twoim aniołem, księżniczko.
 https://secure.static.tumblr.com/35bebbe10f332320253cc4bfacb8e7b4/l7nubet/hXsoarmbc/tumblr_static_tumblr_static_6n34jv05vvs48wkoockswwsgo_640.gif
Wciąż cię broniłem przed ludźmi, złymi wspomnieniami.
Wciąż czułem twoją miłość i tęsknotę.
Ale hej, księżniczko, jestem tuż obok ciebie. Nie czujesz już
mojego dotyku, moich pocałunków, którymi ciągle cie zasypuję,
gdy śpisz. 
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZYdXCZZVvTBVAZZtXiyxV0bDtdqP7_DrCbOOXmGnvSnt6JlB35nB5yR-Y5GjAsqPW8kOVN3I4rdUjflTqrG8tw591vHZAHqvGnA6aXnh1KtZ2tRiNqhUUPxe2wZAvlznT_exsA4A3nyo/s400/1stvideo11.gif
Ciągle płaczę, tęsknię za tobą księżniczko. Naprawdę.
Kiedy mnie zobaczysz? Kiedy znów będę mógł poczuć
twój cudowny dotyk? Kiedy cię pocałuję?
Widzisz moje łzy? Dlaczego wciąż nie mogę cię dotknąć?
Rany rozdzierają się na moim sercu, gdy nie mogę być już
obok ciebie.
https://65.media.tumblr.com/754166f7e11dbfdbd30872f36c0e9f8f/tumblr_inline_oczo8mS4wd1qg1ocm_500.gif
Hej, księżniczko. Nie płacz....ciii....jestem przy tobie.
Wiesz, że gdy pada deszcz, to są moje łzy tęsknoty za tobą?
Wiesz, że gdy śpisz, ja siedzę przy tobie i całuję cię?
Wiesz, że cały czas przy tobie jestem?
Wiesz księżniczko, że...jestem twoim aniołem?
 
Podobało wam się?
Mam nadzieję, że tak.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

Imagine Rap Monster A powinienem?

8 komentarzy:
Witam <3
Przybywam do was z zupełnie czymś innym.
Czymś co mnie od dawana nachodziło, żeby stworzyć. Żeby pokazać. Żeby coś wyrazić poprzez kilka tych gifów. W sumie mogę przyznać, że do tego skłoniła mnie jedna z piosenek i późna rozmowa z moim Słoneczkiem (ona wie, kogo mam na myśli)
Zapraszam <3
~ ~
Hej, ty, wiem że mnie słyszysz. 
Mój krzyk bardzo łatwo usłyszeć. 
Byłem taki jak ty. Normalny.Porządny.Pełen pasji.
A teraz? Kolega obok mnie, zmusił mnie do czynu, którego nie żałuję  
A powinienem?
 http://s10.favim.com/orig/160124/bts-gif-kpop-bangtan-boys-Favim.com-3924995.gif 
Zawsze radosny.Zawsze spokojny.Zawsze normalny.
Ten koleś odebrał moje "Zawsze".
Mam ochotę go rozerwać na strzępy.Pobić. Zabić?
A powinienem?
 https://67.media.tumblr.com/a94d8f663b732b3f35d129c37fa6f963/tumblr_inline_nqumus79TW1tvlk18_500.gif 
Starałem się. Walczyłem z tą cholerną pokusą. Miałem nadzieję,
że te stracie wygram ja. Nie on. Przegrałem. Dałem mu wygrać.
Nacisnąłem spust. Głośne BANG, rozbrzmiało w moich uszach. 
Żałuję?
A powinienem?
 http://bestanimations.com/Military/Weapons/top-down-gun-firing-gif.gif 
Leży u mych stóp. Patrzy na mnie zamglonymi oczami.
Jego krew mnie brudzi. Otacza wszystko, zalewa mnie.
Mimo to, jego twarz ciągle się do mnie śmieje. 
Wyśmiewa mnie. Jak zawsze. 
Ten drwiący uśmiech mnie irytuje. 
Waham się, by znów w niego nie strzelić.
Ale czy muszę się powstrzymywać?
A powinienem?
 http://38.media.tumblr.com/69ce0ea824ca386bb4821e675001b38e/tumblr_nkbtf131ol1r9bjgno1_400.gif 
Łapią mnie. Zamykają. Traktują jak zwierze.
Zrobiłem coś źle?Popełniłem błąd?
Zakuwają mnie w kajdany. Zakrywają usta, bym
nie mógł się bronić słownie. 
Bronić się? 
A powinienem?
http://67.media.tumblr.com/11c591d45bce70bb1d9abf2f072582b3/tumblr_nl3ukqYjh61tk7ffbo3_500.gif 
Jestem biały. Cały na biało. Skuty w kaftan, siedzę na sali.
Czekam na wyrok. Czekam na swoją śmierć, która już powoli 
się zbliża. Nagle. Puka do mych drzwi. Otwieram je z delikatnym 
uśmiechem. Mam się bać?
A powinienem?
http://65.media.tumblr.com/b4574b7966c4e0819223575e40fb78ee/tumblr_inline_o0gz1vuL791qhmvbh_500.gif 
Przywykłem do tego, że on zawsze wygrywa. Nawet, gdy jest
martwy, ma nade mną przewagę. Ale wiesz co? Wiesz?
Nie boję się go. Wygrałem. Pozbyłem się go, pozbyłem problemu.
Wyrzuty sumienia? Strach przed śmiercią?
Nie. Dlaczego miałbym się bać?
A powinienem?
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAEiXRiF2AHoc4H6NB3NWAUHuKoZYNyZAR4Bkdq8gjFr90nnbxJQlgGQ0Zh60OQkE7NR50rK1kXtFQllWLYYqpk-WgjblAuhP1QVQJaMB9skEewyvxaPkdKfyrYNDK_q9Xyv0XbcNI4AVq/s1600/large.gif 
Hej, kolego. Słyszysz mnie? 
Na pewno, mój krzyk zawsze słychać. Siedzę na krześle.
Czuję się jak pan. To ty mnie do tego zmusiłeś. 
Ale wiesz co? Dziękuję. Wreszcie mam od ciebie spokój.
I mimo że nachodzisz mnie co noc i śmiejesz mi się  w twarz 
czuję się okey. Dlaczego?
Bo ja żyję, a ty nie.
Czy czuję się winny? Teraz? Po tym, gdy wreszcie mam spokój
od twoich tortur, bicia, wyzywania i okaleczania?
Hah, kolego. Jestem cholernie szczęśliwy.
....ale....powinienem? 
Przecież...znów wygrałeś....
http://67.media.tumblr.com/b39a41e4e430ba6361af0bf8f61a8d87/tumblr_inline_o182bfBgY61tymzk3_500.gif 
Coś innego prawda?
Podobało wam się?
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

Obserwatorzy