piątek, 29 marca 2019

#123 Reakcja MONSTA X Gdy mają atak fanboy'a

Witam
Przybywam do Was z niczym innym jak z reakcją mojego ukochanego zespołu. Obawiam się, że BTS z pierwszego miejsca spadnie na drugie i to MONSTA X zajmie ich miejsce, i będzie moim UB zespołem, ale to się jeszcze okaże. Poza tym nawet patrząc na nich widzę pewne cechy jak u chłopaków z BTS i każdy z MX odpowiada poszczególnemu chłopakowi z BTS. A przynajmniej mi się tak wydaje.  W reakcji możecie poczuć się jak znana modelka, aktorka, piosenkarka,czy tancerka dlatego właśnie chłopcy mają atak fanboy'a.
  Ostrzeżenia: Wiem, że dwóch z nich ma zmienione nazwisko/imię, dlatego posłużę się tym drugim.
Nie przedłużając...
  Zapraszam
~   ~   ~
SHOWNU
   Son od zawsze kochał taniec, gdy poruszał się w rytm muzyki jego problemy chociaż na chwilę znikały, pozwalając mu się skupić na ruchach całym sobą. Dlatego nikt z MX nie dziwił się, gdy chłopak cały czas o tobie mówił i oglądał twoje taneczne występy, podobałaś mu się nie tylko z wyglądu, lecz także z charakteru. Kilka razy z tobą rozmawiał i od razu przez to wpadłaś mu w oko, dlatego gdy tylko zaszła możliwość, że stworzysz z nim układ do ich najnowszej piosenki od razu się zgodził. 
   -Tak, zdecydowanie masz rację. - przytaknął, energicznie przy tym ruszając głową, patrząc to w twoje oczy, to na twoje usta. 
   -Myślę, że twój pomysł również jest dobry, dlatego wykorzystamy i to, dobrze? - uśmiechnęłaś się do niego delikatnie, a po jego umięśnionym ciele przeszły mocne dreszcze, natomiast jego poważna twarz rozpromieniła się momentalnie, a policzki przybrały nieco czerwonawy kolor. 
   -Zgadzam się w stu procentach. - kolejny raz przytaknął, gdy w pewnym momencie nie wiadomo skąd i kiedy, zza drzwi wyjrzał roześmiany Jooheon, mówiąc.
  -Uwierz mi ___, hyung zgodzi się na wszystko tylko dlatego, że jest twoim największym fanboyem w Korei. - po tych słowach lider MX wstał gwałtownie z krzesła, by następnie ruszyć biegiem w stronę wciąż rozbawionego rapera zespołu, będąc całym czerwonym z zawstydzenia.

MINHYUK
   Według wielu fanek Lee miał idealną twarz i mimikę, by być modelem do różnych okładek, dlatego również duża ich część wysyłała mu propozycję współpracy. Jednak chłopak był mocno zajęty ćwiczeniem do comabacku, dlatego nic nie mogło go oderwać od tej pracy, do momentu twojej propozycji. 
   -Masz okazję pozować z ___, a ty nie wiesz czy się zgodzić? Jesteś głupi, czy głupi? - wymruczał markotny I.M, bijąc po głowie Lee ręcznikiem. 
   -A jeśli źle wyjdę? Albo akurat dostanę jakiegoś trądziku, czy coś? - wyjęczał starszy, zakrywając twarz dłońmi. 
   -Cały czas wzdychasz do jej zdjęć na IG, oglądasz z nią filmiki i nie powiem co jeszcze po nocach robisz zboczeńcu! - kolejny raz zdzielił go po głowie maknae, widząc jak brunet zrobił się czerwony. - Zresztą już wysłałem za ciebie do niej wiadomość, zgadzając się na wspólną sesję, która jest już jutro po południu. 
   -Że co?! - pisnął wokalista i z niedowierzaniem spojrzał na swój laptop, gdzie widział potwierdzenie wysłanej wiadomości. 
   Następnego dnia po piętnastej stał cały czerwony i podenerwowany na planie zdjęciowym, starając się nie okazywać tego, jak bardzo był radosny, że będzie z tobą współpracował. 
   -Hej, przepraszam, że tak długo czekałeś, ale nie mogłam zapiąć sukienki. - uśmiechnęłaś się do niego delikatnie, kłaniając się nieco.
   -Um, h-hej! - wyszczerzył się cały już czerwony i również się ukłonił. - Spokojnie, dopiero sam tutaj dotarłem. Zaczynamy? 
    Po tych słowach zaczęliście razem pozować, Lee czując twoją ciepłą skórę i oddech na swojej szyi dostawał aż zawrotów głowy i co jakiś czas musiał upijać łyk wody, ponieważ ciągle zasychało mu w ustach. W pewnym momencie pocałowałaś go nieśmiało w policzek co było częścią planu, lecz niczego nieświadom wokalista pisnął jak dziewczyna radosny, klaszcząc przy tym w dłonie. 
   -Podobało mi się, mogę więc jeszcze raz? - zapytał kompletnie już nie hamując swojego ataku fanboya.

HYUNGWON
   Chae od zawsze należał do bardzo nieśmiałych chłopaków, lecz gdy udało mu się zadebiutować starał się nieco swoją nieśmiałość przezwyciężyć co szło naprawdę opornie. Pewnego razu przez zupełny przypadek fani dowiedzieli się, że Hyungwon jest twoim niesamowitym fanboyem, ponieważ jednej z twoich fanek, udało się go nagrać, gdy zamaskowany i ubrany w koszulkę z twoją podobizną świetnie się bawił na twoim koncercie. Dlatego już po miesiącu, gdy filmik ukazał się w Internecie, wokalista został zaproszony na krótki wywiad. Oczywiście większość pytań dotyczyła ciebie, dlatego Koreańczyk przeżył ogromny szok, gdy prowadzący oznajmił mu, że również zostałaś zaproszona. 
   -Omo. - wymruczał tylko cicho i poprawił swoje włosy, lecz w momencie, gdy tylko cię zobaczył zrobił się od razu cały czerwony i z zawstydzenia zaczął bawić się guzikiem od koszuli.
  - Cześć - uśmiechnęłaś się wesoło i uścisnęłaś jego dłoń, siadając tuż obok. I tak właśnie zaczął się wasz wspólny wywiad, lecz każda kamera mogła spokojnie uchwycić jak nieco zawstydzony i onieśmielony Chae, spoglądał na ciebie co jakiś czas, a gdy tylko na niego zerkałaś, robił się cały czerwony i obracał głowę w każdą inną stronę, by tylko nie nawiązać kontaktu wzrokowego 
   -Może zaśpiewacie coś razem, hm? - zaśmiał się prowadzący, widząc zażenowanie na twarzy wokalisty, dlatego gdy ten zaczął śpiewać każdy mógł spokojnie zauważyć, że każde słowo było kierowane tylko i wyłącznie do ciebie.

I.M
   Lim od zawsze lubił dziewczyny, które chociaż w połowie kochały muzykę tak jak on, dlatego był twoim największym fanem, ponieważ byłaś jedną z bardziej znanych producentek muzycznych. Tworzyłaś muzykę od najmłodszych lat i byłaś w tym naprawdę bardzo dobra, dlatego maknae bardzo chciał z tobą współpracować, nie tylko dlatego, że również  mu się podobałaś. W tej sytuacji to akurat on starałby się nawiązać z tobą jakikolwiek kontakt, by móc cię poprosić o możliwą współpracę, dlatego skakał wręcz z radości, gdy tylko przyjęłaś jego propozycję. 
   Gdy nadszedł wasz wspólny dzień pracy, I.M chodził rozmarzony i uśmiechał się szeroko pod nosem, co nieco wyglądało przerażająco. Po powitaniu i zamienieniu kilku słów przystąpiliście razem do pracy, oczywiście brunet bardzo chciał ci zaimponować, dlatego od razu ostro wziął się do pracy. 
   -Przepraszam, skocze na chwilkę do toalety. - uśmiechnął się lekko i dosłownie wybiegł do wspomnianego pomieszczenia zapominając jednocześnie wziąć ze sobą komórki. Nie należałaś do ciekawskich, lecz gdy chłopak dostał powiadomienie to ekran urządzenia się podświetlił, a na tapecie zauważyłaś I.M'a, który całował poduszkę, na której było twoje zdjęcie. Wpierw się mocno przeraziłaś, bo nie wyglądało to na zbyt normalne, lecz ostatecznie roześmiałaś się cicho rozczulona jego zachowaniem. Wiedziałaś, że był twoim fanboyem, bo szło to rozpoznać niemal od razu, gdy się na niego spojrzało, dlatego zarumieniłaś się nieco, a gdy chłopak przyszedł, powiedziałaś spokojnie.
    -Podoba mi się twoja tapeta. Jest... Wyjątkowa. - puściłaś mu oczko, natomiast maknae momentalnie zbladł i zaczął cię szybko przepraszać, tłumacząc się przy tym intensywnie. 

KIHYUN
   Chłopcy doskonale wiedzieli, że Yoo był twoim niesamowitym fanboyem i miał z tobą koszulkę, kilka plakatów oraz masę zdjęć, byłaś jego ulubioną aktorką, dlatego ich pomysł na prezent dla Kihyuna był jeden. Załatwili mu krótki i mały epizod w nadchodzącej dramie, gdzie miał zagrać policjanta, oczywiście nie powiedzieli mu, że byłaś w niej główną bohaterką, bo inaczej chłopak by się powstrzymał od zagrania swojej małej roli. Jednak w momencie, gdy zobaczył cię na planie, czytającą scenariusz zrozumiał ich mały plan.
   -Yah! Dobrze wiecie, że zacznę się jąkać, gdy tylko na mnie spojrzy! - powiedział zestresowany, zerkając kolejno na każdego z kolegów.
   -No wiesz, kiedyś musi być ten pierwszy raz. - zaśmiał się Wonho, ruszając przy tym zabawnie brwiami. 
   -Jak  wrócę do dormu to urządzę wam piekło i - urwał, ponieważ w tej samej chwili, usłyszał twój cudowny głos. 
   -Och, już jesteś Kihyunie, to dobrze, bo właśnie jest nasza scena! Zapraszam! - pomachałaś do niego z szerokim uśmiechem, lecz Yoo był na tyle speszony, że był w stanie tylko i wyłącznie kiwnąć głową. 
    W tej scenie miał cie skuć kajdankami, ponieważ byłaś niesłusznie podejrzana w jednej ze spraw, dlatego gdy tylko za tobą stanął i ujął twoje ręce, zrobił się mocno spięty i czerwony. Bał się, że z wrażenia zapomni te parę zdań, których musiał właśnie lada moment wypowiedzieć. Lecz ostatecznie po trudach wydobycia z siebie głosu, udało mu się odegrać swoją rolę i jednocześnie mógł trzymać cię blisko siebie bez żadnych przeszkód. Dopiero po skończonej scenie rozkuł twoje dłonie.
   - Um, mam nadzieję, że cię to nie bolało.
   -Spokojnie, zagrałeś to naprawdę bardzo dobrze. Nie myślałeś może o tym, by wziąć udział w jakiejś dramie? 
   -Jeśli tylko będziesz tam moją dziewczyną, to mogę się już zgłosić. - powiedział spokojnie i dopiero po chwili zdał sobie sprawę, że wymówił to na głos. - Omo, ja... 
   -Spokojnie, chłopcy mnie uprzedzili, że jesteś moim fanboyem. To naprawdę miłe, zwłaszcza, że ja jestem twoja ogromną fanką. 
   -Więc skoro tak, to może wybierzemy się na kawę, huh? - uśmiechnął się szeroko radosny, ujmując od razu twoją dłoń.

WONHO
   Shin jako jedyny z chłopaków nie ukrywał faktu, że był twoim ogromnym fanem i że byłaś również jego inspiracją do tworzenia różnych układów tanecznych. Tak jak w przypadku Shownu, często inspirował się twoimi układami i dokładał, niektóre ruchy do swojej wersji, starając się tym samym ci zaimponować. Pewnego razu wybrałby się na twój taneczny występ, ponieważ miał dzień wolnego, a bardzo pragnął móc się z tobą chociaż na kilka tych chwil widzieć. Jednak chłopak nie przewidział jednego; tamtego wieczoru postanowiłaś wybierać na scenę tych, których taniec ci się naprawdę spodobał, dlatego niemal od razu wybrałaś Wonho na scenę. Blondyn ruszył na nią pewny siebie, lecz gdy stanął z tobą ramię w ramię, skulił się sam w sobie mocno zestresowany i zawstydzony. 
   -Widzę, że masz ogromny talent do tańca, powiesz mi jak masz na imię? - uśmiechnęłaś się wesoło do niego, chcąc zdjąć jego maskę, która utrudniała ci rozpoznanie go, lecz gdy ty i twoi fani usłyszeliście jego głos i imię od razu zrozumieliście. 
   -HoSeok - ucałował czule twoją dłoń, nie chcąc już jej więcej puścić. 
   -Omo, sam wokalista MONSTA X? Czuję się zaszczycona. - zawstydziłaś się nieco, na co blondyn zareagował szerokim uśmiechem.
   -To ja jestem zaszczycony, że mogę trzymać swoją największą idolkę za dłoń. - powiedział spokojnie i z delikatnym zawstydzeniem. I właśnie tamtego wieczoru, twoi fani jak i jego fanki, zaczeli was mocno shipować.

JOOHEON
   Ty i Lee mieliście razem stworzyć duet i napisać wspólnie piosenkę, która miała być występem otwierającym koncert MX. Byłaś nie tylko producentką muzyczną, lecz także znaną na całą Koreę i nie tylko raperką, która co rok zbierała różne nagrody. W wielu wywiadach Lee mówił, że byłaś jego największą idolką i że to właśnie dzięki tobie był w zespole, ponieważ za wszelką cenę chciał cię poznać, a jako zwykły fan nie miał na to szans. 
   Gdy tylko przyszłaś do waszego studia, by napisać wspólnie piosnkę od razu zostałaś miło przyjęta i obdarowana dużym oraz bardzo pięknym bukietem niebieskich róż, które wprost kochałaś. 
   -Omo dziękuje bardzo. To naprawdę miłe Jooheon. - posłałaś mu swój uroczy uśmiech. 
   -Starałem się wybrać te różne, które będą dorównywały twojej urodzie, lecz zdałem sobie sprawę, że nie ma na Ziemi tak pięknego i niepowtarzalnego kwiatu jak ty. - powiedział poważnie, lecz ze swoim specyficznym uśmiechem przez co "zmiękły" ci nogi, ponieważ były to naprawdę kochane słowa. Dlatego tylko podziękowałaś mu cicho mocno zakłopotana, na co raper zareagował szerokim uśmiechem, ponieważ wiedział, że osiągnął swój mały sukces. 
   Podczas waszej wspólnej pracy Lee zdał sobie sprawę jak wiele was łączyło i jak bardzo jesteś w jego typie, dlatego od razu zapytał, czy po pracy poszłabyś z nim na kawę. 
   -Omo, to naprawdę miłe i tak, chętnie z tobą pójdę na kawę. - ucałowałaś jego policzek, na co szatyn uśmiechnął się szeroko i zaczął się kręcić z tobą dookoła własnej osi. 
   -Jestem najszczęśliwszym facetem na ziemi, naprawdę! - zaśmiał się, podrzucając cię wysoko ze szczęścia, że zgodziłaś się z nim spędzić jeszcze kilka godzin poza pracą. 
~~
Mam nadzieję, że te krótkie reakcje przypadły Wam do gustu, moje Słoneczka.
Która reakcja podobała Wam się najbardziej?
MILE WIDZIANE KOMENTARZE 

3 komentarze:

  1. Widzę, że nie tylko ja mam ostatnio zawroty jeśli chodzi w bias listach! Na szczęście - umiem tylko przybywają i nikt się nie zmienia.
    Oja, uwielbiam, kiedy idole pokazują swoją 'naturę' fana. To chyba najsłodszy rodzaj filmików, jakie widziałam na YT!
    Shownu jaki słodziak totalny.
    Lubię takich porządnych ludzi jak I.M w reakcji Minhyuka - nie ma czasu na wątpliwości!
    Hyungwon to totalny cud na tym gifie. W sumie to ogólnie też.
    '...zauważyłaś I.M'a, który całował poduszkę, na której było twoje zdjęcie' - dobra, tego się nie spodziewałam, W sensie, no, myślałam, że będzie miał po prostu zwykłe zdjęcie xD
    Z tobą zawsze, Kihyun.
    'To ja jestem zaszczycony, że mogę trzymać swoją największą idolkę za dłoń' - to będę ja jeśli kiedykolwiek będę na fansignu Red Velvet lub Iz*one i będę przy Chaeyeon.
    'Starałem się wybrać te różne, które będą dorównywały twojej urodzie, lecz zdałem sobie sprawę, że nie ma na Ziemi tak pięknego i niepowtarzalnego kwiatu jak ty' - omajgasz, ale podrywacz.
    Pozdrawiam, życzę weny i czasu, no i czekam na kolejny post! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *jeśli chodzi o pozycję w biaslistach
      * u mnie
      Musiałam to poprawić, bo aż mnie w oczy kłuje.

      Usuń
    2. Dziękuję za komentarz Słoneczko! <3

      Usuń

Obserwatorzy