Przybywam do was z pewną informacją, która łamie mi serce i sprawia, że mam cholerne łzy w oczach.
Jaka to informacja?
Każde Słoneczko raczej wie, że ostatnio u mnie nie jest okey i miałam chwile zwątpienia. Tak jest i teraz.
Wahałam się naprawdę długo, starałam się coś tworzyć, ale....nie wypaliło.
Czuję się z tym naprawdę źle, ale...
Na razie kończę z blogiem, oczywiście nie na zawsze, bo mi serce by pękło.
Jednakże na kilka dni/miesięcy.
Naprawdę nie wiem.
Miałam zawiesić bloga po scenariuszach wyjaśniających historię imaginów z bts, jednakże ciężko mi coś pisać. Dlatego dzieje się to teraz.
Przepraszam, naprawdę, ale nie mam ochoty, weny i sił, by coś pisać. Nic na siłę, prawda?
Nie jestem dobra w opisywaniu uczuć, więc raczej nie napiszę tego co czuję, ponieważ mówienie o uczuciach sprawia mi problem, a co dopiero pisanie o nich!
Jednakże moje kochane Słoneczka, to nie jest ostatnie słowo A.R.M.Y.
Powiedzmy, że....to taki dłuższy urlop, dobrze?
Odzyskam siły i wenę, to na blogu pojawi się masa rzeczy.
Oczywiście, to że zawieszam bloga nie znaczy, że nie będę nic pisać, będę, to jasne, ale tylko dla siebie.
Będę pisać scenariusze z historiami bts, oraz inne rzeczy, żeby później móc coś wstawić.
To nie koniec z blogiem. Nie usuwam go, co oznacza, że wrócę, a znając siebie, wiem, że naprawdę szybko to nastąpi.
Może w piątek znów się pojawię?
Nie chcę dodawać czegoś raz na jakiś czas, bo wiem, jak to irytuje.
Dlatego robię urlop sobie od pisania, i wam od siebie.
Mam nadzieję, że mimo to będziecie o mnie pamiętać, bo naprawdę zależy mi na was.
Spokojnie, A.R.M.Y naprawdę wróci. Może wtedy co BTS ze swoimi nowymi piosenkami? Może dostanę od nich kopa? Kto wie....
Jeśli jednak moje plany co do bloga się zmienią, obiecuję, że was o tym poinformuję. Nie zależnie, czy będzie to wiadomość typu "blog zamknięty", czy " blog znów działa".
Wrócę....do cholery....wrócę.
Prawda?
Aish, naprawdę mi przykro, ze to robię, ale nie mogę się zmusić.
Nie dałabym rady...
Tomorrow
Niedługo wrócę Słoneczka...
Czekajcie na mnie.
Wrócę...
BLOG ZAWIESZONY
Doskonale cię rozumiem, bo sama, tak miałam. Ja będę na ciebie czekać i nie ma innego wyjścia. BĘDĘ TU! XD
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, jednak, że wena szybciutko do ciebie wróci ^^
Popłakałam sie jak to przeczytałam :(
OdpowiedzUsuńBędę czekać i trzymać za ciebie kciuki
Bardzo mi przykro, że odchodzisz na jakiś czas, ale będę czekać na twój powrót. Mam nadzieje, że się pozbierasz i wena na ciebie spłynie. Wierzę, że poradzisz sobie i będziesz pisać dalej ciekawe historie. Trzymaj się kochana! <3 W.
OdpowiedzUsuńRegeneruj siły i wracaj do nas z masą pomysłów :) Mam tylko nadzieję,że nie zajmie ci to 2 lat jak niektórym osobom ;-; Pamiętaj, że cię kochamy i zawsze będziemy ♥ ♥
OdpowiedzUsuńRegeneruj siły i wracaj do nas z masą pomysłów :) Mam tylko nadzieję,że nie zajmie ci to 2 lat jak niektórym osobom ;-; Pamiętaj, że cię kochamy i zawsze będziemy ♥ ♥
OdpowiedzUsuńPowodzenia. Trzymaj się. Czekam na powrót :)
OdpowiedzUsuńHalo, nie przejmuj się. Każdy potrzebuje takiego urlopu. Więc spokojnie, wyluzuj. Bardzo dobrze mi się spędzało czas na tym blogu, ofc będę tęsknić. Ale rozumiem Cię, jesteś tylko człowiekiem. Życzę Ci dużo zdrowia, odpoczynku, spokoju, zero nerwów, żadnych problemów i BARDZO BARDZO DUŻO WENY. Byś pisała dla siebie świetne scenariusze, reakcje, imagine i inne. A potem jak będziesz mieć comeback to wstawisz wszystko byśmy przez tydzień siedzieli w domu i to czytali ~E
OdpowiedzUsuń