Przybywam do Was z nieco krótkimi reakcjami, ale mam nadzieję, że nie jest to dla Was żaden problem. Właśnie zaczynam ferie + mam jeszcze praktyki, więc mam równy miesiąc wolnego, dlatego przez dwa tygodnie mogą się pojawiać codziennie jakieś posty.
Jednakże nie obiecuję!
Zamówienie: Anonimek
Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~
SUHO
Twój pocałunek z Xiuminem byłby przypadkowy, lecz według lidera było inaczej. Tamtego wieczoru byłaś w SM, by móc dopingować swojego chłopaka podczas nagrywania jego partii w Lotto. Jednak, gdy on zaczął nagrywać, podszedł do ciebie najstarszy i przez swoją niezdarność, potknął się przez co przypilił cię do ściany swoim ciałem i pocałował cię mocno. Z przyzwyczajenia zamknęłaś oczy, widząc do lider praktycznie wybiegł z sali nagrań i mocno odepchnął Xumina.
-Co ty odwalasz do cholery, huh?! To moja dziewczyna!
-Aish, ale ja nie chciałem jej pocałować! To było przez przypadek?
-Gdyby tak było, nie obejmowałbyś jej wokół bioder! - lider upchnął zaskoczonego hyunga i syknął do ciebie. - A z tobą pogadam w domu. - po tych słowach wrócił do sali nagraniowej, patrząc na was ponurym i pełnym złości wzrokiem.
D.O
Biedy D.O przyłapał cię na pocałunku z Chenem, gdy wyszedł na przerwę w czasie treningu EXO. Gdy tylko was zobaczył w takiej sytuacji, odwrócił wzrok rozczarowany i smutny jednocześnie nie wiedząc, czemu się całowałaś z kimś innym. Gdy po kilku sekundach Chen odsunął się od ciebie, dostrzegłaś bardzo smutnego wokalistę, który ze łzami w oczach, patrzył na was.
-Oppa...
-Wiedziałem, że nam się nie układa. Chciałem to naprawić, ale... ale to chyba nie ma sensu, prawda? - zapytał, mając łzy na policzkach. Westchnęłaś cicho, przytakując na jego słowa.
-Masz rację oppa. Nie układa nam się, nigdy nie powinniśmy być razem. Przykro mi, że dowiadujesz się o tym w taki sposób.
-Nawet nie wiesz, jak mi przykro. - westchnął i opuścił szybko salę prób, czując narastającą bezsilność.
LAY
Chińczyk widząc cię w objęciach innego chłopaka - w dodatku Chanyeola - poczuł się mocno skrzywdzony i zdradzony. Nie wiedząc kiedy, podszedł do was i mocno odepchnął rapera, który namiętnie cię całował, wokalista nie myśląc, uderzył Chanyeola.
-Omo, przestań oppa! Przestań!
-Jak mogłeś się z nią całować, wiedząc, że to moja dziewczyna? Jak mogłeś nawet móc się do niej zbliżyć w taki sposób?
-Lay... - zacząłby raper, lecz Chińczyk kolejny raz go uderzył, sycząc.
-Może mi jeszcze powicie, że jesteście razem?
-Nie oppa... Nie jesteśmy i nigdy nie będziemy.... Ćwiczymy tylko do teledysku.
-Gówno prawda! Nie okłamuj mnie!
-Ale oppa...
-Yah! Nie chce was słuchać, a z tobą chyba zerwę! - warknął wściekły i minął cię, mocno przy tym szturchając ramieniem.
CHEN
Tamtego popołudnia Chen wracał się z zakupów, by móc zrobić ci pyszną kolację po powrocie z uczelni. W momencie, gdy był w parku, zobaczył cię na ławce siedzącą w objęciach Sehuna, który namiętnie cię całował po szyi, by potem całować cię w usta. Zaskoczony tym faktem wokalista stanął jak wryty i wypuścił z rąk siatki z zakupami, nie potrafił oderwać od was wzroku, który był przepełniony żalem do was.
-Moja własna dziewczyna... Już wiem, gdzie wychodzisz nocami, gdy udaję, że śpię. - westchnął i wrócił do mieszkania, by tam móc cię spakować i wystawić twoje rzeczy na zewnątrz.
SEHUN
Najmłodszy wracał wieczorem do domu po sesji, gdy przechodząc obok restauracji, zobaczył cię w towarzystwie Suho. Stał sam na chodniku patrząc na was z takim ogromnym zaskoczeniem, że zbladł nieco na twarzy, a w momencie, gdy Suho cię pocałował, poczuł ogromny gniew. Zraniłaś go razem z liderem, więc postanowił wam to udowodnić. Wpadł do restauracji i zrobił wam tam ogromną awanturę, na głowę Suho wylał wino i ramen, a na ciebie głośno nakrzyczał i zwyzywał, czując narastającą agresję. Nie wiedząc kiedy został aresztowany, gdyż właściciel lokalu zadzwonił po policję, gdy wyciągano Sehuna siłą z budynku, ten krzyknął.
-Rozliczę się z wami!
KAI
Tancerz czekał na ciebie od trzech godzin z obiadem, ponieważ wiedział, że zawsze wracałaś do domu w tych godzinach po szkole. Zerkał od czasu do czasu w okna i na komórkę, by móc się upewnić, że idziesz lub dzwoniłaś do niego. Oczywiście, sam również dzwonił, lecz nie odbierałaś przez co czuł niepokój i bał się, że coś się stało.
W pewnym momencie siedząc przy oknie, zobaczył cię w towarzystwie D.O, który odprowadzał cię ze szkoły do domu. Nie byłoby w tym nic dziwnego i złego, gdyby nie moment, w którym wokalista cię pocałował. Lecz to nie to zniszczyło serce Kaia, lecz fakt, że objęłaś Koreańczyka i sama pogłębiłaś pocałunek. Tancerz widząc to, odsunął się od okna i podszedł do drzwi, doskonale wiedział, że zaraz odbędzie z tobą poważną rozmowę, która najprawdopodobniej zniszczy wasz związek.
XIUMIN
Najstarszy doskonale wiedział, że twój kontakt z Layem był bardzo dobry, ale nie sądził, że na tyle byście się aż całowali. Odkrył to zupełnie przez przypadek, gdy siedząc w klubie przy drinku z Kaiem, zobaczył cię na parkiecie. Chciał podjeść i przywitać się z tobą z racji tego, że byłaś jego ukochaną, lecz w tamtym momencie zobaczył Chińczyka, który trzymał cię za pośladki i całował namiętnie, i nieco zachłannie. Xiumin bez wahania poderwał się ze skórzanej kanapy i podszedł do was, rozdzielił was od siebie i z całej siły uderzył kolegę z zespołu.
-Co tu robisz? - zapytałaś zaskoczona i nieco przerażona widokiem tak wściekłego chłopaka.
-Jak mogłaś mnie do cholery zdradzić z kimś takim? Jak mogłaś mnie w ogóle zdradzić?!
-Ale oppa... my tylko tańczyliśmy i. - urwałaś, bo twój chłopak - a raczej były już chłopak - odepchnął cię, sycząc.
-I lizałaś się z nim od tak? Po prostu? Zdradziłaś mnie!
-Oppa ja...
-Koniec z nami! Nie chcę być z kimś takim jak ty! - splunął na podłogę tuż przed tobą i popatrzył na ciebie z ogromnym obrzydzeniem, i rozczarowaniem.
CHANYEOL
Chani od pewnego czasu podejrzewał cię o zdradę, lecz nie miał na to wystarczających dowodów, a twoje strojenie się niby do pracy, jeszcze nie wskazywało na zdradę. Dlatego też po miesiącu postanowił cię śledzić, gdy szłaś rzekomo do pracy, mimo że dobrze wiedział, iż tego dnia miałaś wolne. Gdy opuściłaś dom on również to zrobił, śledził cię aż do kawiarni, gdzie później nakrył cię na zdradzie. Patrzył ze smutkiem na ciebie, gdy całowałaś się czule i długo z Baekhyunem, który był najlepszym przyjacielem rapera. Koreańczyk odwrócił od was wzrok i westchnął ciężko rozważając, czy podejść do was, czy to już nie miało sensu. Dlatego też zrobił wam tylko zdjęcie i wrócił do domu, by mieć dowód, że niestety miał rację iż go zdradzałaś.
BAEKHYUN
Byun należał do dość miłych i spokojnych chłopaków, lecz gdy tylko cię zobaczył w objęciach innego, poczuł ogromny gniew. Odepchnął kolegę z zespołu i spojrzał na ciebie z lodowatym wyrazem twarzy.
-I co? Lepiej ci? W czym on jest lepszy ode mnie ? A może po prostu oddajesz się tak każdemu, hm? Mylę się?
-Uważasz mnie za puszczalską?!
-Patrząc na to co z nim robiłaś to tak. Właśnie tak sądzę! - po tych słowach spoliczkowałaś go mocno, czując ogromne oburzenie.
-Nie moja wina, że jesteś takim idiotą. Nie potrafisz dać kobiecie przyjemności, a samo zachowywanie się jak durne dziecko nie załatwi sprawy.
-Słucham? Co ty mówisz? Wybacz, moje uszy nie słyszą słów puszczalskich. - warknął wściekły przez co kolejny raz go spoliczkowałaś. Wtedy Byun uniósł dłoń jakby chcąc ci oddać, dlatego kolega z jego zespołu - a twój kochanek- złapał jego dłoń i syknął.
-Odwal się od niej. Nie warz się nawet jej tknąć!
-Kijem bym tego nie tknął. - syknął i minął was, by po kilku godzinach wyrzucić wszystkie twoje rzeczy na trawnik przed domem.
I co sądzicie o reakcji?Podobała wam się?
Mam nadzieję, że tak.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE
Uuu *_* EXO... <3 Moment, daj mi się nacieszyć tą chwilą XD
OdpowiedzUsuńDobra już XD
Wyszło ciekawie, bardzo ciekawie. Tylko temat troszku smutny. Złamane serducho to okropne uczucie... Moje biedactwa... Ja bym nie potrafiła zrobić im czegoś takiego...
Weny ^^
Oh... Sam nie wiem jak bym zareagował, gdybym zobaczył swoją miłość, z kimś innym... Pewnie bym taką osobę znienawidził... Cóż
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie napisałaś tego jak nie którzy typu CHUJ ZE MNIE ZDRADZILAS NADAL CIE KKCHAM, czy coś w tym
Świetne to było, i smutne :((( weny~
Ach, no tak zapomniałem się podpisać D:
Usuń~DarkDragon