Przybywam do was z kolejną reakcją, lecz tym razem z Seventeen, którą zamówiła Minako Shidohara. Aish, lubicie Słoneczka stawiać mi wyzwania widzę xD
Postaram się, by reakcja każdego z nich nie była zbyt podobna do siebie, bo jakby nie patrzeć, jest ich trzynastu xD
I tak jak obiecałam ta reakcja jest ostatnią, którą miałam zrealizować w tym tygodniu ^^
Mam nadzieję, że zachowanie chłopców przypadnie wam do gustu.
Zapraszam <3
~ ~
MINGYU
MingYu, wpierw patrzyłby na ciebie z dużymi oczami i otwartą buzią. Nie wiedziałby dlaczego płaczesz co bardzo go smuciło, ponieważ obawiałby się, że to on jest tego powodem.
-K-kochanie? - szepnąłby nie pewnie siadając obok ciebie - to przeze mnie?
-N-nie - oznajmiłabyś, zerkając na jego smutną twarz.
-Nie płacz, proszę, łamiesz mi tym serce - szepnąłby ci do ucha, tuląc cię do siebie, by chociaż trochę cię uspokoić.
S.COUPS
Mimo że lider wydaje się być niemiły tak naprawdę jest bardzo wrażliwy. W momencie, gdyby chłopak, zobaczyłby że płaczesz, zabrałby cię od razu w spokojne miejsce, starając się uspokoić cię i dowiedzieć się, dlaczego płaczesz. Usiadłby obok ciebie na łóżku, tuląc cię i szepcząc ci miłe słowa.
-Gdy będziesz gotowa porozmawiamy, dobrze? Naprawdę nie chcę byś płakała - szepnąłby cicho, całując cię w czubek głowy.
VERNON
Raper, miałby próbę w momencie, gdyby zauważył że płaczesz. Od razu przestałby tańczyć, podchodząc szybko do ciebie i pytając.
-___?Kochanie?Dlaczego płaczesz?Co się stało? - zadawałby ci pytania, ignorując wołanie chłopców.
-To na razie nie jest ważne, masz próbę - oznajmiłabyś, siląc się na mały uśmiech. Szatyn, przyglądałby ci się z uwagą, jego twarz byłaby poważna a ciało napięte.
-Nie ważne? Nie ważne?! ___ ty płaczesz i jesteś pełna smutku i ty mówisz mi, że to nie ważne? Nie ważnych jest wiele rzeczy, ale na pewno nie twój smutek - oznajmiłby, tuląc się do ciebie - poproszę lidera żeby mnie zwolnił z próby u menadżera. Jesteś dla mnie naprawdę bardzo ważna i z nie spocznę dopóki się nie dowiem, dlaczego moja księżniczka płacze - dodałby, całując cię w skroń.
WONWOO
Siedziałabyś późną nocą w pokoju, płacząc w poduszkę, by chłopcy nie usłyszeli twojego szlochania. Byłaś smutna, ponieważ pokłóciłabyś się z Wonwoo o drobnostkę. W pewnym momencie, ktoś wszedłby do twojego pokoju.
-___?Płaczesz? - usłyszałabyś cichy głos swojego chłopaka - przepraszam, wiem że jestem idiotą - dodałby, siadając obok ciebie. Spojrzałabyś w jego pełne łez oczu rozumiejąc, że on naprawdę cierpi.
-Nie chciałem tak na ciebie nakrzyczeć. Naprawdę nie chcę widzieć łez w twoich oczach - szepnąłby, kładąc głowę na twoich udach jednocześnie tuląc się do ciebie.
-Przepraszam ___. Nie płacz. Proszę - dodałby, szlochając cicho.
DINO
Dino, patrzyłby na ciebie zaskoczony nie wiedząc, co tak naprawdę powinien zrobić. Czułby się źle, widząc łzy na twoich policzkach, a świadomość tego, że nie wiedział dlaczego płaczesz, sprawiłaby że miałby wyrzuty sumienia.
-Nie płacz ___ - zacząłby, tuląc się do ciebie - porozmawiamy o tym? - zapytałby niepewnie, lecz ty, pokręciłabyś głową dając mu do zrozumienia, że to nie jest odpowiedni czas. Brunet, westchnąłby, szepcząc.
-Jestem złym chłopakiem, prawda? Nawet nie potrafię pocieszyć dziewczyny, którą naprawdę bardzo mocno kocham - po czym, wtuliłby się w ciebie, pokazując ci, że mimo iż nie potrafi pocieszać słownie, masz w nim wsparcie w postaci czułych uścisków i pocałunków.
HOSHI
Tancerz, zacząłby cię pocieszać w każdym języku, który by znał. Zacząłby nawet mówić w twoim ojczystym języku, wiedząc że to poprawi ci humor.
-Usmiechni sie - zacząłby po polsku, uśmiechając się przy tym, jednocześnie zdając sobie sprawę, jak źle mówi po polsku - może to nie było aż tak dobre, jakbym chciał żeby było, ale naprawdę nie chcę widzieć twoich łez skarbie - dodałby po koreańsku, widząc drobny uśmiech na twojej buzi.
-Jesteś uroczy, naprawdę - szepnęłabyś, tuląc się do niego.
-Kocham cię ___ i chcę dla ciebie jak najlepiej - oznajmiłby, złączając wasze usta.
JUN
Chińczyk, siedziałby przy tobie nic nie mówiąc. Zdawałby sobie sprawę z tego, że potrzebujesz jego obecności, więc starałby się przy tobie być. Od czasu do czasu składałby ci delikatne pocałunki na policzku, gładząc cię jednocześnie po dłoni.
-Przepraszam Jun - zaczęłabyś, zerkając na niego - ale powinieneś stąd wyjść.
-Dlaczego?
-Nie chcę byś widział mnie w tak okropnym stanie, muszę sama sobie z tym poradzić - szepnęłabyś, odsuwając się od niego.
-Wiesz, że tego nie zrobię, prawda? Nie zostawię cię samej, zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo cierpisz - oznajmiłby, siadając obok ciebie. Pocałowałby cię w czoło, dodając - kocham cię.
THE8
Chłopak od razu, zacząłby cię pocieszać, ignorując twoje prośby by dał sobie spokój i żeby najlepiej opuścił pokój w którym byłaś. Blondyn, robiłby jakieś dziwne miny i ruchy, starając się pocieszyć cię.
-Daj sobie spokój -odparłabyś, starając się nie zaśmiać.
-Hej, hej, hej kochanie! - krzyczałby, śmiejąc sie i skacząc po twoim łóżku - uśmiechnij się, pokaż ten wspaniały uśmiech - dodałby, obracając się. W pewnym momencie źle by stanął, przez co upadłby na ziemię z ogromnym hukiem.
-Xu - krzyknęłabyś przerażona.
-Spokojnie myszko, nic mi nie jest - zaśmiałby się, starając się nie okazywać bólu, który rozchodził się po jego plecach - uśmiechnij się - dodałby, tuląc się do ciebie.
-Jesteś niemożliwy.
-Ale mnie kochasz, prawda? - zapytałby, złączając wasze usta.
DK
Lee, od razu gdy zobaczyłby cię płaczącą, przytuliłby cię, szepcząc.
-Aniele, nie płacz. Nie wolno ci, dlaczego ranisz moje serce?Nie możesz płakać, nie wolno ci tego robić. Nie możesz byś smutna, zawsze mów mi, gdy działoby się coś złego - szepnąłby, całując cię po szyi - nie możesz płakać. Powtarzam się, wiem, ale nie mogę inaczej. Boli mnie serce, gdy widzę łzy w twoich pięknych oczach - dodałby, po czym zacząłby ciągnąć cię w stronę wyjścia z dormu.
-Gdzie idziemy?
-Na watę cukrową - zaśmiałby się, zakładając na twoje ramiona płaszcz.
-Ale ja źle wyglądam.
-Dla mnie jesteś piękna - szepnąłby, całując cię w dłoń.
JEONGHAN
Koreańczyk, leżałby obok ciebie, tuląc cię do siebie i gładząc cię po plecach. Nucił by coś pod nosem, starając się, byś chociaż trochę przestała płakać. Całowałby cię delikatnie w czoło, szepcząc jak bardzo cię kocha i jak bardzo jesteś dla niego ważna.
-Kocham cię ___, wieczorem porozmawiamy na ten temat. Nie chcę byś dusiła w sobie tyle negatywnych uczuć, związanych z tym, dlaczego płaczesz, dobrze? - szepnąłby, przytaknęłabyś jedynie cicho szlochając - nie płacz kochanie, jestem tu - dodałby, tuląc cię jeszcze bardziej.
JOSHUA
Siedziałabyś na kolanach wokalisty, chowając twarz w zagłębienie jego szyi.Joshua w momencie, gdy zauważył cię, zalaną łzami sam zaczął szlochać. Całowałby cię w skroń, kiwając się z tobą na boki by chociaż trochę ci pomóc.
Siedziałabyś na kolanach wokalisty, chowając twarz w zagłębienie jego szyi.Joshua w momencie, gdy zauważył cię, zalaną łzami sam zaczął szlochać. Całowałby cię w skroń, kiwając się z tobą na boki by chociaż trochę ci pomóc.
-Płaczesz przez kłótnię z Woozi'm? - zapytałby nagle, zdając sobie sprawę, jak potraktował cię wokalista.
-Nie. Nie ważne - szepnęłabyś, pełna obaw przed Woozim. Wieczorem Joshu'a, pokłóciłby się z wokalistą, krzycząc na niego i mówiąc.
-Ostatni raz tak się zachowujesz względem mojej dziewczyny. Jeszcze raz coś takiego powiesz, a obiecuję, że skończy się na podbitym twoim oku - warknąłby, po czym objąłby cię i wróciłby z tobą do pokoju, by móc cię tulić i pocieszać.
SEUNGKWAN
Boo, od razu zacząłby z tobą rozmawiać, starając się dowiedzieć, dlaczego płakałaś. Starałby się pocieszyć cię i obiecałby że zrobi wszystko, byś poczuła się lepiej. Zabrałby cię więc na spacer do parku o północy, by móc być przy tobie z dala od chłopców.
Trzymałby cię za dłoń, zerkając na ciebie, by sprawdzić czy nadal miałabyś łzy w oczach.
-Kochanie - szepnąłby smutny, lecz widząc smutek na twojej twarzy, pokręciłby głową również roniąc kilka łez - będziemy płakać razem - dodałby, tuląc cię.
WOOZI
Chłopak, siedziałby w pracowni, pisząc kolejny tekst do piosenki, gdy w pewnym momencie, zauważyłby że płaczesz. Od razu podszedł by do ciebie i bez słowa, przytuliłby cię.
-Cii, nie płacz, kochanie - zacząłby, całując cię lekko w policzek - no już, skarbie, nie łam mi serca proszę- dodałby, gładząc cię po policzku - może zjemy jakieś ciastka?Chyba mam nawet jakieś - powiedziałby nagle. Wyjąłby z półki ostatnie pudełko ciastek, po czym powiedziałby - nic tak nie pomaga na smutki, jak ciastka - zaśmiałby się, podając ci słodkości - proszę kochanie, zjedz kilka, może ci pomogą, tak jak mi?
-Ale Woozi - urwałabyś nagle, widząc tuż przed sobą twarz chłopka.
-Kocham cię ___ i zrobię wszystko żeby poprawić ci humor - szepnąłby, całując cię w dolną wargę.
Aish to było naprawdę trudne.
Naprawdę bardzo trudne.
Mam nadzieję, że reakcja przypadła wam do gustu i że nie ma dużo powtórzeń.
Teraz zamierzam zabrać się za kolejne zamówienia, które czekają w kolejce.
Czekajcie cierpliwie, na pewno je zrealizuję.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE
Hoshi *.* I DK. Nie no. Najlepsi w tym poście. W ogóle wszystko jest najlepsze. Coraz bardziej mnie zaskakujesz :))
OdpowiedzUsuńgtrfftvghnjkl;hgjufydrseedrftgyhijo'kojhigyfvtdewrxctfvgybhunijmkjpiohuygtredcgvtyhbunijmko;hjolgtyiresxdgvtybuhnijmoklkp[omnibigyvterwsxfvtgybhnijmkphouigvyftxezsxdgvbihnojmkpnjohbigvyxdretszexdrcfvgybih
OdpowiedzUsuńJak bedziesz pisac tak dobre reakcje, to badz pewna, ze bede cie torturowac reqestami o nowe XDDDDD <33333333
Świetna reakcja! Zresztą jak zawsze;* Vernon mnie tu rozwalił.. taki słodki i opiekuńczy. Czekam z niecierpliwością na następne Twoje dzieła <3
OdpowiedzUsuńReakcja S.COUPS jest taka dojrzała i troskliwa. Vernon taki opiekuńczy, mega kochany. Dino i jego reakcja - jakbym widziała siebie, też nie umiem pocieszać słowami. Hoshi i jego starania w języku polskim - coś pięknego i uroczego! The8 chyba moja ulubiona reakcja! Jest taki kochany i zabawny, aż sama zaczęłam się śmiać. Nie sądziłam, że moje bubu (Seungkwan) może być takie romantyczne :") Z chęcią wybrałabym się z nim na taki spacer B)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i cierpliwie czekam na kolejne reakcje!
Wszystkie reakcje takie kochane c: chociaż nie słucham tego zespołu i praktycznie nic o nim nie wiem to bardzo miło mi się czytało c:
OdpowiedzUsuńŻyczę weny oraz czekam na więcej ^^
To było takie kochane *u*
OdpowiedzUsuńVernon mnie rozwalił x.x
Wgl z jego pseudonimem mam takie głupie skojarzenie, od którego za cholerę nie mogę się uwolnić. Jak tylko widzę to słowo, przed moimi oczami pojawia się nalany ryj tego Vernona z Harrego Pottera *~* Kolejny dowód na to, że ta książka/film ryje banię XDDD
Pozdrawiam~
Aish. Cholera. SIET!
OdpowiedzUsuńTo było tak cholernie dobre!
Jak wata cukrowa, na którą mam ochotę od tygodnia!
Czekam na więcej!
Weny, bo ja siedzę jak na szpilkach i wyczekuje, dalszych prac <3
Ahh jestem pod wrażeniem. Im więcej członków zespołu tym trudniej, a ty dałaś sobie radę. Reakcje są świetne. Pozdrawiam i życzę weny~E
OdpowiedzUsuńOmo... Świetnie! Naprawde! <3
OdpowiedzUsuń