#61 Reakcja EXO Gdy dowiadują się, że ich zdradzasz

Witam <3
Przybywam do was z kolejną reakcją, którą zamówił Anonimek.
A.R.M.Y znów zmieniła wygląd bloga (komuś się podoba? Bo mi jak cholera), musicie mi wybaczyć ciągłe zmiany w wyglądzie bloga, ale jestem osobą, która co dwa dni zmienia tapetę na komórce i laptopie xD (A.R.M.Y szybko się nudzi)
Dziś prawdopodobnie pojawią się trzy zamówione przez was reakcje, mam nadzieję że uda mi się je wstawić ;)
Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~

 SUHO

Junmyeon wraz z chłopakami, miałby koncert. Tuż przed występem, pokłóciłby się z tobą przez co naprawdę źle się czuł. Chciał się pogodzić i cię przeprosić, lecz w pewnym momencie zauważył, jak stoisz na uboczu wraz z jakimś chłopakiem. Nagle, nieznajomy pocałował cię, a ty zamiast go odepchnąć, pogłębiłaś pocałunek. Wokalista widząc to, zacisnął dłonie w pięści i roniąc kilka łez, zrozumiał, że już nie ma po co wracać do twojego domu. 

  

KRIS

Yifan, dowiedziałby się o twojej zdradzie od Tao. Wpierw nie chciałby w to wierzyć, ponieważ Tao był w tobie zakochany, lecz zrozumiałby to w momencie, gdy nie odbierałabyś od niego komórki. 

Chińczyk, siedziałby na kanapie w salonie roniąc coraz więcej łez od czasu do czasu, pociągając nosem. W momencie, gdybyś weszła do pomieszczania, otarłby szybko łzy, mówiąc.

-Cześć kochanie, tęskniłem. 

-Ja też oppa - zaśmiałabyś się, siadając obok niego - płakałeś?

-Nie. Dlaczego tak myślisz?

-Masz łzę na policzku - oznajmiłabyś, patrząc na niego ze smutkiem.

-Ach, to? To nie łza...ja...nie ważne - oznajmiłby, odsuwając się od ciebie na drugi koniec kanapy. 

 

SEHUN

 Sehun, dowiadując się o twojej zdradzie, zrobiłby ogromną awanturę. Rzucałby waszymi zdjęciami o ścianę, rozrzucałby rzeczy ciągle krzycząc i przeklinając. Nie przypominałby twojego chłopaka, lecz potwora, który został okropnie zraniony. Nikt nie potrafiłby go uspokoić, nawet chłopcy.

W momencie, gdyby się uspokoił, usiadłby pod ścianą patrząc tępo na drugą ścianę i jedynie co powiedziałby to.

-Wyjdź - po tych słowach, schowałby twarz w dłoniach byś nie widziała jego łez.

 

LAY

Yixing nie mógłby uwierzyć w twoją zdradę. Nie potrafiłby nawet przyjąć tego do świadomości w momencie, gdybyś sama się do tego przyznała. Ciągle mówiłby, że to kłamstwo i taka osoba, jak ty, nie mogłaby mu tego zrobić. 

-Przykro mi Lay, koniec z nami - powiedziałabyś oschle, patrząc mu w oczy.

-A..ale..ty - jęknąłby, wciąż patrząc na ciebie z niedowierzaniem. 

-Nie kocham cię już, zrozum - oznajmiłabyś, chowając rzeczy do torby - musimy się rozstać - dodałabyś, opuszczając jego pokój. Lay, stałby tak jeszcze chwilę, po czym zamknąłby się w łazience, by móc ochłonąć i wszystko przemyśleć. 

  

KAI

Jongin, siedziałby na fotelu, trzymając w drżących dłoniach list, który mu napisałaś.

-Zdradziłaś mnie?Z kim? Dlaczego? - ciągle zadawałby sobie pytania, które raniłby go coraz bardziej - to moja wina - dodałby, gniotąc kartkę w dłoniach. Odrzuciłby papierek za siebie, po czym wtuliłby się w poduszkę, szepcząc.

-Pójdę spać, a gdy się obudzę, to ma się okazać tylko koszmarem. ___ nie mogła mnie zostawić, nie mogła mnie zdradzić - ułożyłby się wygodniej, próbując zasnąć. 

Po dwudziestu minutach zrozumiałby, że nie może zasnąć, więc chwyciłby komórkę i zadzwoniłby do ciebie, by móc z tobą porozmawiać w cztery oczy.

 

XIUMIN

Miseok, kłóciłby się z tobą w momencie, gdyby dowiedziałby się o twojej zdradzie. Bardzo cię kochał, więc to co mu zrobiłaś było dla niego jak nóż prosto w serce. Jąkałby się co chwila, próbując się nie rozpłakać przy tobie. Chciał zachować się jak mężczyzna, lecz z każdą minutą byłoby to dla niego coraz bardziej trudniejsze. 

W momencie, gdy wychodziłabyś z jego pokoju, podszedłby do ciebie i gwałtownie się do ciebie przytulił. Schowałby twarz w zagłębienie twojej szyi, szepcząc.

-Wybaczę ci. Kocham cię. Nie zostawiaj mnie.

 

CHEN

-Dobry żart - mruknąłby Chen, siedząc na kanapie i czytając gazetę.

-Mówię ci prawdę hyung - oznajmiłby przejęty D.O - ___, naprawdę całowała się z jakimś chłopakiem - dodałby po chwili ciszy. 

-___ nie mogłaby mi tego zrobić - warknąłby, odkładając gazetę na bok - kocha mnie - dodałby ciszej.

-Co, jak co hyung, ale nie okłamałbym cię, zwłaszcza w tak poważnej sprawie - powiedziałby poważnym tonem D.O, siadając obok kolegi. Chen, patrzyłby na niego przez chwilę, po czym wstałby gwałtownie z kanapy.

-Gdzie idziesz?

-Muszę to zobaczyć na własne oczy - syknąłby, po czym przeklinając cicho, wyszedłby z dormu.

  

D.O

Kyungsoo, zobaczyłby filmik na jednej z fanowskich stron, gdzie całowałabyś się z jakimś idolem. 

Wpierw myślałby, że to jakiś głupi żart, lecz w momencie, gdy weszłaś do jego pokoju, zrozumiałby.

-___?Chcesz mi coś powiedzieć? - zapytałby niepewnie, patrząc na ciebie zaszklonymi oczami.

-Przykro mi D.O oppa, ale...koniec z nami.

-Zdradziłaś mnie, prawda? - szepnąłby - prawda?

-T-tak oppa. Przepraszam - jęknęłabyś, roniąc kilka łez. Brunet, patrzyłby na ciebie smutny i zawiedziony, po czym spuściłby głowę, patrząc przez łzy na podłogę. 

 

LUHAN

 -Byłem dla ciebie zły?Zrobiłem coś tak strasznego, byś musiała mnie ukarać w taki sposób?Dlaczego?Dlaczego akurat z moim najlepszym przyjacielem?Kochałem cię, a ty mnie zdradziłaś, oddałem ci serce, a ty je zniszczyłaś. ___?

-Przepraszam Han, to było po imprezie. Za dużo wypiłam.

-Za dużo - powtórzył blondy, po czym odsunął się od ciebie.

-Lu, proszę, wiesz że cię kocham - jęknęłabyś przez łzy.

-Ja też cię kochałem - szepnął, ocierając pojedynczą łzę - mam nadzieję, że będziesz z nim szczęśliwa...bo najwyraźniej ja...nie potrafiłem ci tego dać - dodał, po czym opuścił twój pokój.

 

CHANYEOL

Raper, szedłby radosny na waszą trzecią rocznicę, trzymając w dłoniach duży bukiet róż. Będąc przy kawiarence, gdzie mielibyście się spotkać, zauważyłby cię w towarzystwie jakiegoś chłopaka. Przez chwilę patrzyłby na was z otwartą buzią, po czym widząc, jak nieznajomy cię tuli i całuje w policzek, zrozumiałby że go zdradzasz. Rzuciłby bukietem o chodnik, po czym zdeptałby róże i mając łzy w oczach, wróciłby do dromu.

-Zapomniałeś czegoś hyung? Miałeś przecież iść na randkę z ___ - oznajmiłby zdziwiony Tao.

-Byłem...widziałem...chyba...chyba złamałem sobie serce - szepnąłby, po czym trzasnąłby drzwiami, zamykając się w swoim pokoju.

  

BAEKHYUN

-Aish...spokojnie...spokojnie kochanie - zacząłby, pociągając nosem.

-Ale Baek - urwałabyś, ponieważ chłopak, przytuliłby się do ciebie, szepcząc.

-Rozumiem kochanie, rozumiem.

-Byun...my właśnie zerwaliśmy...zdradziłam cię...ja - znów urwałabyś, ponieważ Koreańczyk, oderwałby się od ciebie i ocierając łzę ze swojego policzka, powiedziałby.

-Wiem.Rozumiem.Czuję ból, złość i smutek, czego chcesz więcej?

-O-oppa, j-ja...

-Tak...tak...ty...właśnie ty zniszczyłaś mi serce- mruknąłby, podając ci torbę z ubraniami - i właśnie ty, opuścisz nasz dorm - dodałby, ciągnąc cię w stronę drzwi.

W momencie, gdyby został sam, wróciłby do pokoju, po czym schowałby się pod kocem głośno płacząc.

  

TAO

Chińczyk, stałby na środku garderoby, słuchając tego, jak go zdradziłaś. Patrzyłby w podłogę, pociągając nosem i bawiąc się guzikiem od bluzy.

-Dlaczego nic nie mówisz? - zapytałabyś po chwili ciszy.

-Co mam powiedzieć?

-Cokolwiek?

-Cokolwiek, tak? - zaśmiałby się - no dobrze, więc...Nienawidzę cię - po tych słowach, wyminąłby cię tym samym dając ci do zrozumienia, że bardzo go zraniłaś i już nigdy ci nie wybaczy.

  

Co sądzicie o reakcji?

Podobała wam się?

Mam nadzieję, że tak :)

MILE WIDZIANE KOMENTARZE