Już jakiś czas minął.
Nawet nie wiem ile, ale sądzę że pewnie gdzieś koło trzech miesięcy mnie tu nie było.
Po burzliwym 'końcu' I Need U, stwierdziłam, że walę to.
Po co mam się starać dla kogoś, kto najwyraźniej ma to gdzieś? Opinia opinią, ale trochę wyczucia pasuje mieć. Prawda?
Postanowiłam, że I Need U powstanie na nowo. Tak jak jego początki. Od praktycznie zera.
Posty wcześniejsze zostaną, bo czemu nie? Ale większość kart zostanie odświeżona na tyle na ile się da.
Od razu z góry uprzedzam tych, którzy znowu będą mieć wątpliwości.
I Need U (jak sama nazwa wskazuje) będzie praktycznie opierało się na BTS, co nie oznacza, że będą tylko oni. Jest jeszcze wiele innych zespołów, które wielbię równie mocno jak ich, więc i inne zespoły też się pojawią.
Posty będą dodawane tak, jak będą dodawane. Nie chcę jakiegoś harmonogramu czy coś, bo nie chcę czuć presji, że np. Nadchodzi wtorek i MUSZĘ coś dodać.
Dodam wtedy, gdy praca będzie skończona.
Czy ktoś tu jeszcze został?
Wątpię, bo usunęłam bloga z przeglądarki na jakiś czas, więc...
Tak jak wspominałam zaczynam praktycznie od nowa.
Na ile to się uda? Nie wiem, po prostu będę pisać, zobaczę co przyniesie czas.
Jezu znowu mam zawał. Pierwszy był jak nie odnalazłam bloga w przeglądarce... drugi jest teraz. Bardzo się cieszę, że jednak wrociłaś. Nie byłam swiadkem teg ,, burzliwego " końca, dlatego przez całe te miesiące wchodziłam tu ( chodź nic nie było ) i sprawdzałam czy jednak coś jest. Tak się cieszę, że jednak jesteś. Twój blog to życie <3
OdpowiedzUsuńmój Boże, dostałam zawału, tak bardzo się cieszę, że jesteś, tęskniłam):
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadko siedzę w Internecie, więc burzliwy koniec chyba mnie ominął, ale cieszę się, że wróciłaś ;* Życzę ci wszystkiego najlepszego z okazji comebacku (XD) i już się nie mogę doczekać twojej kolejnej pracy <3 Hwaiting <3
OdpowiedzUsuńJejciu, jak się cieszę, że powróciłaś
OdpowiedzUsuńMiałam zawał jak nie mogłam znaleźć Twojego bloga na szybkim wybieraniu :I
Ale mocno się cieszę, że powróciłaś <3
Pozdrawiam i duuuużo weny życzę <33
mialam cicha naczieje ze wrocisz bo naprawde stesknilam sie za Twoum blogiem.I naprawde sie ucieszylam kiedy zobaczylam ,ze jest znowu aktywny.Tak trzymaj!!!!!
OdpowiedzUsuń