#81 Reakcja BTS Kiedy złamiesz sobie nogę

Witam <3
Przybywam do was z kolejną dawką reakcji z Bts, ktoś się cieszy?
Reakcję zamówiła, HyeSeun Choi, mam nadzieję, że z twoją nogą już dużo lepiej <3
INFORMACJE:
Każde moje Słoneczko z osobna wie, że jest taka zakładka, gdzie można składać zamówienia. I każde Słoneczko z osobna na pewno potrafi czytać. Bardzo się cieszę, że składacie zamówienia i macie masę pomysłów na reakcje, ale pozwólcie mi odetchnąć, ponieważ czuję coraz większą presję. Już nie tylko od strony szkoły, lecz także od waszej strony. Naprawdę zrozumcie, że wena bywa kapryśna i nie zawsze ją mam. Jeśli pisze, że kolejka zamknięta, to znaczy, żebyście już nie składali zamówień.
Drugą rzeczą jest również to, że mam lekki chaos na blogu. Bardzo by ucieszyło mnie to, że osoby, które zamówiły reakcje, przeniosły swoje zamówienie do odpowiedniej zakładki, ponieważ zaczynam się w zamówieniach gubić.
Ugh... rozpisałam się....
Reakcja raczej nie będzie należała do długich, ale mam nadzieję, że mimo to przypadnie wam do gustu.
Zapraszam <3
~ ~ ~

JIN

Najstarszy zawsze należał do opiekuńczych osób, więc w momencie, gdybyś złamała sobie nogę, byłby dla ciebie naprawdę dobry. Robiłby ci śniadania, obiady i kolację, ponieważ wiedział, że w takim stanie nie mogłabyś chodzić. Często również dzwoniłby do ciebie, gdyby był akurat na wywiadzie czy też na próbie. 

Pewnego wieczoru miałby z chłopakami wywiad, wiedziałby, że akurat oglądałabyś ich, więc gdy tylko przyszła jego kolej do odpowiadania na zadawane mu pytania, powiedziałby.

-Tak, ___ złamała nogę, gapa z niej, ale w sumie ja też nie jestem lepszy, więc wiem jak się czuje. Mam nadzieję, że moja ___ szybko wróci do zdrowia i znów będziemy mogli razem spędzać czas. - po tych słowach uśmiechnąłby się w stronę kamery jednocześnie puszczając przy tym oczko.

  

SUGA

Wpierw raper byłby na ciebie zły, ponieważ uważałby, że nie dbasz o swoje zdrowie i bezpieczeństwo wystarczająco dobrze. Jednak w momencie, gdy zobaczyłby ból na twojej twarzy, westchnąłby od razu zajmując miejsce obok ciebie. Położyłby twoje nogi na swoich udach, po czym delikatnie jeździłby dłonią po twojej zabandażowanej kostce.

-Aish, kochanie. Kiedy się nauczysz, że naprawdę się o ciebie martwię?

-Ale ja to wiem, YoonGi oppa. Sama nie wiem, jak to się stało.

-Dlaczego na siebie nie uważasz? Naprawdę chcesz żebym ciągle miał wyrzuty sumienia i martwił się o ciebie, gdy gdzieś wychodzisz? - zapytałby ze smutkiem, patrząc ci w oczy.

-Przepraszam, obiecuję, że od teraz będę na siebie uważać.

-Mam nadzieję skarbie - oznajmił, patrząc na ciebie z powagą.

 

JIMIN

Park, byłby naprawdę przejęty w momencie, gdy dowiedziałby się, że coś stało się z twoją nogą. Nie wiedziałby co zrobić, by chociaż trochę ulżyć ci w bólu, więc starałby się robić praktycznie wszystko za ciebie byś chociaż w dormie nie musiała się nadwyrężać. 

-Idę wziąć kąpiel Jimin - oznajmiłaś, kuśtykając w stronę łazienki.

-Co? Sama? W takim stanie? - powiedziałby z powagą, lecz w środku cieszyłby się jak dziecko, ponieważ miałby pewien plan.

-No pewnie że sama. Mam zawołać Kooka do towarzystwa? - zapytałaś lekko zła, ponieważ też wiedziałaś, co Park miał na myśli.

-Obiecałem, że będę ci pomagał - odparł z delikatnym uśmiechem. Od razu, gdy poinformowałby cie o tym, wziąłby cię na ręce, po czym skierowałby się wraz z tobą do łazienki. Posadziłby cię na wannie, po czym zamknąłby drzwi, by nikt nie wszedł do łazienki.

-Możesz już iść Jimin, poradzę sobie.

-Myślisz, że zrezygnuję z takiej pomocy? No, już kochanie, ściągaj ubrania, bo zaraz woda wystygnie - zaśmiał się, ściągając przy tym swoją koszulkę.

  

RAP MONSTER

Lider byłby akurat poza dormem, gdy dowiedziałby się o twojej złamanej nodze. W momencie, gdy tylko miałby czas wolny od nagrywania kolejnego teledysku, zadzwoniłby do ciebie.

-___?! Co się stało?! - krzyknąłby, patrząc na ciebie ze strachem.

-Nic wielkiego NamJoon, poślizgnęłam się na chodniku i tak jakoś... upadłam, że złamałam nogę - mruknęłaś, pokazując mu w kamerce swoją obolałą kończynę.

-Aish, ty cierpisz a mnie przy tobie nie ma - jęknął, przeczesując przy tym włosy.

-Spokojnie, wrócisz niedługo to mi jakoś się zrekompensujesz - zaśmiałaś się.

-Oczywiście kochanie. Muszę kończyć, bo znów będziemy nagrywać, ale obiecuję, że wieczorem znów zadzwonię. Uważaj na siebie i nie chodź zbyt wiele, pamiętaj, że nawet gdy nie jestem obok ciebie, to wiem co robisz - zaśmiałby się, po czym wysłałby ci buziaka - kocham się.

-Ja ciebie też, wracaj szybko - oznajmiłabyś na koniec, po czym rozłączyłabyś się, czując coraz większy ból w nodze.

 

J-HOPE

Byłabyś wraz z HoSeokiem na łyżwach. Spędzalibyście wspólnie czas, by móc się odstresować po długim tygodniu oraz by spędzić ze sobą czas. W momencie, gdy bylibyście na środku lodowiska, ktoś popchnąłby cię przez co upadłabyś na twardy lód, łamiąc sobie nogę. Jęknęłabyś, roniąc łzy spowodowane bólem.

-Kochanie? Skarbie? - zacząłby z powagą Hobi - ugh... szpital...szybko - wydukałby, widząc twoją nogę, która zrobiła się już lekko napuchnięta. Będąc na miejscu HoSeok, byłby cały czas przy tobie o roiłby wiele min i różnych dziwnych rzeczy, by móc cię jakoś rozweselić. 

-Musi pani przez trzy tygodnie nie nadwyrężać nogi, najlepiej, gdyby ten czas spędziła pani w domu na łóżku - po tych słowach mężczyzna, przepisałby ci leki przeciwbólowe. 

-Przepraszam, to moja wina - mruknąłby smutny Hobi, pomagając ci usiąść na kanapie w salonie.

-Nie prawda, to tamten koleś na mnie wpadł - oznajmiłaś spokojnie, tuląc się do chłopaka. 

-Będę ci pomagał i dbał o ciebie - zacząłby z uśmiechem - ten czas spędzimy razem.

-A chłopcy i wytwórnia?

-Jesteś dla mnie ważniejsza kruszyno - oznajmiłby z uśmiechem, całując cię w skroń.

 

TAEHYUNG

Byłoby mu bardzo przykro, gdy dowiedziałby się, że masz problemy z chodzeniem przez złamaną nogę. Chłopak byłby twoim najlepszym przyjacielem, więc chciałby spędzić z tobą jak najwięcej czasu, by móc jednocześnie wyznać ci to co do ciebie czuł.

-Tae, co tu robisz? Miałeś mieć wywiad - szepnęłabyś lekko zaspana.

-Miałem mieć, ale ubłagałem lidera, by ten wieczór mógłbym spędzić z tobą - oznajmiłby z uśmiechem, kładąc się obok ciebie - kupiłem nam lody, czekoladę, kila paczek ciastek. Byłem też w bibliotece i wypożyczyłem ci kilka książek żebyś miała co czytać - dodał, kładąc lektury obok ciebie.

-Jesteś kochany Tae, dziękuję - zaśmiałabyś się całując go w lekko rumiany policzek. 

-Czyli to oznacza, że cały wieczór mamy tylko dla siebie. Trzeba dobrze wykorzystać ten czas - odezwałby się po chwili, kładąc głowę na twojej klatce piersiowej - więc co moja księżniczka chce robić? 

-Jeszcze nie wiem, ale mam nadzieję, że ty na coś wpadniesz ciekawego - oznajmiłabyś z uśmiechem, gładząc go po czerwonych włosach. 

 

JUNGKOOK

 Makane zachowywałby się podobnie do Jina. Chciałby mieć pewność, że w czasie, gdy jego przy tobie nie ma, nic ci nie jest i nie chodzisz zbyt dużo po dormie. Dzwoniłby do ciebie co godzinę, by móc upewnić się, że naprawdę nie robisz rzeczy, które mogłyby ci jeszcze bardziej zaszkodzić. 

W momencie, gdy wróciłby zmęczony po koncercie, rozebrałby się i od razu poszedłby wziąć prysznic. Po kilku minutach wróciłby do waszej sypialni, po czym położyłby się obok ciebie  jednocześnie uważając na twoją nogę. Widząc cię śpiącą, uśmiechnąłby się delikatnie, przyciągając cie do siebie.

-Kookie? - mruknęłabyś zaspana, tuląc się do niego.

-Tak, skarbie. Miałem nadzieję, że szybko się wyrobimy z powrotem, ale było inaczej. Jednak mam dla nas dobrą wiadomość. Dostałem dwa dni wolnego ze względu na twój stan zdrowia. Meanger powiedział, że i tak nie będę się skupiał na próbach, więc będzie lepiej jeśli ten czas spędzę z tobą. Cieszysz się? - zapytałby się na koniec, lecz gdy nieodezywałabyś się brunet, zrozumiałby, że zasnęłaś. Pocałowałby cie więc w czubek głowy, po czym delikatnie gładziłby cię po plecach jednocześnie obmyślając co moglibyście wspólnie robić przez te dwa dni, jednocześnie nie szkodząc twojej złamanej nodze.

  

I co sądzicie o reakcji?

Który z chłopaków przypadł wam do gustu?

MILE WIDZIANE KOMENTARZE