poniedziałek, 28 sierpnia 2017

#111 Reakcja EXO Gdy chcesz wrócić do swojego kraju

4 komentarze:
Witam <3
  Przybywam do was z bardzo krótką reakcją Exo, jaka kiedykolwiek pojawiła się na moim blogu.
Dlaczego? Jest w sumie wiele czynników, ale największym z nich jest brak weny. To bywa naprawdę uciążliwe. Oraz fakt, że nie przepadam jakoś za bardzo za tymi chłopakami.
Zamówienie: Beata Linka
 Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~
SUHO
Lider nie potrafiłby się z tym pogodzić, więc za każdym razem, gdy zaczynałabyś rozmowę na ten temat, zaraz by ci to odradzał. Kochałaś go, lecz przebywanie w tak tłocznym miejscu, było dla ciebie uciążliwe, jednak jednym z największych czynników, był fakt, że ty i SeHun się nie dogadywaliście. 
-Wyjeżdżam oppa. 
-Nie możesz.
-Mogę, dużo rzeczy mogę.
-A my? 
-Przepraszam oppa, ale nie potrafię dłużej być w takim związku. - wyszeptałaś, po czym opuściłaś szybko dorm od razu kierując się na lotnisko.
https://38.media.tumblr.com/81e078f1464d403f467ea7fc9f3ac64d/tumblr_nlo32xP3rF1spwfcso1_540.gif 

SEHUN
-Żarty sobie chyba ze mnie robisz! - wrzasnął zrozpaczony, patrząc na ciebie przeszywającym wzrokiem.
-Nie oppa, mówię prawdę. Chcę wrócić do Polski, tęsknię za rodziną.
-Dlaczego oni tu nie przyjadą? Nie puszczę cię do tego kraju i to na zawsze!
-SeHun, ja już podjęłam decyzje. 
-Błędną kochanie. - oznajmił, tuląc się do ciebie. - Przemyśl to kilka razy, a jak wciąż będziesz chciała tam wracać to pomyśl sobie, jak bardzo niszczysz moje serce. - po tych słowach pocałowałby cię w czoło, dając ci czas na przemyślenie decyzji.
 https://68.media.tumblr.com/e5e03c701bf3677822915f15ea6ad227/tumblr_nknj8xyalr1rfpzqpo1_500.gif 

D.O
Chłopak od razu posmutniałby a w jego oczach pojawiłby się łzy. Nie potrafiłby się pogodzić z twoją decyzją, więc uklęknąłby przed tobą, mówiąc.
-Nie zgadzam się. Nie pozwolę ci odejść, nie zrezygnuję z ciebie.
-Ja już nie chcę tu przebywać oppa.
-Zamieszkamy razem z dala od chłopaków i ich kłótni. Kupimy sobie ładny dom z ogrodem, będziesz mogła spełniać swoje marzenia, a ja będę szczęśliwy u twego boku.  
-Ale oppa...
-Nie ____, podjęliśmy decyzję, zamieszkamy razem.

CHEN
Wokalista za nic na świecie nie chciałby cię wypuścić ze swoich ramion. Fakt, że chciałabyś wrócić do Polski dałby mu do zrozumienia, że coś było nie tak w waszym związku. Z każdym dniem żył w coraz większym strachu, ponieważ obawiałby się, że gdybyś tylko opuściła jego dom od razu skierowałabyś się na lotnisko.
-Chen, ja idę tylko do sklepu.
-Skąd mogę mieć taką pewność, skoro chcesz wrócić do Polski?
-Oppa, nie zostawiłabym cię od tak...
-Jednak taka myśl krąży ci po głowie, nie ma szans.
-Chen, idę do sklepu a nie na lotnisko. Daj spokój. - mruknęłabyś zła, by zaraz wyjść z domu.

XIUMIN
Z Minseokiem byłoby inaczej, ponieważ nie powiedziałbyś mu o twoim powrocie do Polski. Wiedziałabyś, że chłopak nie pozwoliłby ci wrócić, a twoja sytuacja życiowa tego wymagała, dlatego postanowiłaś to przed nim ukryć. Jedynie napisałabyś mu krótką wiadomość dlaczego wyjeżdżasz i czemu tego nie powiedziałaś mu, by zaraz pocałować go w czoło i jak najszybciej, i najciszej opuścić swojego chłopaka.

KAI
Tancerz właśnie sprzątał w pokoju, gdy przyszłabyś do nieco z informacją, że zamierzasz wyjechać do Polski.
-Że co proszę? - mruknąłby zaskoczony, patrząc na ciebie z góry na dół.
-To co słyszysz Kai. Chcę wrócić do domu.
-Tutaj jest twój dom. - oznajmił spokojnie, mimo że jego oczy wskazywały gniew i smutek jednocześnie.
-Wiem, ale zrozum, że ja już nie chcę tu mieszkać.
-W takim razie wracam tam z tobą.
-Oszalałeś?
-Chyba ty, skoro chcesz mnie tutaj zostawić samego. - powiedział poważnie. - Nie ma szans, albo wracamy tam razem, albo zostajesz tutaj. - dodał, by zaraz znowu zacząć układać ubrania.

CHANYEOL
  Raper zawsze wspierał cię w każdej twojej decyzji, tak było i wtedy, gdy oznajmiłaś mu, że wracasz do Polski. Mimo że jego serce rozpadało się na miliardy kawałków, starał się tego nie okazywać, ponieważ wiedział, że zostałabyś wtedy tym samym sprawiając, że stałabyś się smutna. Chanyeol najbardziej w życiu pragnął ciebie i twojego szczęścia, więc jedli twój powrót do domu miałby być twoim szczęściem, nie chciałby ci go zabierać nawet kosztem swojej radości. Dlatego tylko zerkałby na ciebie od czasu do czasu, gdy się pakowałaś, mając w oczach łzy.

LAY
Do Chińczyka kompletnie nie docierałaby twoje decyzja. Ciągle zastanawiałby się, czy to twój żart, czy mówiłaś do na poważnie. Nawet w momencie, gdy stałby na lotnisku niczym słup soli nie potrafiłby zrozumieć dlaczego tu jest razem z tobą i dlaczego tak właściwie pozwala ci odejść. Dopiero po kilku minutach zrozumiałby wszystko i chciałby to jakoś odwrócić, lecz za dużym oknem zobaczyłby samolot, który ruszałby z pasu startowego, tym samym uświadamiając mu, że cię stracił.
-Proszę o jeden bilet do Polski, na jutro rano. - oznajmiłby nieco roztrzęsiony, wyjmując portfel ze spodni. 

BAEKHYUN
Wokalista nawet nie starałby się cię zrozumieć. Po protu próbowałby wszystkiego byś tylko została przy nim, ponieważ ten za bardzo cię kochał by pozwolić ci odejść. Pewnego wieczoru usłyszały twój płacz i dopiero wtedy zrozumiałby, że to też nie było dla ciebie łatwe.
-Dobrze...Wracaj do Polski. - powiedziałby bez uczuciowo, a jego wzrok byłby obojętny.
-O-oppa...
-Powiedziałem wracaj tam. - mruknąłby, wychodząc jak najszybciej z waszej sypialni, by zamknąć się w łazience i tam się rozpłakać. 
I co sądzicie?
Podobała wam się reakcja?
Mam nadzieję, że tak.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

czwartek, 24 sierpnia 2017

Scenariusz #102 V (Nie)Tylko fanka cz. 2/2

8 komentarzy:
Witam <3
   Przybywam do was z kolejną i tym samym ostatnią częścią scenariusza z V.
Sądzę że kolejne posty to będę już tylko wasze zamówienia, chociaż to dopiero wyjdzie w praniu. Zachęcam do zaglądania zakładki z pytaniami, czy odwiedzenia I Need Voodoodoll.
   Ostrzeżenia:Brak
 Muzyka:I Know 
Dedykacja: Dla każdego Słoneczka 
   Ciągle jej słucham, cholernie mi się podoba.
Nie przedłużając...
  Zapraszam<3
~ ~
   Stałaś przy białym filarze, czekając aż ktoś po ciebie przyjdzie. Byłaś mocno podenerwowana, więc bawiłaś się rąbkiem od swojej koszuli, rozglądałaś się co jakiś czas, widząc wszędzie tylko i wyłącznie Azjatów co cholernie mocno cię krępowało i stresowało.
-____! - krzyknął Tae, który mocno cię do siebie przytulił. Spojrzałaś na niego, widząc, że miał maskę na twarz i okulary.
-Przefarbowałeś się na blond? Omo, pasuje ci oppa. - zaśmiałaś się, mierzwiąc jego włosy na co ten zareagował cichym śmiechem.
-Chodźmy, musimy się jak najszybciej wynieść, wiesz, fanki. - ujął twoja dłoń i pociągnął cię na tyły budynku.
-A mój bagaż?
-Ochroniarz go weźmie. - zaśmiał się i pobiegł z tobą do wyjścia ewakuacyjnego.
   Po półgodzinnej jeździe z ogromnie rozweselonym TaeHyungiem, dotarłaś pod sam dorm BTS. Byłaś mocno zdenerwowana, ponieważ to wszystko wyglądało jak twój sen i miałaś lekkie obawy co do tego, by zaraz się nie obudzić i nie stracić tych cudownych chwil.
-Chodź, chłopaki bardzo czekają na ciebie. Suga hyung nawet posprzątał pokój, ponieważ będziesz u niego spać.
-Słucham?
-Znaczy, nie z hyungiem. - zaśmiał się nerwowo. - Hyung będzie spał u Jimina hyunga, bo ma w pokoju dwa łóżka, ty będziesz spała u Sugi hyunga sama.
-I oppa od tak się zgodził? Przecież jego pokój to królestwo. - zaśmiałaś się.
-Były drobne problemy, ale w końcu się zgodził. Okey, koniec gadania, zapraszam do mojego domu. - uśmiechnął się szeroko i zaciągnął cię do budynku. Już po kilu sekundach stałaś na środku salonu, patrząc kolejno na wesoło uśmiechniętych chłopaków.
-Miło nam znowu cię widzieć. - zaczął lider, podchodząc do ciebie, po czym zabrał twoją walizkę.
-Postaramy się, abyś czuła się przy nas jak najlepiej. - dodał szeroko uśmiechnięty HoSeok.
-Dziękuję, to naprawdę bardzo miłe z waszej strony chłopcy. - ukłoniłaś się w geście podziękowania.
-Słodka, prawda? - usłyszałaś obok siebie radosny głos V. - Zaprowadzę cię do twojego pokoju, rozpakujesz się i potem zjemy coś.
Pokój Sugi był skromny i dość przestronny, nie wyróżniał się niczym z reszty pokoi, więc od razu polubiłaś to pomieszczenie. Rozpakowałaś się szybko i zerknęłaś na biurko, na którym leżało oprawione w ramkę zdjęcie całego zespołu.
-Czyli jednak nie jesteś tak bezuczuciowy. - szepnęłaś z delikatnym uśmiechem.
-Jin hyung zrobił kolację słoneczko. - zaczął V, wpadając do pokoju. - Idziemy? - kiwnęłaś tylko głową i razem z przyjacielem zeszłaś na dół, gdzie wszyscy siedzieli już przy stole. Usiadałaś pomiędzy JiMinem, a Rap Monsterem, co nie za bardzo spodobało się Kimowi.
-Głodna? - zapytał JiMin, podając ci dużą miskę z jedzeniem.
-Tak, ale nie sądzę, bym dała radę tyle zjeść...
-Spokojnie, spokojnie. - zaśmiał się i zaczął jeść. Gdy zobaczyłaś jak idole spokojnie i bezproblemowo posługują się pałeczkami, poczułaś niemałe zawstydzenie, więc i ty sama próbowałaś coś zjeść. Ostatecznie twoja prawa pałeczka wylądowała w misce JiMina, a druga na rękawie Mona, mocno zawstydzona schowałaś twarz w dłonie, na co chłopcy zareagowali cichymi śmiechami.
-Czekaj, pomogę ci. - zaśmiał się rudowłosy, i chwycił twoje i swoje pałeczki. - Popatrz, tutaj dajesz środkowy palec. - ujął delikatnie twoją dłoń przez co się zawstydziłaś. - Te dwa dajesz tu i tu. - dodał z uroczym uśmiechem, zerkając na ciebie, przez co mocno zazdrosny Tae odchrząknął.
-Spróbuj sama słoneczko. - dobiegł cię jego niski głos, spróbowałaś, lecz ostatecznie złamałaś pałeczki przez co Monster mocno się uśmiechnął.
-Aish, widzę, że mamy tu też dziewczynę destrukcje. - poklepał cię po ramieniu.
-Chyba tak.
-Spokojnie, nakarmię cię. - oznajmił z uśmiechem Park i chwycił swoje pałeczki, chcąc cie nakarmić.
-Ja też to mogę zrobić. - wtrącił się V.
-Jestem bliżej TaeHyung, nie bądź zazdrosny. - zaśmiał się tancerz i znowu zaczął cię karmić przez co razem wyglądaliście naprawdę uroczo. Kim tylko westchnął cicho zazdrosny i sam zaczął jeść.
  Tuż po kolacji chłopcy postanowili, że wszyscy razem oglądniecie film. Nikt nie zastanawiał się nad wyborem, ponieważ JungKook od razu włączył horror. Nie lubiłaś takich filmów, ponieważ wtedy bardzo się mocno bałaś i w trakcie, i po filmie.
-Jeśli chcesz, możesz się przytulić. - oznajmił cicho V, który od razu poczuł twój delikatny uścisk. Położyłaś głowę na jego klatce piersiowej, a dłońmi nieśmiało go przytuliłaś, co wywołało w chłopaku miłe uczucie. Już po kilku minutach czułaś, że twoje serce biło zdecydowanie zbyt szybko, dlatego schowałaś twarz w szyi swojego przyjaciela.
-Jeśli nie chcesz oglądać filmu, to możemy pójść do pokoju i porobić coś innego.
-Tak oppa. - szepnęłaś, na co chłopak podniósł cię i na rękach zaniósł do pokoju Sugi, tam, posadził cię na łóżku. - Dziękuję, naprawdę nie lubię takich filmów.
-Spokojnie mała. - uśmiechnął się i zmierzwił ci nieco włosy. - Co chcesz robić?
-Jestem nieco zmęczona oppa.
-Och, rozumiem. - przytaknął energicznie głową. - Mam wyjść?
-Zostań chwilę. - szepnęłaś i położyłaś się na łóżku. Szatyn zajął miejsce zaraz obok ciebie i przytulił cię do ciebie, kładąc podbródek na twojej głowie.  Już po kilku sekundach ciszy, zorientował się, że zasnęłaś, dlatego pocałował cię w głowę i wstał na równe nogi, by zaraz zakryć cię kocem.
-Dobranoc. - szepnął i wyszedł z pokoju najciszej jak potrafił.

   Chłopcy z samego rana tuż po śniadaniu, zabrali cię do studia, gdzie mieli nagrywać krótkie odpowiedzi od fanów. Siedziałaś, więc spokojnie na swoim miejscu i od czasu do czasu popijałaś kawę z plastikowego kubeczka. W pewnym momencie na plan weszli chłopcy, ubrani dość elegancko zajęli swoje miejsca tuż przed kamerami. Uśmiechnęłaś się do TaeHyunga i pomachałaś mi nieco nieśmiało co mocno mu się spodobało.
  Gdy mini wywiad zaczął trwać, zauważyłaś, że wokalista co jakiś czas zerkał w swoją stronę przez co się lekko zawstydziłaś. Kim posłał ci delikatny uśmiech i małe serduszko tak, żebyś tylko ty je zauważyła, widząc to zawstydziłaś się jeszcze mocniej, przez co chłopak westchnął cicho nieco onieśmielony twoim urokiem.
-V, chciałeś coś powiedzieć? - zapytał SeokJin, zerkając na niego. TaeTae tylko się lekko zawstydził i pokręcił głową, kolejny raz na ciebie zerkając.
   Wieczorem natomiast chłopcy mieli koncert, obowiązkowo załatwili, że byłaś w pierwszym rzędzie, więc do swoich wspomnień, mogłaś zaliczyć kolejny równie udany koncert co twój poprzedni. Z podziwem patrzyłaś na Hobiego i JiMina, którzy naprawdę świetnie tańczyli, a wysokie solówki JungKooka wprawiały cię w delikatne onieśmielenie, ponieważ usłyszenie tego na żywo, nie równało się z niczym. Rap Sugi również mocno cię ujął, ponieważ chłopakowi szło to naprawdę bardzo dobrze, oczywiście reszta chłopaków była równie dobra przez co ciągle się delikatnie uśmiechałaś. Przy Fire i Not Today, śpiewałaś bardzo głośno razem z innymi fankami, przez co chłopcy ciągle się do was uśmiechali, te dwie piosenki były twoimi ulubionymi, więc po prostu nie mogłaś się oprzeć by ich nie śpiewać.
 Jedną z kolejny piosenek miała w sobie bardzo seksowny układ, a mianowicie Sweet Blood & Teras, wiedziałaś, że patrząc na takich chłopaków, a zwłaszcza na V, będziesz się czuła bardzo skrępowana. I się nie myliłaś. Byłaś bardzo, bardzo mocno skrępowana i kompletnie nie miałaś pojęcia, gdzie patrzeć i co robić, by nie było tego widać za bardzo po tobie, więc ostatecznie śpiewałaś ją głośno razem z nimi i od czasu do czasu zerkałaś na V.  W pewnym momencie przy dość seksownym ruchu spojrzałaś na TaeHyunga w tym samym czasie co on na ciebie.Chłopak potarł lekko kciukiem o dolną wargę i posłał ci serduszko, co wprawiło cię w niemałe zaskoczenie i zawstydzenie, dlatego schowałaś twarz w dłoniach jednocześnie sprawiając, że Koreańczyk poczuł się tym faktem bardzo dobrze. Kolejne piosenki i choreografie jak zawsze bardzo mocno ci imponowały, ponieważ widziałaś jaki chłopcy mieli talent i muzyczny, i taneczny. Co prawda przy Tomorrow, Moni oppa się nieco pomylił przez co upadł na tyłek, jednak ten fakt tylko wywołał uśmiechy na twarzach fanek i chłopców, więc RapMonster nie czuł się aż tak mocno zawstydzony.
  Tuż po koncercie miało odbyć się spotkanie ze wszystkimi fankami, nie wiedziałaś sama, czy na nie iść, czy też nie. Jednak, gdy tylko jakaś grupka dziewczyn wepchnęła cię w kolejkę, nie miałaś szans się już wydostać, ponieważ wyglądałoby to na coś zaskakującego.
-Dla kogo mam napisać? - zapytał V, nie zdając sobie jeszcze sprawy, że pisał autograf tobie.
-Dla przyjaciółki. - zaśmiałaś się cicho tak, by tylko on to usłyszał. Gdy tylko spostrzegł, że to ty, uśmiechnął się szeroko i machnął podpis, pisząc przy tym duże serduszka. Z kolejnymi chłopcami było tak samo, więc z ogromną radością na twarzy, wybrałaś się na korytarz, by tam na nich zaczekać. Ogólnie spotkanie z fanami, miało trwać dość długo, więc będąc mocno zmęczoną całym dniem, oparłaś się wygodniej o krzesło i przymknęłaś oczy, praktycznie od razu zasypiając.
   - No popatrzcie na nią jak uroczo śpi. - zaczął rozmarzony HoSeok, gładząc cię po policzku.
-Musimy ją zabrać do domu. - oznajmił SeokJin i rozglądnął się dookoła. W tym samym momencie TaeHyung, okrył cię swoją marynarką i wziął na ręce.
-Wyjdę tylnym wyjściem. - oznajmił i nie czekając na reakcję reszty, ruszył z tobą do wyjścia. Co jakiś czas zerkał na ciebie i delikatnie całował cię po czole, tym samym ukazując innym, że nie byłaś mu obojętna. Jego oczy również to zdradzały, jednak, gdy tylko byłaś obok niego, starał się tego nie okazywać, więc nie miałaś pojęcia o jego uczuciach. Gdy TaeTae wyszedł tylnym wyjściem, nie spostrzegł jednej z fanek, która zdążyła zrobić wam zdjęcie, mając na twarzy ogromne zaskoczenie, a fakt, iż V wsiadał z tobą do Vana BTS, uświadomił jej, że byłaś kimś więcej niż fanką chłopaka.

  Tuż samego rana dobiegły cię głośne wrzaski, przetarłaś zmęczona oczy i podreptałaś na dół. Na samym środku salonu Jin kłócił się z V, który uparcie mu coś tłumaczył, nie dając starszemu dojść do słowa.
-Mogłeś się rozejrzeć do cholery! Teraz mamy same problemy!
-Yah, nie krzycz na mnie hyung! Skąd mogłem wiedzieć, że ktoś na tym parkingu jest?!
-O co chodzi? - zapytałaś, przecierając zaspana oczy.
-O to. - mruknął SeokJin, pokazując ci na komórce plotkę dnia, gdzie TaeHyung rzekomo się z tobą spotyka. Było do tego dołączone zdjęcie, na którym niósł cię na rękach do samochodu. Zatkałaś usta dłońmi, nie mając pojęcia jak się zachować i co powiedzieć.
-Spokojnie słoneczko, to nic. - szepnął Tae, tuląc cię do siebie. - BigHit wyda oświadczenie, że tak nie jest. - dodał.
-M-może ja lepiej wrócę do domu? D-do Polski? - szepnęłaś mocno przestraszona faktem, że przez ciebie chłopcy mieli kłopoty.
-Co? Nie, nie ma mowy. Miałaś zostać tu dwa tygodnie, a nie dwa dni. - jęknął.
-Tak będzie lepiej oppa. - oznajmiłaś i ruszyłaś do pokoju. Przestraszony i zrozpaczony wokalista popatrzył z mordem w oczach na najstarszego, sycząc. - Jeśli ona tam wróci, urządzę ci piekło. - po tych słowach ruszył szybko za tobą.
   Dwie godziny rozmowy, płacze i zapewnienia, że nic się nie dzieje, a to wszystko po to byś została przy Tae resztę tych dni.
-Będziesz miał problemy. - szepnęłaś.
-Nie będę miał słoneczko, proszę, nie zostawiaj mnie. - oznajmił cicho, ocierając kciukiem łzę na twoim prawym policzku.
-Widziałam jak bardzo był wściekły Jin oppa, nie chcę by chłopcy mnie za to znienawidzili.
-Aish, nie mów tak. Oni cię uwielbiają. Poza tym Jin hyung reaguje tak na wszystko co jest wbrew naszemu regulaminowi. - szepnął, tuląc cię do siebie.
-Regulaminowi?
-Um... tak. - mruknął w twoje włosy. - Nie możemy się spotykać z żadnymi dziewczynami, by nasza popularność nie spadła. Nie możemy chodzić na randki, nie możemy pisać z płcią przeciwną, a rozmowy dłuższe niż pięć minut z nimi kończą się długimi godzinami treningów dla całego zespołu.
-Więc... dlaczego ja tu jestem?
-To inna sprawa. - oznajmił z uśmiechem. - Wiedzą, że bardzo mi na tym zależy, żebyś tu była. Poza tym Rap Monster hyung i Jin hyung, pilnują nas, by nie doszło do niczego więcej, dlatego też nie mogę z tobą nigdzie wychodzić.
-Czyli jestem dla was piątym kołem u wozu. - szepnęłaś, spuszczając głowę.
-Nie mów tak. Każdy z nas traktuje cię jak przyjaciółkę, nasz manager wierzy, że nie zrobisz nic wbrew nam i sobie, więc nie robi nam kłopotów. - uśmiechnął się i pocałował cię w głowę. - Jesteś naszym takim słoneczkiem, więc nie rób nam tego i nie wyjeżdżaj szybciej niż musisz. - dodał ciszej. Przytaknęłaś z delikatnym uśmiechem i wtuliłaś się w niego mocno, jeszcze bardziej rozbudzając w nim miłosne uczucie.
   Cały dzień spędziłaś praktycznie z każdym z chłopców. Z JungKookiem grałaś w gry wyścigowe, Jinowi pomagałaś przy obiedzie, z Sugą próbowałaś tworzyć podkład co sprawiło, że raper zaczął cię jeszcze bardziej lubić. Z JiMinem oglądałaś horror, ponieważ ten chciał mieć pretekst, by cię do siebie tulić, z J-Hopem ciągle biłaś się na poduszki. Rap Monster pozwolił ci czytać swoje nowe teksty, byś mogła wydać mu swoją opinię, którą brał sobie do serca. TaeHyung natomiast ciągle się gdzieś przewijał, więc za cały dzień rozmawiałaś z nim tylko przez kilka minut, co nieco cię dziwiło.
  Tuż po kolacji Kim, zabrał cię do pokoju, by obgadać z tobą pewną sprawę.
-Pójdziemy się gdzieś razem przejść? - zapytał z uśmiechem.
-Przecież nam nie wolno.
-Pójdziemy gdzieś po północy, nie będzie już nikogo na mieście. - zaśmiał się, bawiąc się twoimi włosami. - To jak? Spędzisz trochę z oppą czasu?
-Oczywiście. - uśmiechnęłaś się szeroko i pocałowałaś go w policzek.
Tak jak chłopak mówił, tak też było, tuż po północy, gdzie większość chłopaków już spała, ty i wokalista, wybraliście się na spacer. Obydwoje byliście zamaskowani, by nie można było was tak do razu szybko poznać, V, trzymał cię za dłoń od czasu do czasu na ciebie zerkając, gdy szłaś tuż obok niego.
-Gdzie idziemy oppa? - zapytałaś, zerkając na niego przez to ten gwałtownie odwrócił wzrok, ponieważ się w ciebie wpatrywał.
-Gdziekolwiek tylko chcesz słoneczko.
-Wiesz, mam ochotę na coś słodkiego. - zaśmiałaś się. - Jest może coś otwartego, hm?
-Jasne, mam jeden sklep, do którego chodzę właśnie po północy. - oznajmił i pociągnął cię w stronę wspomnianego budynku. Gdy byliście na miejscu od razu wybrałaś się na dział ze słodyczami, nie mając pojęcia, co tak naprawdę chciałabyś zjeść.
-Jeśli chcesz to możemy kupić każdą słodycz, która przypadnie ci do gustu.
-Omo, naprawdę?
-Oczywiście, dla ciebie wszystko słoneczko. - zaśmiał się, poprawiając ci grzywkę. Przez kilka minut pakowałaś mnóstwo różnorodnych słodkich rzeczy do koszyka jednocześnie zachowując się jak mała, urocza dziewczynka. W momencie, gdy chciałaś sięgnąć po ciasteczka, które były na wysokiej półce, poczułaś czuły dotyk na swoim brzuchu, by zrozumieć, że Kim stanął tuż za tobą jednocześnie cię obejmując. Przez kilka sekund zastygłaś w bezruchu czując ogromne zaskoczenie, ponieważ - nie zapominajmy - V był twoim biasem.
-Proszę. - oznajmił i podał ci dwa pudełka ze smakołykami, po które sięgałaś. Ty jedynie przytaknęłaś na znak podziękowania, ponieważ wciąż dusiłaś w sobie atak fangirl'a.
   Siedziałaś razem z nim w ledwo oświetlonym parku, zajadając się ciasteczkami z czekoladą i orzechami. Byłaś zbyt pochłonięta konsumowaniem, by zauważyć wyraz twarzy V, który patrzył na ciebie z niesamowitą czułością i miłością, jednocześnie gładząc cię dłonią po udzie.
-Hm? - szepnęłaś, zerkając na niego, by zaraz usłyszeć jego cichy śmiech. - Aish, dlaczego się ze mnie śmiejesz? - jednak chłopak nie potrafił ci odpowiedzieć, ponieważ twój wygląd go bardzo rozczulił i nieco też rozbawił.
-Przepraszam, masz tutaj kawałek czekolady. - oznajmił, pokazując ci palcem na sobie, gdzie byłaś brudna. Jednak mimo to wciąż nie mogłaś sobie poradzić, co sprawiło, że chłopak miał ogromną ochotę cię pocałować. Kompletnie się nie zastanawiając, nachylił się w twoją stronę i delikatnie musnął twój kącik ust, co sprawiło, że mocno się zawstydziłaś. Gdy tylko się odsunął, szepnął.
-I po kłopocie. - po tych słowach, zwilżył swoją dolną wargę, wprawiając cię już w całkowite zmieszanie.

   Reszta dni minęła bardzo szybko, więc już wieczorem miałaś jechać na lotnisko, by wrócić do Polski. Bardzo polubiłaś się z chłopcami, byli dla ciebie bardzo mili i gościnni, wytłumaczyli ci niektóre rzeczy związane z kulturą Koreańską, więc już wiedziałaś jak mniej więcej się zachowywać.
-Proszę, zostań jeszcze. Jest dopiero połowa lipca, masz tyle czasu by wrócić do domu. - jęknął V, patrząc jak pakowałaś swoje walizki. - Dlaczego nie zostaniesz z oppą?
-Muszę wracać, mam tylko osiemnaście lat, sam masz dużo pracy, a ja muszę wrócić do domu. Moi rodzice nie pozwolą mi dłużej zostać. - oznajmiłaś, pakując bluzkę do walizki.
-Ale ja naprawdę nie chcę być wyjeżdżała. - jęknął jak mały chłopiec.
-Ja też nie chcę oppa, ale muszę.
-Ale. - urwał, by zaraz głośno westchnąć.
-Będę dzwoniła i pisała, spokojnie Tae oppa. - uśmiechnęłaś się, by dodać mu otuchy.
~Ale ja chcę twojej obecności. - pomyślał, patrząc na swoje dłonie.
   Razem z całym BTS pojechałaś na lotnisko, z chłopcami pożegnałaś się w Van'ie, lecz Tae uparł się, że cię odprowadzi.
-Tylko wróć zaraz V. - mruknął Mon i znowu wrócił do rozmowy z Jinem. Razem z Koreańczykiem poszłaś w stronę odprawy do swojego samolotu. Czekałaś w kolejce na swoją kolej, a V tupał nogą, czując narastający smutek spowodowany twoim wyjazdem.
-Nie smuć się oppa, spędziliśmy razem dwa tygodnie, przecież fakt, że wracam do ojczyzny nie zmieni tego, że wciąż się przyjaźnimy, prawda?
-Ja naprawdę chcę cie przy sobie. - szepnął, patrząc na ciebie smutnym wzrokiem, co raniło twoje serce. Przytuliłaś go mocno, mówiąc.
-Wiesz, że będę ciągle cię zasypywać wiadomościami.
-Ale ja chcę z tobą rozmawiać, tulić cię i spędzać z tobą czas.
-Oppa...
-_____, kocham cię. - wypalił, patrząc na ciebie. Otworzyłaś zaskoczona usta, nie wiedząc jak się zachować i co odpowiedzieć. - Naprawdę, myślisz, że dlaczego tak bardzo chciałem twojego przylotu? Myślisz, że dlaczego tak bardzo nie chce byś mnie opuszczała? Proszę.... zostań z oppą....
-Nie mogę. - szepnęłaś.
-Dlaczego?
-Jestem tylko fanką TaeHyung, jestem za młoda, by z tobą być. To i tak nie wypali, odległość, twój regulamin....
-___, proszę, nie rób mi tego. - jęknął, i upadł na kolana tuląc się do twojego brzucha, co sprawiło, że każdy na was dziwnie patrzył. - Nie możesz mnie zostawić.
-Jestem tylko. - urwałaś, ponieważ oznajmił swoim niskim i poważnym tonem głosu.
-Nie jesteś tylko fanką! Jestem moją przyjaciółką! I chcę... żebyś też była moją dziewczyną. - szepnął.
-Przepraszam TaeHyung. - jęknął i odsunęłaś się od niego, biorąc torbę.
-____, błagam, jeśli odejdziesz... jeśli mnie zostawisz.... ja... - urwał, patrząc na ciebie przez łzy. Ty jedynie pocałowałaś go w czoło, szepcząc.
-Przykro mi. - po tych słowach zostawiłaś go samego, pośród tłumu gapiących się na niego Azjatów.

  Mimo wszystko wciąż utrzymywałaś kontakt z Tae jak i całym zespołem. Co prawda między tobą a V, było już nieco inaczej, lecz chłopak starał się, by było tak jak dawniej. Gdy zaczęła się twoja ostatnia klasa liceum byłaś zbyt zajęta nauką, by móc pielęgnować twoją przyjaźń z Tae. Z czasem coraz mniej z nim rozmawiałaś i jeszcze mniej pisałaś. On pracował,a  ty się uczyłaś. Wiedziałaś, że wasz związek nie mógł wypalić, według ciebie byłaś tylko fanką, ale chłopak usilnie starał ci wytłumaczyć, że tak nie było.
   Zakończenie roku, prawidłowo zdana matura i nowy świat przed tobą. Masa nauki na studiach, nowe znajomości, nowi wykładowcy, wszystko nowe. A ty byłaś sama. Nie rozmawiałaś z Kimem od czterech miesięcy, tak właściwie to on pisał, lecz ty nie, ponieważ starałaś się powoli o nim zapomnieć. Mimo że on wcale tego nie chciał.
  Postawiłaś walizki na białych płytkach, wyjęłaś komórkę, by sprawdzić godzinę. Byłaś znowu w Korei, miałaś zacząć tutaj studia na kierunku filologi Koreańskiej. Byłaś pewna, że nikt nie miał pojęcia o tym, prócz twojej rodziny, lecz się pomyliłaś.
-Słoneczko. - dobiegł cię głos za sobą, zdziwiona spojrzałaś w tym kierunku, widząc lekko uśmiechniętego TaeHyunga, chciałaś coś powiedzieć, lecz chłopak pocałował cię namiętnie przez co znowu poczułaś do niego to, co rok temu. - Wróciłaś do mnie.
-Przyjechałam tu studiować TaeHyung oppa.
-Nie. Przyjechałaś tu po to, byśmy mogli być razem.
-Czy ty nie roz - urwałaś, ponieważ kolejny raz cię pocałował.
-Nie. Jestem kompletnym idiotą, nie rozumiem.  - zaśmiał się, patrząc na twoje napuchnięte usta od namiętnego pocałunku. - Ale jedyne co wiem i czego jestem pewny to tego, że wciąż cię kocham.
-A-ale...
-Nie _____, koniec wymówek. Jesteś już dorosła, pełnoletnia, nic już nam nie stoi na przeszkodzie, by być razem.
-A twój regulamin?
-Walić to, nie będę się nim przejmował. To ciebie chcę i nie zrezygnuję z możliwości bycia z tobą.
-A chłopcy?
-Już wysprzątali pokój dla ciebie mała, teraz musisz się tylko wprowadzić. - oznajmił swoim niskim głosem i kolejny raz cię pocałował.
I jak, podobała wam się ostatnia część?
Mam nadzieję, że tak.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

środa, 16 sierpnia 2017

Scenariusz #101 V (Nie)Tylko fanka cz.1/2

12 komentarzy:
Witam <3
  Przybywam do was z scenariuszem ze swoim biasem w BTS (mimo to Hosolina forever <3), który powstał naprawdę spontanicznie. Wpadłam na ten pomysł oglądając występy chłopców na żywo, więc...
Mam nadzieję, że scenariusz przypadnie wam do gustu. A i jeszcze jedno, serdecznie was zapraszam na bloga, który prowadzę z Killer I Need Voodoodoll, mam nadzieję, że i wasza aktywność się, i tam zwiększy.
  Ten rodzaj scenariusza jest nieco specyficzny, ponieważ.... Każda z was może sobie tutaj podstawić swojego dowolnego biasa, nie tylko z Bts. Oczywiście imię Kima się tu pojawi i w ogóle...
Ostrzeżenia:Nazwy kont są wymyślone...
Dedykacja: Dla każdego Słoneczka 
  Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~
   Bycie fanką jakiegokolwiek azjatyckiego zespołu jest trudne, prawda? Mieszkasz ponad siedem tysięcy kilometrów od swojego biasa, możesz go oglądać tylko w TV, bądź na laptopie marząc przy tym o spotkaniu z nim. Fanki, które pochodzą z kraju co i twój bias mają zdecydowanie lepiej od Ciebie, ponieważ spotkanie go na ulicy jest bardziej prawdopodobne niż twój wyjazd na jego koncert... Jednak, pewna dziewczyna o imieniu ___, stała się tą najszczęśliwszą fanką, ponieważ dostała swoją jedyną szansę w życiu na...
-Omo, nie wierzę! - krzyknęłaś radosna tuląc do siebie swoją przyjaciółkę, która specjalnie na twoje -naste urodziny, zakupiła ci bilet na koncert twoich idoli.
-Za tydzień lecimy na koncert BTS do Oslo! - również krzyknęła, skacząc z tobą dookoła własnej osi. - Mam nadzieję, że taki prezent ci się podoba.
-Wiesz, chciałabym jeszcze dostać ich pod choinkę, ale nie będę wybrzydzać. - zaśmiałaś się, ocierając przy tym łzy szczęścia.
   Skakałaś po pokoju jak mała dziewczynka, ciesząc się przy tym niemiłosiernie, ponieważ już za cztery godziny miałaś jechać na lotnisko. Byłaś spakowana, ponieważ miałaś jeszcze ze swoją przyjaciółką zwiedzić Oslo, ponieważ to było jej marzenie. Z uśmiechem spojrzałaś na bilet, by zaraz dojrzeć coś, czego jeszcze nie widziałaś, a mianowicie.
-Mam stać w pierwszym rzędzie?! W P-I-E-R-W-S-Z-Y-M  R-Z-Ę-D-Z-I-E?! - zaczęłaś skakać dookoła własnej osi, tuląc do siebie kawałek ważnego papieru. - Jestem szczęściarą!

   Coś po północy wylądowałaś już na lotnisku w Oslo, lot sam w sobie nie był zły, jednak już miałaś pewność, że latanie samolotem nie było dla ciebie.
-Chodź do hotelu, jest niedaleko tej areny co mają mieć tam koncert. - mruknęła zmęczona szatynka i pociągnęła cię za sobą, byście razem wzięły swoje bagaże. Mimo późnej godziny byłaś pełna energii, ponieważ już za trzy dni miałaś zobaczyć na żywo swoich idoli, którzy pomogli ci wyjść z życiowego dołka. Wiele zawdzięczałaś im, ponieważ teksty ich były przesiąknięte samą prawdą o życiu co podnosiło cię na duchu w najgorsze nawet dni.
  Kolejne dni przed koncertem spędziłaś na oglądaniu Skandynawskiego miasta, które zrobiło na tobie nie małe wrażenie. Mnóstwo ludzi, piękna pogoda i ty, dziewczyna, która już jutro miała zobaczyć swoich chłopców na żywo.
-Ale jesteś nakręcona, ciągle się uśmiechasz. - tyrpnęła cię przyjaciółka przy okazji pstrykając cie w nos,
-No co? Mam tylko osiemnaście lat, mam prawo cieszyć się z takich rzeczy.
-Aish, no oczywiście, że masz prawo głuptasie. - pokręciła głową z uśmiechem. - Patrz, tam jest budka z watą cukrową, chcesz jedną?
-Tak, tą fioletową! - klasnęłaś radosna w dłonie na co Polka tylko się cicho zaśmiałaś. - Jesteś faktycznie podobna do TaeHyunga.
-A idź ty idź. - zawstydziłaś się, idąc obok niej do wcześniej wspomnianej budki.
   Rozglądałaś się dookoła mając szeroko otwarte usta, mnóstwo A.R.M.Y's dookoła ciebie, krzyczały, śmiały się, a niektóre nawet płakały, ponieważ już za kilka chwil miał się odbyć koncert. Co prawda, wyróżniałaś się ze swoją przyjaciółką, ponieważ tylko wy w pierwszym rzędzie byłyście Europejkami, więc twoje nieskośne, jasne oczy od razu wpadały każdemu w oko. Zwłaszcza męskim fanom twoich idoli.
-Jesteście gotowi?! - dobiegł cię głośny krzyk lidera zespołu, który niespodziewanie wszedł na scenę prowadząc przy tym resztę chłopaków. Po arenie rozległy się głośne piski i krzyki fanek, które tak samo jak ty, miały łzy w oczach. Chłopcy zaczęli swój występ, a ty cały czas śpiewałaś wszystkie ich piosenki, które najbardziej ci się podobały. W momencie, gdy Koreańczycy wykonywali Spring Day, jeden z nich spojrzał na rząd fanek, który był pierwszy. Machał do  nich i posyłał im serduszka, lecz w momencie, gdy zobaczył ciebie i twoją koleżankę, oniemiał. Patrzył na was wyraźnie zaskoczony, lecz wciąż mając na twarzy swój rozpoznawalny, kwadratowy uśmiech. Nie wiedząc kiedy pomachałaś mu i wysłałaś małe serduszko, co chłopakowi się spodobało, ponieważ byłaś pierwszą fanką, która to uczyniła. TaeHyung nie pozostał ci dłużny, ponieważ już po sekundzie również wysłał ci serduszko i wrócił do reszty przyjaciół.
  Koncert dobiegał powoli końca, lecz mimo to byłaś bardzo szczęśliwa, ponieważ tuż po nim miało się odbyć krótkie spotkanie z fanami, którzy mieli bilet ten sam co ty. Co prawda bardzo mocno się stresowałaś, lecz mimo to również mocno pragnęłaś ich jeszcze bliżej poznać.
-Dziękujemy A.R.M.Y's! - krzyknął JiMin, machając do was z uśmiechem.
-Szczęściary z biletami w pierwszym rzędzie zapraszamy za kulisy. - dodał YoonGi, który wskazał na twój rząd. Uśmiechnęłaś się do niego i wraz z innymi zaczęłaś kierować się w stronę wejścia za kulisy. Razem z grupką piętnastu dziewczyn, stałaś przed wejściem do garderoby chłopców, którzy za kilka chwil mieli was przyjąć. Twoje serce biło jak oszalała, a dłonie trzęsły się, ponieważ martwiło cię jedno... Jak się z nimi do cholery dogadasz?
-Witam dziewczyny, zapraszam do środka. - odparł wysoki mężczyzna i wpuścił was do środka, twoim oczom ukazała się siódemka uśmiechniętych chłopaków. Każdy z nich się z wami przywitał, by zaraz zamienić z wami kilka słów.
-Wow, jesteś Europejką. - zaśmiał się uroczo Rap Monster, po czym zmierzwił ci nieco włosy. - Chcesz by każdy z nas mówił po angielsku, prawda? - na te słowa przytaknęłaś nieco zmieszana. - Dobrze, ale Suga hyung i JiMin będą trudni do zrozumienia. - zaśmiał się uroczo, mówiąc do ciebie słodkim akcentem. - Skąd pochodzisz?
-Z Polski oppa. - uśmiechnęłaś się nieznacznie.
-Polska... Polska, ten kraj leżący prawie pośrodku Europy?
-Tak oppa.
-Cudownie! - klasnął w dłonie i podpisał ci szybko płytę. - Długo jesteś naszą fanką?
-Trzy lata oppa.
-To jeszcze lepiej. - uśmiechnął się przy okazji ukazując ci swój cudowny dołeczek w policzku. - Mam nadzieję, że się spotkamy. - znowu zmierzwił ci włosy i skierował się do kolejnej fanki.
-Omo, jaka śliczniutka! No popatrzcie na nią! - krzyknął J-Hope, robiąc przy tym swoje zabawne aegyo. - Masz niesamowite oczy, takie intensywne, niebieskie. - klasnął w dłonie jak poprzedni idol, by zaraz zapytać. - Wiesz co mówię, prawda?
-Tak Hobi oppa, masz uroczy głos na żywo.
-Aj, aj, aj, chce twój numer. - zaśmiał się i mocno cię do siebie przytulił.
-Wybacz, ale hyung jest dość... przytulaśny? - zaśmiał się JungKook.
-To urocze. - skomentowałaś, patrząc na wyższego bruneta, który narysował ci duży uśmiech przy swoim autografie. Kolejnym chłopakiem był właśnie maknae, który, gdy tylko spojrzał w twoje oczy, zarumienił się.
-Dla kogo mam napisać?
-Dla ____. - uśmiechnęłaś się.
-Masz śliczne imię, daleko mieszkasz od Korei? - zapytał, pisząc swój autograf.
-Siedem tysięcy kilometrów. - zaśmiałaś się, a zdziwiony chłopak uniósł swój wzrok.
-I dla nas tak daleko przyjechałaś?
-Jesteśmy w Oslo Jungkook, to bliżej Polski niż ci się wydaję.
-Um... racja. - zawstydził się i puścił ci oczko.
-Chodź, chodź, teraz moja kolej. - przyciągnął cie do siebie TaeHyung, by zaraz mocno cię do siebie przytulić i pocałować w głowę. - J-Hope hyung miał rację, jesteś śliczniutka.
-Dziękuję oppa. - zawstydziłaś się mocno, ponieważ to ten chłopak był twoim biasem, a fakt, iż cię przytulił, był cudowny.
-Byłaś już na naszym koncercie?
-Przed chwilą. - zaśmiałaś się, a szatyn puknął się w czoło.
-Miałem na myśli wcześniejsze koncerty.
-Nie, to był mój pierwszy, dostałam bilet na urodziny.
-Masz dziś urodziny?
-Miałam oppa tydzień temu. - przytaknęłaś, patrząc jak Koreańczyk rysował ci serduszko przy swoim autografie.
-Wszystkiego najlepszego słoneczko! - znowu cię przytulił, uśmiechając się przy tym w swój specyficzny sposób.
-Dziękuję. - kiwnęłaś głową i podeszłaś do tancerza, który głośno przełknął ślinę.
-Wybacz, ale jestem kiepski w inglisz. - zaśmiał się nerwowo, poprawiając swoje różowe włosy. Zaśmiałaś się cicho, posyłając mu przy tym oczko. - Ile masz lat?
-Osiemnaście oppa.
-Osiemnaście? Więc jesteś jeszcze niepełnoletnia.
-Tak właściwie to jestem oppa, u was w Korei, jeszcze nie, lecz w większości innych krajów już tak.
-Jesteś niższa ode mnie, to takie słit. - przytulił cię do siebie delikatnie, by zaraz oddać ci płytę ze swoim autografem.
-Odżywiasz się zdrowo? Dużo śpisz?  - zadał ci kontrolne pytania SeokJin.
-Tak oppa, dbam o siebie, spokojnie.
-Dbam o każdą A.R.M.Y's, więc nie mogłem nie zapytać. - posłał ci delikatny uśmiech i machnął podpis. - Czy chcesz dostać ode mnie coś słodkiego?
-Um... ja...
-Proszę. - wręczył ci paczkę mochi o nadzieniu czekoladowym. - To na miłe wspomnienie o mnie. - dodał z jeszcze większym uśmiechem.
-Dziękuję. - znowu go przytuliłaś  i skierowałaś się do ostatniego z nich. Suga, spojrzał na ciebie od dołu do góry lekko przy tym przygryzając wargę.
-Masz cudowne oczy. - skomentował, biorąc od ciebie płytę.
-Dziękuję oppa.
-Nigdy nie widziałem takiego koloru oczu u dziewczyny, wiesz, żyję w kraju, gdzie większość ma ciebie oczy.
-Są jeszcze soczewki oppa.
-Tak, racja, jednak twój kolor oczu jest naturalny i mocno przy tym wyjątkowy. - posłał ci delikatny uśmiech i oddał płytę z siedmioma podpisami. W końcu stanęłaś przy innych fankach i z uśmiechem patrzyłaś na podpisy chłopców, którzy co jakiś czas zerkali to na ciebie to na twoją przyjaciółkę.
-Dziękujemy, że przyjechałyście na nasz koncert, bardzo nas to cieszy. Mamy nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkamy.
-Dokładnie. - odparł uśmiechnięty V, zerkając na ciebie. Każda z was się pożegnała i skierowała się do wyjścia. I tak oto spotkałaś swoich idoli, którzy mocno ucieszyli się an twój widok.

   Od koncertu minął okrągły miesiąc, mimo to wciąż pamiętałaś ich naprawdę cudowny występ oraz krótką rozmowę z chłopakami. Z uśmiechem przeglądałaś zdjęcia,  które zrobiłaś sobie z nim oddzielnie, po czym postanowiłaś je wrzucić na Twittera. Napisałaś kilka tagów oraz to jak bardzo ci się podobał ten koncert, po czym wysłałaś to w Internet. Wyłączyłaś laptop i położyłaś się spać, ponieważ było już coś po północy, gdy leżałaś już na łóżku i powoli zasypiałaś, dobiegł cię odgłos powiadomienia w komórce. Zaspana spojrzałaś na ekran, czytając - Bts_Official podali twój tweet dalej - Otworzyłaś usta zaskoczona jednocześnie czując, że w kącikach twoich oczu zebrały się łzy szczęścia i niedowierzania. Jeszcze przez kilka chwil uśmiechałaś się do ekranu komórki, po czym przymknęłaś oczy, zasypiając niemal od razu.
  -Jasna cholera, co jest? - mruknęłaś zaspana, słysząc co rusz to nowe powiadomienie o wiadomości na TT. Przetarłaś oczy i zerknęłaś w komórkę, widząc mnóstwo wiadomości na TT od Bts_Official. Pisnęłaś radosna od razu się rozbudzając i zaczęłaś czytać każdą z nich, która pisana była po angielsku, oczywiście było w nich kilka błędów, lecz nie na tyle poważnych by zaburzyło ci to przetłumaczenie ich.  Przy ostatniej wiadomości, otworzyłaś szeroko usta, mrucząc.
-Czy masz dziewczyno z Europy kakotalk/TaeTae oppa. - Nie wahając się ani sekundy odpisałaś mu, by zaraz usłyszeć kolejne powiadomienie iż chłopak zaprosił cię do znajomych. Od razu je przyjęłaś nawet się nie zastanawiając, ponieważ byłaś zbyt szczęśliwa, by chociażby się kilka chwil zastanowić nad późniejszymi konsekwencjami.
  Pisałaś z chłopakiem cały ranek, ponieważ tuż po dwunastej po południu, miał mieć sesję zdjęciową wraz z przyjaciółmi, więc nie był wtedy dostępny na KT. Mimo to wciąż się cieszyłaś jak dziecko, ponieważ pisanie z idolem, który zawzięcie ukrywał swój nick w KT, napisał do ciebie i co najmilsze, przyznał się, że bardzo mu to pasowało. Nie tylko ze względu na naukę angielskiego, lecz także dlatego, że zdążył cię nieco polubić na spotkaniu z fankami.
-Nie wierzę....naprawdę?! - pisnęła twoja przyjaciółka, gdy tylko dowiedziała się o tym wszystkim.
-Tak, sama w to nie wierzę. - westchnęłaś cicho, uśmiechając się przy tym. - Jednak mimo to dziwnie się z tym czuję.
-Hm?Dlaczego niby?
-On jest idolem, a ja jego fanką. Nie uważasz, że to dziwne?
-Polubił cię, więc z tobą pisze, nie musisz się od razu nakręcać na romanse. - zaśmiała się, a ty trzepnęłaś ją w ramię. - Ej, za co?
-Za twoją nadpobudliwą wyobraźnię. - mruknęłaś, upijając łyk kakao.

  Minęło cztery miesiące nim TaeTae zebrał się w sobie i poprosił cię o twój numer komórki, nie za bardzo miałaś ochotę się zgadzać, lecz idol użył całkiem dobrych argumentów, więc już po kilku minutach od podania mu swojego numeru, zaczął do ciebie dzwonić.
-Halo?
-Cześć ____! - krzyknął radosny do telefonu. - Jak się czujesz?
-Dobrze, a ty oppa?
-Teraz to już wyśmienicie, właśnie wróciliśmy do hotelu po wywiadzie. ____, czy mogłabyś dla mnie włączyć video rozmowę?
-Hm? Dlaczego miałabym to zrobić?
-Bardzo chciałbym cię zobaczyć.
-Widziałeś mnie już Tae oppa - zaśmiałaś się uroczo.
-To było na naszym pierwszy spotkaniu ____, naprawdę chcę cię zobaczyć. - westchnął cicho.
-Aish. - mruknęłaś i włączyłaś rozmowę video, by już po kilku sekundach zobaczyć swojego przyjaciela i idola w jednym.
-Cześć - zaśmiał się i puścił ci oczko. - Wybacz, za to ciemne światło, ale świeci u mnie tylko mała lampka, ponieważ nie chce za bardzo świecić świateł.
-Spokojnie oppa, nic nie szkodzi. - uśmiechnęłaś się do niego.
-Omo, ale masz uroczy kocyk, czy to pandy?
-Um... tak oppa. - odparłaś nieco zażenowana.
-Mam taki sam. - klasnął w dłonie, by zaraz ci go pokazać. - Może to dziwne, ale wszędzie go zabieram, dzięki niemu czuję się jak w domu i lepiej sypiam w nocy.
-To urocze. - skomentowałaś.
-Jak było w szkole? - rozsiadł się wygodniej na łóżku, patrząc na ciebie z delikatnym uśmiechem.
-Dobrze TaeTae oppa, już niedługo koniec roku, więc nie muszę się już uczyć.
-Cieszę się mała. - uśmiechnął się i dodał. - Czy... masz jakieś plany na wakacje?
-Jeszcze został mi tydzień do wakacji, więc jeszcze nie mam planów. Dlaczego pytasz?
-Mamy koncert w Seulu na początku lipca, miałem nadzieję, że będę mógł cię znowu zobaczyć.
-Oppa, mam tylko osiemnaście lat, nie pozwolą mi jechać samej, poza tym nie mam oszczędności na bilet.
-Spokojnie, zajmę się wszystkim ty tylko musisz się zgodzić. - uśmiechnął się, a przez twoje ciało przeszedł dreszcz.
-Oppa, obawiam się, że to nie wypali.
-Dlaczego?
-Jestem tylko fanką TaeTae, to dziwne, że wszystko chcesz za mnie zorganizować.
-Jesteś moja przyjaciółką moja mała gwiazdko. Poza tym, nikt nie musi o tym jakoś specjalnie wiedzieć. - puścił ci oczko.
-Tae....
-Gdy wszystko załatwię, zadzwonię do ciebie, dobrze? - odparł z pewnością w głosie, więc wiedziałaś, że wycofanie się nie wchodziło w grę.
-Dobrze.
  Już po kilku dniach Kim znowu zadzwonił, informując cię, że bilet, lot i ochroniarz dla ciebie były gotowe. Nie mogłaś w to uwierzyć, ponieważ już za kilka dni, znowu mogłaś zobaczyć swoich idoli.

  Zaraz po zakończeniu roku szkolnego, zostałaś zawieziona przez rodziców na lotnisko, by wybrać się na samolot do Koreii. Wpierw twoi rodzice byli wściekli i nie chcieli się zgodzić, lecz za długą twoją namową, dali się przekonać.
-Uważaj tam na siebie córcia. - rzekła rodzicielka i przytuliła cię.
-I przywieź ze sobą jak najwięcej wspomnień. - dodał mężczyzna, który przytulił cię zaraz po swojej żonie.
-Dobrze, nie martwcie się. - odparłaś i ruszyłaś w stronę odprawy. Byłaś szczęśliwa, lecz także lekko zestresowana, ponieważ miałaś spędzić dwa tygodnie w towarzystwie swoich idoli.
I jak wam się podoba pierwsza część?
Niedługo dodam kolejną.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

środa, 9 sierpnia 2017

A.R.M.Y i historia jej kpopowych zespołów

12 komentarzy:
Witam <3
  Przybywam dziś do was z bardzo luźnym postem, a mianowicie... Chce wam opisać zespoły, które słucham regularnie, czasami i rzadko. Dowiecie się, które zespoły lubię i które kocham, poznacie moich biasów w tychże zespołach, czas gdy ich poznałam i za co ich polubiłam.
Jeśli kogoś to nie interesuje to cóż... kolejnych scenariusz/reakcji może się spodziewać dopiero za jakiś czas.
  Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~
BTS
 Piosenka przez którą ich poznałam: I need U
Piosenki, które kocham: Not Today, Fire, I need U, Run, Dope, Tomorrow, Sweet blood&tears, Crow tit, Am I Wrong, Hiphop Lover oraz Come Back Home, Save me
Czas słuchania: Regularnie
Bias/biasi: TaeHyung 
Dlaczego ten bias: Gdy poznałam ich przy I need U kompletnie ich nie rozpoznawałam i ciągle ich myliłam. Jednak, spodobał mi się głos jednego z nich, który był dość niski. W momencie, gdy przesłuchałam Dope, dowiedziałam się, który z nich jest posiadaczem tego cudownego głosu. Okazało się, że to niejaki Kim TaeHyung, od dawna mam słabość do facetów o niskim głosie, więc... On musiał zostać moim biasem. Poza tym urzekły mnie jego oczy, biasów w sumie wybieram po oczach i głosie, czasem kieruję się również talentem do tańca. 
Dlaczego ten zespół: Ogólnie podoba mi się fakt, że chłopaki nie śpiewają tylko o dziewczynach. Mają naprawdę świetne piosenki, które opierają się na marzeniach i czasie dorosłości, takie jak np. Tomorrow, czy Crow Tit. Pokochałam ich również za naprawdę trudne choreografie, jak wiecie mam bzika na punkcie muzyki i tańca, więc to również przeważyło szalę. 
Które choreografie lubię: Fire, Not Today, Run, Sweet blood&tears, Dope oraz Save me

EXO
Piosenka przez którą ich poznałam: Overdose
Piosenki, które kocham: Ko Ko Bop, White Noise, Going Crazy, Artificial Love, Overdose, Growl, Mama, History, Lucky one, Monster, Lightsaber.
Czas słuchania: Regularnie 
Bias/biasi:Chanyeol, D.O, Baekhyun
Dlaczego ci biasi: Zauważyłam, że mam słabość również do raperów, więc od razu w oko wpadł mi Chani, jednak wybrałam go dopiero po piosence Monster, gdzie jego głos mnie naprawdę mocno urzekł. Poza tym jest bardzo uroczy, a jego uśmiech to życie *_*
D.O natomiast od razu wpadł mi w oko, zwłaszcza po piosence Overdose, ponieważ jeszcze wtedy się wahałam, jednak teraz jestem pewna, że ten cichutki o niesamowitym głosie chłopaczek, zasługuje na miano mojego biasa. Byun natomiast ma śliczniutki uśmiech i naprawdę bardzo dobrze tańczy, a jak już wspominałam, uwielbiam tańczących chłopaków. 
Dlaczego ten zespół: Podoba mi się, że większość ich piosenek jest rytmiczna i nie są to typowe ballady, sami chłopcy również są bardzo mili i wszyscy świetnie tańczą. 
Które choreografie lubię: Monster, White Noise, Overdose, History.

BIGBANG
Piosenka przez którą ich pokochałam: Fantastic Baby
Piosenki, które kocham: Monster, Fantastic Baby, Bad boy, Sober, Fxxk It, Let's Not Fall In Love, Loser, Bang Bang Bang, Tell me goodbye, Blue
Czas słuchania: Czasami
Bias/biasi: T.O.P
Dlaczego ten bias: T.O.P'a tak naprawdę pokochałam od razu. Jego oczy i cudowny, niski głos *_* Bezapelacyjnie uważam, że Toptop zostanie już na zawsze moim biasem w BIGBANG. Uwielbiam tego gościa mimo wszystko. 
Dlaczego ten zespół:W sumie to był mój pierwszy, prawdziwy kpopowy zespół, który pokochałam, więc to też ma duży związek dlaczego ich lubię. Poza tym są naprawdę zabawni, wszyscy bez wyjątku, potrafią się bawić i widać, że to co robią sprawia im radość. 
Które chorografie lubię: BB są raczej zespołem, który bardziej kładzie nacisk na muzykę niż na taniec, jednak mimo to wybieram Fantastic Baby, jest tak zabawna, że nie sposób jej nie kochać.

GOT7

Piosenka dzięki, której ich poznałam: Just Right
Piosenki, które kocham: "A", Girls Girls, Just Right, If U Do, Never Ever, Hard Carry
Czas słuchania: Czasami
Bias/biasi: Mark
Dlaczego ten bias: Marka pokochałam od razu, zaraz po przesłuchaniu i obejrzeniu piosenki Just Right. Jego uśmiech i taniec to coś, co mogłabym zdecydowanie oglądać cały czas. Poza tym jest bardzo uroczy, co również mi się podoba. 
Dlaczego ten zespół:Sam ich koncept na początku ich poznania mi się podobał. Choreografie i ich naprawdę odmienne głosy również zrobiłby swoje, a poza tym wszyscy są dość zabawni, a właśnie takich zespołów szukam. 
Które choreografie lubię: Just Right, If U Do, Never Ever

MONSTA X
Piosenka dzięki której ich poznałam: Hero
Piosenki, które kocham: Beautiful, Hero, Rush, All In, Stuck, Newton, Shine Forever
Czas słuchania: Regularnie
Bias/biasi: Wonho, Minhyuk
Dlaczego oni: Minhyuk spodobał mi się w All in, mimo że znałam ich już znacznie dłużej, to nie miałam wtedy biasa. Białe włosy Minhyuka w All In tak mnie cholernie urzekły, że już cały czas patrzyłam tylko na niego w każdej piosence. Wonho natomiast wpadł mi w oko w Stuck, ponieważ miał... białe włosy i niebieskie oczy xD Wonho również naprawdę cudownie tańczy, więc i obok niego nie mogłabym przejść obojętnie. 
Dlaczego ten zespół: Muzyka, zdecydowanie. Naprawdę świetna muzyka i równie dobre tekst. Poza tym Minhyuk, Wongo, Jooheon, Kihyun są mega tancerzami według mnie, więc... Nie sposób ich nie kochać, jeśli ktoś z Was lubi tancerzy.
Które chorografie lubię: Stuck, Beautiful, Hero, All In oraz Shine Forever

B.A.P

Piosenka dzięki której ich poznałam: One Shot
Piosenki, które kocham: One Shot, Badman, No Mercy, Hurricane, Wake Me Up, Skydive, 1004(Angel), Warrior, Young, Wild & Free
Czas słuchania: Czasami
Bias/biasi: Himchan, Zelo
Dlaczego oni: Najpierw pokochałam Zelo, ponieważ jego taniec (Zwłaszcza w One Shot) mnie cholernie urzekł, z resztą w każdym teledysku tańczy niesamowicie. Potem natomiast pokochałam Himchana, ponieważ tańczył jak pokraka (Bez obrazy oppa, ale twój taniec xD) co mnie mocno bawiło, no i wiadomo jego niski głos *_*
Dlaczego ten zespół: No proszę, jak można tych słodziutkich króliczków nie kochać? Każdego z osobna? Przecież to są tak super chłopcy, że... wow. Poza tym ich teksty też są dobre, zwłaszcza One Shot, która wielbię najbardziej z nich wszystkich.
Które choreografie lubię: Warrior, One Shot, Bad man, Hurricane, No Mercy

Beast/Highlight
Piosenka dzięki której ich poznałam: Beautiful Night
Piosenki, które kocham: Good Luck, Beautiful Nigt, Shadow, Breath, YeY, Bad Girl oraz Midgniht
Czas słuchania: Czasami
Bias/biasi: YoSeob
Dlaczego on: Tak naprawdę YoSeob od razu mi wpadł w oko w Beautiful Night jako uroczy i uśmiechnięty rudowłosy. Natomiast pokochałam go w Good Luck, gdzie miał na sobie bluzę z 69 ( tak się wtedy z tego śmiałam, że przez przypadek wylałam sok na siebie xD ), jego taniec, głos i sam wygląd również mnie urzekły. Teraz jestem pewna, że YoSeob w tym zespole już na zawsze będzie moim biasem.
Dlaczego ten zespół: To był mój drugi ukochany zespół z kpopu, więc mam i będę mieć do nich ogromny sentyment tak jak do BB, ich choreografie są naprawdę dobre i uwielbiam je oglądać, nawet jeśli znam je na pamięć.
Które choreografie luibię: Beautiful Night, Good Luck, YeY, Shadow oraz Breath.

BLOCK B
 Piosenka dzięki której ich poznałam:Nillili Mambo
Piosenki, które kocham: NalinA, Very Good, Nillili Mambo, Freeze oraz z podgrupy Bastarz, Make It Rain
Czas słuchania:Czasami 
Bias/biasi: U-Kwon
Dlaczego on: U-Kwona pokochałam w piosence Freeze, ponieważ się tak cudownie uśmiechał *_* poza tym jego głos i sposób bycia naprawdę mi się podobały, więc to właśnie jego wybrałam na swojego biasa, mimo że wahałam się również nad Jaehyo
Dlaczego ten zespół: Bądźmy szczerzy.... są dziwni, są naprawdę mega dziwni, zwłaszcza w piosence Very Good i to właśnie dlatego ich pokochałam. Byli tacy zabawni i inni niż moje wcześniejsze zespoły, że nie mogłam przestać ich słuchać. 
Chorografie, które lubię: NalinA, Freeze, Bastarz, Very Good

SUPER JUNIOR
Piosenka dzięki której ich poznałam: Mamacita
Piosenki, które kocham: Mamacita, Break Down, Mr.Simple, A-CHA, Sexy, Free & Single, Sorry Sorry, No Other, Bonamana, This Is Love
Czas słuchania: Rzadko
Bias/biasi: Eunhyuk, Ryeowook
Dlaczego oni: Eunhyuk spodobał mi się od razu, ponieważ (standardowo) świetnie tańczył i naprawdę miał cudowny głos. Ryeowook spodobał mi się dopiero w Sexy, Free & Single, ponieważ (bądźmy szczerzy) jest mega przystojny. I ma równie świetny głos co Eunhyuk. 
Dlaczego ten zespół: Tak właściwie spodobał mi się od razu, tylko tak naprawdę przeraziła mnie liczba ich członków. Byłam nowa w kpopie, więc ograniczyłam się tylko do ich piosenek, dlatego znam tylko cztery pseudonimy w SJ. 
Choreografie, które lubię: Break Down (wiem, że to podgrupa), Sexy, Free & Single, Sorry Sorry, Mamacita.

SHINee
Piosenka dzięki, której ich poznałam: Lucifer
Piosenki, które kocham: Replay, Amigo, Lucifer, Everybody, Sherlock, Breaking News, Dream Girl, View, Married to the music, DxDxD, Juliette, Spoiler, Nightmare
Czas słuchania: Czasami
Bias/biasi: Minho, Key
Dlaczego oni: Minho od razu mi się spodobał w piosence Shelock, ponieważ wyglądał tam świetnie, a jego partia rapu była naprawdę niezła. Ogólnie sama nie wiem dlaczego tak naprawdę mi się podoba, na pewno za taniec i rap, jednak coś jeszcze mnie w nim urzeka, lecz nie wiem co....
Key spodobał mi sie również w tej samej piosence, więc już wtedy zyskałam dwóch biasów. Jednak w Luciferze to on najpierw przykuł moją uwagę, ze względu na swoje zachowanie i świetna fryzurę xD
Dlaczego ten zespół: Do nich również mam wielki sentyment, ponieważ słuchałam ich przez okrągły rok non stop od poznania kpopu. Chłopcy naprawdę świetnie tańczą a ich piosenki są naprawdę dobre, wolę piosenki szybkie i energiczne, a nie wolne ballady, dlatego tak właściwie wybrałam ich.
Choreografie, które lubię: Sherlock, Lucifer, Everybody, Breaking News, DxDxD, View, Replay
Nu'est 
 Piosenka dzięki której ich poznałam: Hello
Piosenki, które kocham: Hello, Face, Action, Good Bye Bye, Sleep Talking
Czas słuchania: Rzadko
Bias/biasi: JR
Dlaczego on: JR urzekł mnie dopiero w piosence Face, gdzie naprawdę, naprawdę świetnie tańczył. Natomiast jego rap w Action zwalił mnie z nóg, wygląd jako zły chłopiec (mimo że taki nie jest) mu pasuje.
Dlaczego ten zespół:Ich poznałam jeszcze przez wejściem do świata Kpopu. Mimo że słucham ich naprawdę bardzo rzadko, mam z nimi dobre wspomnienia, zwłaszcza z piosenką Action. Chłopcy mają świetnych raperów w zespole i równie dobrych tancerzy.
Choreografie, które lubię: Face i Good Bye Bye
TOPP DOGG 
Piosenka dzięki której ich poznałam: Topdog
Piosenki, które kocham: Arario, Topdog, The beat, Follow me oraz Open the dor
Czas słuchania: Rzadko
Bias/biasi:Hansol
Dlaczego on: Hansol urzekł mnie od razu w piosence, w której ich poznałam. Jego niebieskie oczy i włosy to życie *_* Poza tym w Arario tak słodko się uśmiechał, że od razu zmiękło mi serducho do niego, dlatego to właśnie on został moim biasem, również podoba mi się jego głos.
Dlaczego ten zespół: Tak naprawdę natknęłam się na nich przypadkiem i nie żałowałam tego. Mimo że chłopaków naprawdę rzadko słucham to z ogromną przyjemnością wracam do ich piosenek zwłaszcza Topdog. Ich choreografie są naprawdę trudne i samej mi ciężko je ogarnąć. Ogromnie ubolewam nad tym, że chłopcy są tak mało znani, zasługuję na zdecydowanie większy rozgłos i fanów.
Choreografie, które lubię: Topdog, The beat oraz Arario
Do męskich zespołów, które słucham mogę zaliczyć: NCT (wszystkie podgrupy), VIXX, M.A.P6, Shinhwa, 24K, Seventeen, Ikon, jednak są to naprawdę rzadkie przesłuchania, prócz NCT

Kobiecie zespoły: Ogólnie naprawdę mało i rzadko ich słucham i jeśli mam być szczera, to znam tylko te co wam tu je wymienię..

2NE1(Rozpad)
 Piosenka dzięki której je poznałam: I am the best
Piosenki, które kocham:Goodbye, Gotta Be You, Follow Me, Clap Your Hand, Come Back Home, Don't Stop The Music, Falling In Love, Fire, Crush, Can't Nobody
Czas słuchania: Często
Uwielbiam: Darę
Dlaczego ona: Ma naprawdę cudowny głos, a jej uroczy sposób bycia naprawdę mi się spodobał. Muszę przyznać, że również bardzo dobrze tańczy i widać, że kochała być na scenie.
Dlaczego ten zespół: Dziewczyny poznałam naprawdę przez przypadek, jednak tak mi się ich piosenka spodobała, że słuchałam kolejnych i kolejnych. Naprawdę mi przykro, że zespół się rozpadł, bo naprawdę je uwielbiałam. 
Choreografie, które lubię: Don't Stop The Music, Falling In Love, Can't Nobody oraz Clap Your Hand.

4MINUTE(Rozpad)
Piosenka dzięki której je poznałam: Crazy
Piosenki, które kocham: Crazy, Hate, 'Volume Up', 'Huh"
Czas słuchania: Często
Uwielbiam: Gayoon, Jihyun
Dlaczego one: Gayoon w Crazy miała naprawdę dobry głos, poza tym muszę przyznać, że każda partia w ich piosenkach mi się naprawdę podobała. Jihyun natomiast jest naprawdę śliczna, zwłaszcza w Hate, jednak prócz tego ma uroczy głos i świetnie tańczy według mnie.
Dlaczego ten zespół: Poznałam je niedługo po tym jak poznałam 2NE1, cholernie mi przykro, że zespół się rozpadł, a ja nawet nie wiem co dzieje się z dziewczynami, bo akurat o Hyunie ciągle jest głośno. Mam nadzieję, że niedługo usłyszę Gayoon i Jihyun.
Choreografie, które lubię: Crazy i Hate

CLC
Piosenka dzięki której je poznałam: Hobgolin
Piosenki, które kocham: Hobgoblin, Wehre are you?
Czas słuchania: Czasami
Uwielbiam: Sorn
Dlaczego ona:Jest naprawdę śliczna i ma cudowny głos, jej taniec również mi się podoba.
Dlaczego ten zespół: I tu jest pewien problem. Słucham tylko dwóch piosenek i tak naprawdę dziewczyn nie znam. Co prawda choreografia do Hobgoblin pozostawia wiele do życzenia... to lubię te dziewczyny. Piosenka jest naprawdę rytmiczna i nie cukierkowa. To już przynajmniej jakiś plus.
Chorografie, które lubię: Hobgoblin, jednak niektóre jej części mi się nie podobają. 
BULLDOK 
Piosenka dzięki której je poznałam: Why Not
Piosenki,które kocham: Why Not
Czas słuchania:Czasami
Uwielbiam: Kimi
Dlaczego ona: W Why Not jej krótkie blond włosy i niebieskie oczy cholernie mnie urzekły. Jej rap jest również świetny, a ona sama naprawdę miła.
Dlaczego ten zespół: Tak samo jak w przypadku CLC, nie znam dziewczyn zbyt dobrze, ponieważ obydwa zespoły zadebiutowały dość niedawno. Mimo to polecam ten zespół, ponieważ dziewczyny mają naprawdę niezwykłe głosy, a ja sama nigdy nie słyszałam podobnych.
Choreografie, które lubię: Why Not
BLACKPINK
Piosenka dzięki której je poznałam:Boombayah
Piosenki, które kocham: Boombayah, Whistle, Playing with fire oraz As if it's your last
Czas słuchania: Regularnie
Uwielbiam:Jennie i Lise
Dlaczego one: Obydwie od razu mi przypadły ze względu na swój niesamowity rap (zwłaszcza Jenie), natomiast Lisa swoim talentem do tańca. Yah, naprawdę ona niesamowicie tańczy.
Dlaczego ten zespół: Cóż na pewno dlatego, że nie są cukierkowe, a ich chorografie są dość trudne. Dziewczyny same w sobie wyglądają na przyjazne, chociaż jeśli mam być szczera to Rose mało mi się podoba z całej czwórki. Tak jakoś... po prostu.
Choreografie, które lubię: As if it's your last, Playing with fire

Mieszane:
 K.A.R.D
Piosenka dzięki której ich poznałam: Don't Recall
Piosenki, które kocham: Oh Nana, Don't Recall, Hola Hola
Czas słuchania:Regularnie 
Uwielbiam: BM, Somin
Dlaczego oni: Może dlatego, że ich shipuje xD Omo, naprawdę wyglądają razem uroczo no... Co poradzę xD Ale prócz tego BM ma cudowny, niski głos *_* a Somin znowu taki słodziutki ^^
Aish, uwielbiam ten zespół i tą parę.
Dlaczego ten zespół: Lubię mieszane zespoły, podobają mi się, ponieważ fajnie mieszają się głosy męskie z kobiecymi tak jak w K.A.R.D, a poza tym mają dość fajne choreografie.
Choreografie, które lubię: Don't Recall, Hola Hola
Soliści:
Abmer z f(x) 
Piosenki, które kocham: Borders, Beautiful, Shake That Brass
Dlaczego ją lubię: Ma swój styl, który zdecydowanie odbiega od innych idolek. Jej rap oraz wokal są niesamowite, a siły jakie wkłada w taniec sprawiają, że tańczy naprawdę bardzo dobrze. Naprawdę nie rozumiem dlaczego leci na nią naprawdę duża fala hejtu. To miła, przyjazna dziewczyna, która chce byś sobą. Tylu idoli i tyle idolek się z nią przyjaźni, jednak mimo to i tak ją ludzie hejtują. Zawsze wiedziałam, że ludzie są głupi...

Minzy
Piosenki, które kocham: Ninano
Czas słuchania: Regularnie
Dlaczego ją lubię: Lubiłam ją już w 2NE1, jednak dopiero, gdy jest solistką widać jej ogromny talent. Naprawdę niesamowicie tańczy i według mnie to ona jest kpopwą królową tańca, naprawdę. Prócz tego ma niesamowity głos, jej rap i wokal to życie *_* Prócz tego jest naprawdę wesołą i miłą dziewczyną, która może zdobyć mnóstwo przyjaciół swoim optymizmem. 

Grace

Piosenki,  które kocham: Zombie High, Trick or Treat
Czas słuchania:Regularnie 
Dlaczego ona: Szczerze to poznałam ją dopiero wczoraj, ale te dwie piosenki były tak świetnie, że już ją polubiłam. Na pewno coś nietypowego i mrocznego, ale kto wie, może ktoś z was się też przekona?

~ ~
No cóż to tyle z moich  zespołów jeśli ktoś dotrwał do końca to bardzo mnie to cieszy.
Jednak jeśli nie to... trudno. 
Kolejne posty już niebawem.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Twetty #4 NCT 127

7 komentarzy:
Witam <3
  Muszę przyznać, że ten post będzie raczej krótki, ponieważ stwarzał mi ogromne problemy.
Dlaczego?
1. Prócz Marka i Johnnego, kompletnie nie poznaję chłopaków, no może jeszcze WinWina i Doyounga, jednak i z nimi nawet mam problem.
2. Jest ich sporo, a moja wiedza o nich jest cholernie uboga (jeśli jest tutaj jakaś ich fanka, byłabym wdzięczna, gdyby ktoś mi streścił, jacy oni są)
3.Nazwy kont nie będą wymyślane tak jak w poprzednich przypadkach, ponieważ tak jak już pisałam, nie znam ich i wymyślenie nazw kont jest w tej sytuacji niemożliwe.
  Mimo to i tak dodam z nimi Twetty xD
Nie przedłużając...
  Zapraszam <3
~ ~
1)Taeyong
 @____: Właśnie czekałam na swój bagaż, gdy zobaczyłam tego chłopaka. Wyglądał tak tajemniczo, że chciałam mu zrobić zdjęcie. Akurat spojrzał w moim kierunku i.... zaczął do mnie podchodzić, a ja spanikowana uciekłam do damskiej łazienki -_-
@Taeyong: Spokojnie, możesz już wyjść. Czekam na ciebie już pięć minut, by zapytać się czy chcesz pójść ze mną na kawę.
@____: Już o to zapytałeś ;)
@Taeyong: To jak mała, pójdziesz ze mną na kawę?
@____:Brzmi super ^^

2)Taeil
@___: Kolejna sesja za nami. Jestem z ciebie dumna oppa Taeil! <3
@Taeil: Pięć godzin spędzonych na złomowisku bywa przytłaczające, zwłaszcza, gdy jest okropnie upalny dzień, a ty jesteś ubrany jak na zimę -_- Jednak to wszystko wynagrodziła mi moja ____, będąc przy mnie i dopingując mnie ^^ W ramach podziękować, zabieram cię w nasze ulubione miejsce!<3

3)Johnny
@WinWin: Tak wygląda @Johnny, gdy rozmawia z ____. Jest w nią wpatrzony jak w obrazek, to takie urocze!*_*
@Johnny: Tak, masz rację. ____ to osoba, która zdecydowanie sprawia, że jestem szczęśliwy, nawet w cholernie pochmurny dzień. :)
@Taeil: Wreszcie sobie kogoś znalazłeś Johnny, może wasz związek będzie już taki wiesz, na zawsze?
@Johnny: Na pewno <3

4)Yuta
@Yuta: Właśnie kupiłem sobie twoje ulubione ciastka ___, czujesz się zazdrosna, prawda? xD
@___: Mam ich jeszcze trzy paczki o.O
@Yuta: Ups, zapomniałem ci powiedzieć.... zjadłem je wszystkie :D
@___: Że co zrobiłeś?!
@Johnny: Ups, ktoś tu będzie miał miesięczny celibat xD

5)Doyoung
@Doyoung: Właśnie do ciebie jadę moja kochana ____! Tak bardzo się za tobą stęskniłem, że poprosiłem hyungów, by mnie do ciebie zaraz po szkole zawieźli ^^
@Taeyong: On nie prosił... On nudził -_-
@Yuta: Zdecydowanie, wszyscy mieli go dość, więc ____, szykuj się, młody zostaje u ciebie na tydzień.
@Doyoung: Chyba będę już tak zawsze nudził ^^

6)Jaehyun
@___: Sesja NCT 127  dobiegła właśnie końca, wszyscy są naprawdę zmęczeni. Jaehyun nawet zasnął oparty o samochód. Przy okazji, macie tutaj jego najnowsze zdjęcie, wygląda tu jak prawdziwy bad boy.
@WinWin: Nawet dość podobny, ale teraz, gdy śpi, wygląda jak uroczy chłopczyk xD
@Yuta: Może jest jak ten cały Grey? Zamiast pięćdziesiąt twarzy ma dwie? Bad boy i good boy xD
@___: Z kim ja współpracuje -_-

7)WinWin
@Mark: Tak wygląda @WinWin, gdy widzi jak ____, przytula się do któregoś z nas lub jakiegoś innego chłopaka. Umów się z nią hyung!
@WinWin: To nie jest wcale takie proste. Nie moja wina, że tracę oddech, gdy patrzę w jej oczy...
@Taeil: Czy mam ją zaprosić za ciebie?
@WinWin: Wtedy umówi się z tobą -_-
@Taeil: Mi to kompletnie nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie, cieszy bardzo ^^
@WinWin: Łapy zdala od mojej ____!

8)Mark
@Johnny: Razem z całym NCT 127 pojechaliśmy na lotnisko, by odebrać naszą nową stylistkę. Tak wyglądał Mark, gdy ją zobaczył.
@WinWin: Najpierw się zawstydził, potem się ogarnął, następnie zrobił się czerwony jak burak, gdy pocałowała go w czoło, by zaraz po tym zdarzeniu schować się za Yutą xD
@Mark: Nie moja wina, że jestem taki przy dziewczynach....
@Taeil: Chciałeś powiedzieć przy ____. Jak ty będziesz się zachowywał, gdy będzie dobierać ci ubrania?
@Mark: Właśnie tego się obawiam, ucieczka nie wchodzi w grę?
@____: Nie ma szans na to xD

9)Haechan
@___:Promocja nowej piosenki, bywa naprawdę ciężka. Wie coś o niej @Haechan, gdyż z wysoką gorcząką i zatkanym nosem, promował i siebie, i zespół. Jestem pod ogormnym wrażeniem.
@Haechan: Czego się nie robi dla fanów i kumpli... oraz dziewczyny marzeń.
@Jaehyun: Poświęcenie godne podziwu...
@Haechan:Dlatego ____ musisz się ze mną umówć na kawę. Wiesz, w ramach nagordy ^^
@___: Z przyjemnością :)

~ ~
I tak oto dobnęliśmy do końca Twettów.
Jednakże, nie jestem pewna, czy czasem nie strzeliłąm jakieś gafy ze zdjęciami, ponieważ tak jak wpsominałam, kompletnie ich nie pzonaje....
A oto jednen z biasów w NCT 127
Jestem jego Nooną *_* Mark w Cherry Bomb to życie *_*
MILE WIDZIANE KOMENTARZE






Obserwatorzy