Przybywam do was z reakcją, którą zamówiła Emili Emi. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin <3 Zdrówka, szczęścia i spotkania swoich biasów Słoneczko <3
Zapraszam <3
~ ~ ~ ~
JIMIN
Wróciłaś zmęczona po szkole od razu, gdy tylko przekroczyłaś próg pokoju Jimina, zrzuciłaś z siebie ubrania. Nie miałaś ochoty chodzić w tym durnym mundurku, więc postanowiłaś ubrać koszulę Jimina, która akurat leżała na krześle. Sądziłaś że chłopaków jeszcze nie było, więc ubrania w jego koszulę wyszłaś na korytarz, w momencie gdy byłaś na schodach usłyszałaś.
-____?
-Jimin?! - jęknęłaś zawstydzona, widząc go przed sobą. Chłopak spojrzał na ciebie z góry na dół, po czym zagryzł dolną wargę nie mogąc się od tego powstrzymać. Dotknęłaś lekko jego policzka, gdy ten nagle popchnął cię na ścianę mówiąc.
-Jesteś moją grzeczną dziewczynką, tak?
-M-mhm - szepnęłaś zawstydzona.
-Dlaczego więc mnie prowokujesz? Chodzisz ubrana taak skąpo, że - urwałby, nachylając się nad tobą - wiesz, że nie mogę wtedy racjonalnie myśleć, prawda?
-J-Jimin - urwałabyś, ponieważ ten od razu pocałowałby cię gwałtownie dopiero po kilku sekundach oderwałby się od ciebie mówiąc.
-Wieczorem porozmawiamy... na ten temat - odparł zniżonym głosem jednocześnie robiąc ci malinkę na szyi.
JIN
Wraz z SeokJinem postanowiłaś przyrządzić śniadanie dla waszej dwójki. W momencie, gdy nalewałaś soku najstarszy przez przypadek szturchnął cię lekko łokciem, przez co zawartość kartonu znalazła się na twojej bluzce.
-Aish, przepraszam - zaczął, wycierając papierowym ręcznikiem plamę na twojej bluzce.
-Pójdę się przebrać - odparłaś szybko, czując zimno na całym ciele. Po kilku minutach wróciłaś ubrana tylko w bluzę Jina, usiadłaś na balacie patrząc na swojego ukochanego, który już nakładał wam śniadanie na talerze.
-Przebrałaś... się? - jęknął, zerkając na ciebie - ____? T-to moja bluza? - zapytał cicho, odkładając talerz na blat, po czym odwrócił się bardziej w twoją stronę.
-Mhm, pożyczyłam ją sobie - zaśmiałaś się, patrząc na jego czerwone policzki - nie obrazisz się, prawda? - zapytałaś po chwili ciszy.
-Jak mógłbym się obrazić na kogoś takiego jak ty? - odparł szybko, od razu do ciebie podchodząc. Ucałował cię w czoło, po czym przytulił się do ciebie, szepcząc ci na ucho.
-Wyglądasz seksownie w mojej bluzie.
-To będę tak częściej chodzić ubrana - zaśmiałaś się, tuląc go jeszcze bardziej.
JUNGKOOK
Chłopak leżał już na łóżku czekając aż wyjdziesz z łazienki. Przeglądał Internet w poszukiwaniu jakiegoś fajnego filmu, gdy nagle drzwi się otworzyły. Gdy spojrzał na ciebie ubraną jedynie w jego koszulę, która była lekko prześwitująca, przygryzł mocno wargę. Od razu odrzucił komórkę, gdzieś na ziemię, po czym wręcz rzucił się na ciebie.
-Jungkook - pisnęłaś, gdy jego duże i ciepłe dłonie znalazły się pod twoją koszulą - przestań - dodałaś ze śmiechem, gdy ten uniósł cię do góry. Odruchowo oplotłaś go nogami wokół pasa, by nie upaść na ziemię.
-Księżniczko - zaczął, patrząc na ciebie dużymi oczami i lekko czerwonymi policzkami - wyglądasz.... wyglądasz naprawdę seksownie - dodał lekko zawstydzony. Widząc jego reakcję uśmiechnęłaś się delikatnie, po czym ucałowałaś go lekko przez co chłopak zwilżył swoja dolną wargę mówiąc.
-Chcę więcej - po tych słowach ruszył w stronę łóżka, by zaraz cię na nim położyć, po chwili zawisł nad tobą mówiąc - chcę zdecydowanie czegoś więcej - po tych słowach zaczął całować cię po szyi powoli schodząc coraz niżej i niżej.
J-HOPE
HoSeok siedział sobie na łóżku późnym popołudniem, słuchał muzyki przez słuchawki jednocześnie przeglądając coś na swojej komórce. W pewnym momencie zerknął na ciebie, gdy weszłaś do waszej sypialni, w momencie gdy się nachyliłaś by wziąć z podłogi swoje spodnie, raper zrozumiał, że byłaś tylko w jego bluzie. Od razu zrzucił słuchawki, a komórkę odrzucił na poduszki, podszedł szybko do ciebie, obejmując cię czule.
-Aish, wystraszyłeś mnie Hobi - jęknęłaś, gdy poczułaś jego dłonie na swoich biodrach.
-A ty mnie podnieciłaś, i kto ma większy problem? - zapytał ze śmiechem, obracając cię w swoją stronę.
-Oczywiście, że ty zboczeńcu - odparłaś z szerokim uśmiechem - nie moja wina, że tak łatwo się nakręcasz - dodałaś, po czym wystawiłaś mu język. HoSeok słysząc to jeszcze bardziej przyciągnął cie do siebie, więc odruchowo oparłaś dłonie o jego klatkę piersiową.
-____ - mruknął lekko zachrypłym głosem.
-Muszę się ubrać Hobi, zimno mi - oznajmiłaś, próbując się jakoś wyswobodzić.
-Zimno? To coś na to poradzę - zaśmiał się, po czym uszczypał cię lekko w lewy pośladek.
-Hobi! - krzyknęłaś zaskoczona.
-Nie krzycz ___, zostaw sobie trochę siły na później, bo będziesz jeszcze bardziej krzyczeć moje imię - odparł z powagą, po czym głośno się roześmiał, widząc twoje czerwone policzki.
SUGA
Suga, siedział na kanapie oglądając teleturniej muzyczny. Od czasu do czasu zerkał na schody, czy już do niego idziesz, lecz nie widząc cie tylko wzdychał cicho, czując coraz większe zniecierpliwienie, ponieważ chciał ten czas spędzić tylko z tobą.
-Zaraz do ciebie przyjdę tylko pójdę jeszcze po sok! - krzyknęłaś, po czym biegiem skierowałaś sie do kuchni. Gdy tylko YoonGi zorientował się, że jesteś w jego bluzie, uśmiechnął się delikatnie, patrząc na ciebie, gdy nalewałaś soku do szklanek. Gdy tylko do niego wróciłaś, położyłaś szklanki na stole, po czym zostałaś przyciągnięta przez Sugę wprost na jego kolana.
-Oppa - zaśmiałaś się cicho, patrząc na jego rozbawioną twarz.
-Masz na sobie moją koszulę - odparł po chwili kierując swój wzrok na trzy guziki, które miałaś rozpięte przez co mógł zobaczyć kawałek twojej bielizny.
-Tu mam oczy oppa - odparłaś, kierując jego twarz w stronę swojej twarzy.
-Uroczo wyglądasz w moich ubraniach - zaśmiał się całując cię lekko w policzek. Przez chwilę między wami panowała cisza, która została przerwana twoim nagłym piskiem, ponieważ chłopak uszczypał cię lekko w biodro.
-Suga, ty idioto - pisnęłaś, masując obolałe miejsce.
-Powiedziałaś na mnie idioto? - zapytał z powagą w głosie - aish, teraz zobaczysz misia, że twój oppa wcale idiotą nie jest - zaśmiał się, po czym przewrócił się na bok jednocześnie sprawiając, że leżałaś pod nim.
-Oppa... żartowałam - powiedziałaś cicho, widząc jak chłopak rozpina twoje guziki od koszuli.
-Ty może tak, ale ja nie - powiedział z łobuzerskim uśmiechem, po czym zaczął cię całować po szyi co chwila zostawiając na niej czerwone ślady.
RAP MONSTER
Siedziałaś w salonie na kanapie czytając książkę, od czasu do czasu upijałaś łyk kako ze swojego ulubionego kubka, który dostałaś od Kooka. Ubrana byłaś tylko w czarną bluzę swojego chłopaka, ponieważ nie za bardzo miałaś ochotę ubierać się od razu po gorącym prysznicu. Chłopcy byli na próbie, więc miałaś czas dla siebie i swojej ulubionej lektury. Po trzydziestu minutach usłyszałaś swojego chłopaka, który zmęczony wszedł do salonu.
-___? Nie śpisz jeszcze? - zapytał, stając nad tobą.
-Czytam książkę - mruknęłaś, nie zwracając na niego zbytniej uwagi. Lider przez chwilę patrzył na ciebie, po czym spostrzegł, że miałaś na sobie jego ulubioną bluzę. Nachylił się nad tobą, po czym włożył swoje zimne dłonie pod ubranie tym samym sprawiając, że na twojej skórze pojawiła się gęsia skórka.
-NamJoon! - pisnęłaś, siadając szybko na łóżku - masz zimne dłonie - dodałaś, zerkając na jego rozpromienioną twarz.
-Racja, dlatego chciałem je jakoś ogrzać.
-Musiałeś je akurat wkładać pod bluzę?! Wiesz jakie mi zimno kiedy mnie dotykasz takimi dłońmi? - zapytałaś z wyrzutem jednocześnie zakładając ręce na piersi.
-Aish, skarbie - zaśmiał się, po czym usiadł tuż obok ciebie tym samym cię przyciągając tak, że leżałaś na nim - pozwól mi się jakoś ogrzać - mruknął zniżonym głosem.
-Zrobię herbatę.
-Wole ciebie.
-A ja wolę, żebyś napił się herbaty - po tych słowach chciałaś wstać, lecz objął cię mocno wokół pasa przyciągając cię jeszcze bardziej do siebie. Po krótkiej chwili wpatrywania się w twoje oczy musnął twoje usta, jednocześnie wkładając swoje wciąż zimne dłonie pod bluzę. Jęknęłaś cicho, czując okropne zimno, lecz Mon robił wszystko żebyś teraz myślała o jego ustach niż o jego zimnych dłoniach.
TAEHYUNG
TaeTae, siedział przed laptopem rozmawiając z chłopakami na skype. Był tym tak zajęty, że nie zauważył jak weszłaś do pokoju ubrana tylko w jego koszulę i to w dodatku rozpiętą.
-Tae- zaczął zaczerwieniony Kook - twoja dziewczyna - dodał po chwili jeszcze bardziej czerwony.
-Hm?
-Jest za tobą - dodał Jimin - ma niesamowite ciało - dodał, po czym zaczął się szeroko uśmiechać. TaeTae zaskoczony jego słowami odwrócił się by spojrzeć na ciebie, w momencie gdy zobaczył cię w jego koszuli uśmiechnął się lekko jednak w momencie, gdy zaczęłaś się powoli poruszać do muzyki na jego twarzy pojawił się zadziorny uśmiech.
-Kochanie - zaczął - możesz się ubrać?
-Dlaczego?
-Rozpraszasz mnie, a właśnie gadam z chłopakami - gdy tylko to powiedział, podeszłaś do niego od tyłu, po czym zjechałaś dłonią na jego brzuch jednocześnie całując go w czubek głowy.
-Skoro chcesz -po tych słowach odsunęłaś się od niego i z uśmiechem wróciłaś do kuchni. Taehyung, patrzył zaskoczony na swoich kolegów, po czym uśmiechnął się szeroko mówiąc.
-Wiecie co? M-muszę kończyć.
-Ooo, nasz alien rusza do akcji - zaśmiał się Suga, zerkając na kolegów z zespołu.
-Wiecie - zaczął z coraz większym uśmiechem - dawno z nią nie rozmawiałem - dodał, po czym zdjął słuchawki - kończę chłopaki! - krzyknął, po czym wybiegł z pokoju. Nim chłopcy się rozłączyli zdążyli usłyszeć.
-____! Skarbie! Twój tygrysek wkracza do akcji!
I co sądzicie o reakcji?
Podobała wam się?
Mam nadzieję, że tak.
Jeszcze raz, wszystkiego najlepszego Słoneczko! <3
MILE WIDZIANE KOMENTARZE
Dojebałaś z tym tygryskiem u Tae. Wybacz za wulgaryzmy ale nie mogłam napisać tego inaczej, opisuje to dokładnie moje emocje.
OdpowiedzUsuńaaaa swietne ! <3 wesołych świąt !
OdpowiedzUsuńReakcja z Tae zdecydowanie najlepsza! XD Uśmiałam się XD
OdpowiedzUsuńNie no, ja po prostu kocham takie reakcje! XD <3
OdpowiedzUsuńCudowne jak zwykle :*
OdpowiedzUsuńJa pierdziuuu.... Szalejesz
OdpowiedzUsuńHaha, świetne!
OdpowiedzUsuńMegaaa :'DD
OdpowiedzUsuńNo przy Tae sie uśmiałam xd
OdpowiedzUsuńDzękuje bardzo kochanie i za życzenia <3 jak i reakcje jak zwykle świetna <3
OdpowiedzUsuńJak ja kocham takie reakcje <3 to było genialne.
OdpowiedzUsuńCzeeść, mogłabyś napisać reakcje bts "gdy pakujecie razem prezenty"? bede spędzać wigilie sama i chciałabym żeby ten dzień byłby chociaż troszeczke szczesliwszy...
OdpowiedzUsuńNo, no, Kookie, nie spodziewałabym się tego po tobie ^^
OdpowiedzUsuńHobi, ty kretynie! Łapy przy sobie XDD
...
Suga? *o* Nie wiem, jak to skomentować...
V... No tego to już kompletnie nie ogarniam XDDDD
Ale reakcje świetne ;3 XDDDD
Pozdr~
Swietne, najlepsze u V xDD KOCHAM TWOJE REAKCJE <3
OdpowiedzUsuń