Przybywam do was z dość krótką reakcja, którą zamówiła meeesia.
Moje kochane, drogie Słoneczka.... bardzo się cieszę, że moje prace przypadają wam do gustu, ale naprawdę proszę (
Chce wasze zamówienia dodać jak najszybciej, ale ich ilość rośnie i rośnie. Ja się gubię a wy niecierpliwicie. TAKŻE NIE SKŁADAJCIE ZAMÓWIEŃ AŻ DO MOMENTU, GDY KOLEJKA BĘDZIE ZNÓW OTWARTA
Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~ ~
RAP MONSTER
Chłopak od kilku dni chodziłby zamyślony. Nie potrafiłby się na niczym skupić, ponieważ chciał z tobą porozmawiać na dość ważny dla niego temat. Pewnego wieczoru, gdy zmywałabyś naczynia wraz z Jinem, chłopak podszedłby do ciebie i przytuliłby cię od tyłu.
-Hyung, możesz wyjść?
-Miałem pomóc ____.
-Wyjdź, proszę - powiedziałby lekko zniecierpliwiony. Gdy pomieszczenie opuściłby najstarszy, Mon, obróciłby cię w swoją stronę, patrząc uważnie w twoje oczy.
-Oppa? Co się stało? Jesteś bardzo spięty.
-Chciałem z tobą porozmawiać, chciałem, pragnę... ugh - urwałby, przeczesując włosy - może... zamieszkalibyśmy razem?
-Chcesz zamieszkać ze mną w osobnym mieszkaniu? - zapytałabyś zaskoczona.
-Tak. Jesteśmy razem już trzy lata, powinniśmy zrobić kolejny krok.
-Zapomniałeś o jednym - zaśmiałaś się smutno - większość czasu spędzasz poza dormem, co ja bym zrobiła sama w mieszkaniu?
-Och...
-Oppa, to świetny pomysł, ale na razie nie jesteśmy na to gotowi - powiedziałabyś z lekkim uśmiechem - ale kto wie? Może za rok lub dwa - dodałabyś, po czym pocałowałabyś go w policzek.
V
Wokalista byłby mocno podekscytowany, gdy wpadłby na pomysł abyś zamieszkała z nim w jednym mieszkaniu z dala od chłopaków. Dlatego od razu wpadłby do twojego pokoju, mówiąc radosnym głosem.
-Zamieszkajmy razem kochanie! Osobno, z dala od chłopaków, tylko my dwoje.
-Hej, powoli Tae - zaśmiałabyś się, widząc chłopaka, który skakałby wokół twojego łóżka jak królik - nie zapędziłeś się trochę?
-Nie, dlaczego pytasz?
-Jesteśmy razem dopiero rok, to za szybko Tae - zaśmiałabyś się, chwytając go za dłoń, by usiadł wreszcie na łóżku - musimy zaczekać, nie wiemy jak się sprawy potoczą.
-Ale ja wiem! - krzyknąłby, klaszcząc w dłonie - weźmiemy ślub, będziemy mieć dwójkę dzieci, psa i może kota. Będziemy wyjeżdżać na wakacje i do Polski, by nasze dzieci poczuły się twojego ojczystego języka, potem nasze wnuki i - urwałby, ponieważ pocałowałabyś go z uśmiechem.
-Spokojnie V, nie zapędzaj się.
-Ale ja wiem, że spędzę z tobą całe życie! Chcę być przy tobie non stop - zaśmiałby się, tuląc cię mocno do siebie.
-Jesteś kochany - odparłabyś z uśmiechem - poczekajmy mimo to, dobrze?
-Jasne króliczku - odparłby wysyłając ci przy tym serduszko.
JIN
Tuż po skończonej kolacji we dwoje, patrzyłabyś na swojego narzeczonego, który z powagą wpatrywałby się w twoje oczy. Po chwili usiadłby obok ciebie i łapiąc cię za dłonie, powiedziałby.
-Przez kilka dni nad tym myślałem i doszedłem do pewnego wniosku. Już niedługo będziemy małżeństwem, chcę naprawdę bardzo mocno, móc spędzić więcej czasu jeszcze więcej niż dotychczas. Chcę móc budzić się i zasypiać przy tobie każdego dnia, dlatego chcę cię zapytać o jedną rzecz.
-Jaką?
-Zamieszkamy razem? Z dala od chłopaków, będziemy mieć więcej przestrzeni.
-Oppa - jęknęłabyś nie wiedząc co powiedzieć.
-Naprawdę mi na tym zależy, ale zrozumiem jeśli nie jesteś jeszcze gotowa - powiedziałby z uśmiechem by dodać ci otuchy.
-Chcę. Naprawdę chcę móc z tobą zamieszkać - tuż po tych słowach Jin uśmiechnąłby się szeroko, szybko złączając wasze usta ze sobą. Gdy tylko oderwałby się od ciebie, pomachałby dłonią przed twarzą mówiąc z zaróżowionymi policzkami - bardzo się bałem twojej reakcji. Cieszę się, że jednak się zgodziłaś - po czym kolejny raz by cię pocałował.
J-HOPE
Tuż przed koncertem BTS, chłopak zabrałby cię w ustronne miejsce, by móc z tobą porozmawiać na poważny temat.
-____, zamieszkamy razem? - wypaliłby od razu.
-Słucham?!
-____, naprawdę chce z tobą zamieszkać. Razem, tylko my dwoje, duży dom z ogrodem w dobrej dzielnicy - powiedziałby z lekkim uśmiechem.
-Ale - przerwałabyś, ponieważ brunet pocałowałby cię szybko, wiedząc, że tak mógłby cię przekonać.
-To spełnienie moich marzeń, zaraz po ślubie z tobą - wyszeptałby, po czym przytuliłby się mocno do ciebie, chowając twarz w zagłębieniu twojej szyi jednocześnie czekając na twoją odpowiedź. Nim zdążyłabyś otworzyć usta, chłopcy wezwaliby Hobiego na scenę. Gdy szedłby w tamtym kierunku, odwróciłby się do ciebie, po czym krzyknąłby.
-Masz sporo czasu. Zastanów się i wybierz mądrze. - po tych słowach uśmiechnąłby się uroczo, po czym wyszedłby na scenę.
JUNGKOOK
Jungkook obserwowałby cię z delikatnym uśmiechem jednocześnie jeżdżąc dłonią po twoim udzie. Zastanawiałby się nad tym, czy zapytać cię zaraz po przebudzeniu o pewną ważną dla niego rzecz. gdy tylko otworzyłabyś oczy, zauważyłabyś go uśmiechniętego.
-Kookie - mruknęłabyś zaspana - chodźmy spać - dodałabyś, po czym wtuliłabyś się w niego.
-Dobrze, ale za chwilkę. Chcę cię o coś zapytać.
-A nie może to zaczekać? Jest sobota, ja tak bardzo chce spać - jęknęłabyś, wtulając się w niego jeszcze bardziej.
-Wiem kochanie, ale naprawdę chcę się ciebie o coś zapytać.
-Aish, no dobrze.
-Chciałem... zastanawiałem się.... wiesz - urwałby skrępowany - jesteśmy razem szczęśliwi i oboje chcemy być ze sobą jak najbliżej i najczęściej, więc... czy.... chciałabyś zamieszkać ze mną w osobnym mieszkaniu?
-Kookie - jęknęłabyś mocno zaskoczona - to nie za duży krok?
-Nie. Zdaje mi się, że to krok w sam raz. Jestem dorosły, ty też. Będę potrafił o ciebie zadbać i o nasze wspólne mieszkanie - zapewniłby cię - naprawdę mi na tym zależy.
-A co z karierą? Przecież miewasz tak długie trasy koncertowe.
-Wiem kochanie, wiem - jęknąłby - ale naprawdę mi zależy na tym mieszkaniu. Chcę móc cię mieć tylko dla siebie.
-Ale tutaj też mnie masz dla siebie.
-Tak, ale to dla mnie za mało - zaśmiałby się zarumieniony - wiem, że nie jesteś obojętna Sudze hyungowi. Widzę jak na ciebie patrzy... Proszę...
-Aish, dobrze - zaśmiałabyś się - ale nie śpieszmy się tak bardzo.
-Oczywiście - odparłby równie radosny Kook.
JIMIN
Tancerz równie by się martwił twoją odpowiedzią, ponieważ nie chciał byś poczuła, że na ciebie naciskał pod tym względem. Dlatego, gdy zacząłby mówić na temat mieszkania byłby spokojny chciałby abyś mogła się oswoić z tym pytaniem.
-Naprawdę? - zapytałabyś z powagą, przez co Jimin od razu się spiął.
-T-tak ___. Myślałem nad tym sporo czasu i jestem gotowy. A ty?
Po jego pytaniu zapadła by długa cisza, która sprawiła, że chłopak straciłby nadzieję na to, że mógłby spełnić swoje marzenie i móc z tobą zamieszkać.
-Jesteś pewny, że dasz sobie radę w osobnym mieszkaniu? Z dala od chłopaków i spędzania z nimi czasu?
-Lubię ich, ale to ciebie kocham ___. Byłbym gotów z tobą nawet wrócić do Polski, jeśli pozwoliłabyś mi zamieszkać razem z tobą.
-Jesteś pewny?
-Nawet nie wiesz jak bardzo - odparłby, patrząc na ciebie z nadzieją.
-W takim razie... zgadzam się - gdy tylko powiedziałabyś te słowa, chłopak krzyknąłby radosny, po czym przytuliłby cię mocno, składając na twoich ustach długi pocałunek.
SUGA
Raper przez długi czas ukrywałby przed tobą fakt, że chciałby z tobą zamieszkać. Dopiero, gdy leżelibyście razem na łóżku późną nocą, rozmawiając na różne tematy, wygadałby się.
-C-co? Chcesz ze mną zamieszkać? Tylko my dwoje? - zapytałabyś zaskoczona, siadając na łóżku jednocześnie patrząc na niego z dużym zaskoczeniem.
-Tak ___. Jestem dorosłym, odpowiedzialnym, pełnym swagu facetem, który potrafiłby ci pomóc we wszystkim o co byś go poprosiła.
-Naprawdę? Jakoś ciężko mi pojąć fakt, że jesteś gotów na taki duży krok.
-Kochanie, byłem gotów na to już kilka miesięcy temu, ale nie wiedziałem kiedy cię o to zapytać - zaśmiałby się, po czym stałby się znów poważny - pragnę mieć mieszkanie a w nim ciebie tylko i wyłącznie dla siebie.
-Nie jestem do tego przekonana oppa - odparłabyś - a jeśli się rozmyślisz?
-Spokojnie kochanie - zaśmiałby się. Przez kilka sekund panowałaby cisza, którą przerwałby - zresztą, już kupiłem mieszkanie i mamy się do niego wprowadzić już za dwa dni.
-Co?!
-Niespodzianka! - krzyknąłby radosny, rozkładając dłonie by móc cię zaraz mocno, lecz czule przytulić.
I co sądzicie o reakcji?
Który chłopak przypadł wam do gustu?
MILE WIDZIANE KOMENTARZE
heh wszystkie były suuuperowe ale najlepsze były o Jiminie V i Kooku ♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńSuper💗💗
OdpowiedzUsuńSuga i Jimin 💝💝 chociaż i tak wszystkie były super 😀
OdpowiedzUsuńZaj...! Miałam nie przeklinać! XD Świetne reakcje! Kookie taki uroczy, V jak zwykle małe dziecko (XD), Jimin taki nieswój XD Hobiś uroczy, to samo Monster i Cukier! I jeszcze Jin! *-* Ja mam jednego wybrać?! XD
OdpowiedzUsuńpiękne<3<3<3, cudowne<3<3<3 i tak dalej<3<3<3, masz talent<3<3<3 (dobra już przestaję spamić Ci serduszkami)brakuje weny? Poczekaj *szuka czegoś* Mam! *krzyczy ucieszona* Łap, mam nadzieję(ktoś mówi nadzieja, ja słyszę J-Hope<3(miałam przestać wstawiać serduszka) że się przyda! *rzyca wenę do autorki
OdpowiedzUsuńPs. Mam nadzieję (J-Hope, hihihihi, J-Hope) że zrozumiałaś coś z tej mojej paplanini na górze
Wszystkie reakcje były idealne, V i Suga skradli moje serce ❤ dziękuje, ze zdecydowałaś się to napisać ☺ mam nadzieje, ze wena wkrótce nadejdzie!
OdpowiedzUsuńThis is cudo! Twoej prace to cudo. Jimin <3 przepraszamy :c <3
OdpowiedzUsuńNie powinnaś się tak tłumaczyć, wiadome, każdy jest człowiekiem :) A co do reakcji - cudooo, Suga mnie rozwalił haha! ❤
OdpowiedzUsuńJaki Suga :D Tego się nie spodziewałam. Za to Jungkook taki uroczy ❤ A te gify... Wszystkie takie kochane!
OdpowiedzUsuń