#96 Reakcja BTS Gdy widzą cię pobitą

Witam <3
Przybywam do was z kolejną reakcją! Nawet nie wiecie jak wasze komentarze mnie motywują, więc im ich więcej, tym więcej mam weny i ochoty :) Postanowiłam dziś dodać reakcje ( sądzę że dobijemy do równej setki xD ) większość z nich to wasze zamówienia. Wiem, jak długo na nie czekacie dlatego postanowiłam się sprężyć i zarywając dzisiejszą i wczorajszą nockę, tworze wasze zamówienia. Aish, już wiecie ile dla mnie znaczycie <3
Reakcję zamówiła: HyeSeun Choi
Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~ ~

J-HOPE

W momencie, gdy raper zobaczyłby cię siedzącą na kanapie, podbiegłby do ciebie z uśmiechem, chcąc cię przytulić i pocałować. Jednak, gdy podszedł bliżej ciebie zobaczył, że miałaś sine prawe oko. Momentalnie stanąłby w miejscu jak wryty nie mogąc zrozumieć co właśnie zobaczył.

-___ - wyszeptałby, klękając przed tobą - twoje oko - powiedziałby ledwo dosłyszalnie, dotykając drżącą dłonią sinego miejsca.

-Hobi - jęknęłabyś, roniąc coraz więcej łez.

-Kto ci to zrobił? Kogo mam zabić? - zadawałby ci co chwila te same pytania, nie mogąc samemu opanować łez.

-P-przytul mnie - wydukałabyś jedynie, tuląc do siebie równie zapłakanego chłopaka. 

 

SUGA

 Yoongi od razu by cię do siebie przytulił. Schowałby twarz w zagłębienie twojej szyi, czując wściekłość na osobę, która ci to zrobiła.

-___ - zacząłby spokojnie - powiedz mi kto ci to zrobił?

-Nie mogę - jęknęłabyś, ocierając krew z poranionego policzka.

-___ - mruknąłby ochrypłym głosem.

-Nie mogę.

-Błagam, powiedz, albo sam znajdę tego skurw**na - warknąłby, wstając szybko z łóżka - to twój były, prawda?

-Oppa...

-Prawda?!

-T-tak - jęknęłabyś, roniąc coraz więcej łez.

-Zabiję go. Już nie żyje skurw**l! - wrzasnąłby, po czym wyszedłby z pomieszczenia kierując się do domu twojego byłego.

 

TAEHYUNG

V od razu by do ciebie podbiegł tuląc cię naprawdę mocno i czule. Jeździłby dłonią po twoich plecach, szepcząc co chwila pocieszające słowa. Starałby się uspokoić cię, lecz on sam byłby mocno przestraszony cała sytuacją. 

-Gwiazdko - jęknąłby, zerkając na twoją zapłakaną twarz - kochanie, słońce moje - szeptałby co chwila, chcąc nawiązać z tobą kontakt wzrokowy - proszę - dodałby na koniec, po czym złożyłby delikatny pocałunek na twojej twarzy. Położyłby się z tobą na kanapie tuląc cię w czuły sposób.

-Od teraz będziesz już bezpieczna. Będę robił wszystko gwiazdko, by nic ci się nie stało - oznajmiłby, składając pocałunek na twoim czole. 

 

JIMIN

Tancerz nie potrafiłby powiedzieć ani słowa w momencie, gdy zobaczyłby cię zapłakaną i pobitą. Patrzyłby na ciebie ze łzami w oczach mocno przy tym przygryzając wargę, aby nie rozpłakać się całkowicie. Jednak po chwili upadłby na kolana tuż przed tobą, objąłby cię mocno, mówiąc.

-Przepraszam. Przepraszam, że cię nie obroniłem. Kochanie.... Przepraszam, tak bardzo, bardzo cię przepraszam - jęknąłby, po czym przytuliłby się do ciebie, czując ogromne wyrzuty sumienia. 

  

JIN

Najstarszy wpierw opatrzyłby twoje rany upewniając się, że wszystko dobrze odkaził. Gdy tylko byłabyś już po kąpieli, którą wziąłby razem z tobą, położyłby cię na łóżku w waszej sypialni. Nie chciał, byś mówiła do czego doszło w tamtym momencie. Chciałby, abyś się uspokoiła i nie musiała się znów stresować. Całowałby cię co jakiś czas w czoło, gładząc cie przy tym po głowie, jednocześnie wpatrując się w ciebie, gdy zasypiałabyś. Co chwila powtarzałby w głowie, że to jego wina i że to on był odpowiedzialny za to wszystko. Byłby wściekły na siebie, że nie ochronił swojej księżniczki tak jak należało. 

 

RAP MONSTER

Lider zachowałby się podobnie do Jina. Opatrzyłby cię i czekałby na moment, w którym zasnęłabyś wtulona w jego ciało. Doskonale wiedział kto stał za twoim pobiciem, więc tylko czekał na moment aż mógłby opuścić sypialnie i pójść do twojego oprawcy.

-Obiecujesz, że nigdzie nie wyjdziesz? - zapytałabyś wciąż mając łzy w oczach.

-Oczywiście skarbie, będę tutaj cały czas. Teraz śpij i odpocznij, dobrze? Jutro musimy pójść na policję - oznajmiłby cicho, okrywając cię kocem. Przez kilka minut patrzył na twoją bladą i poranioną twarz, gdy tylko zasnęłabyś, ubrałby się i wyszedłby z dormu od razu kierując się do osoby, która cię pobiła.

 

JUNGKOOK

Makane od razu zabrałby cię do szpitala, gdy tylko zobaczyłby cię pobitą. Otoczyłby cię niesamowitą troską jeszcze większą niż dotychczas. Tak bardzo by się o ciebie bał, że wszędzie by za tobą chodził. Co chwila zadawałby ci kontrolne pytania, by mieć pewność, że już było ci lepiej.

-Przytul mnie - mruknęłabyś, kładąc się na kanapie.

-Oczywiście księżniczko - szepnąłby, patrząc na ciebie ze smutkiem - obiecuję, że gdy tylko go dorwę, zabiję go - dodałby, patrząc na ciebie z ogromną determinacją.

-Nie mówmy o tym, chcę zapomnieć - jęknęłabyś, wtulając się w jego ciało.

-Dobrze kruszyno, ale obiecuję, że coś mu zrobię. Pamiętaj ___, ja zawsze dotrzymuję obietnic - oznajmiłby z chrypą, całując cię w czoło jednocześnie obmyślając plan zemsty na osobie, która cię skrzywdziła.

  

I kolejna reakcja za nami.

Hu, ciężko było, nie powiem.

Kolejne reakcje już niedługo. 

Tak jak obiecałam, postaram się ich jeszcze dziś cztery dodać xD 

Oby mi się udało ^^

MILE WIDZIANE KOMENTARZE