Przybywam do was z kolejną reakcją Block B, którą zamówiła Tsubaki Aizawa.
Chciałam przeprosić każde Słoneczko z osobna, które naprawdę długo czeka z zrealizowanie zamówienia. Niestety szkoła i brak czasu, sprawiają że robię się cholernie zmęczona i nerwowa przez co nie mam weny.
Również ostatnio zauważyłam, że blogger zrobił mi wredny psikus w postaci nie dodania dwóch komentarzy: Kori i E.
Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, powiadomienie mam o komentarzach, lecz na blogu ich nie ma -_-
Może dziś jeszcze dodam scenariusz z Bamem, ale nie jestem jeszcze pewna, ponieważ piszę mi się go wyjątkowo opornie.
Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować jutro wszystkie zamówienia, a przynajmniej te z reakcjami.
Aish...
Nie przedłużając...
Zapraszam <3
~ ~
ZICO
JiHo, siedziałby w swojej pracowni kolejną godzinę. Pisałby nowy tekst jednocześnie tworząc do niego podkład, od czasu do czasu dzwoniłby do ciebie, ponieważ spóźniałaś się już drugą godzinę.
W końcu przerażony twoją nieobecnością, zerwałby się z krzesła, po czym ruszyłby do drzwi.
Otworzyłby je z rozmachem, widząc cię przed sobą.
-___?! Dlaczego się spóźniłaś?! - krzyknąłby zły, marszcząc przy tym nos.
-Oppa...ja...musiałam coś załatwić - szepnęłabyś lekko przerażona jego złością - nie chciałam cię zdenerwować - dodałaś ciszej. Lider, przytuliłby cię jednocześnie składając drobny pocałunek na twoim czole.
-Rozumiem __, ale następnym razem chociaż mi napisz. Nawet nie wiesz, jak bardzo się o ciebie martwiłem - dodał, tuląc cię jeszcze bardziej.
TAEIL
Ubierałabyś płaszcz, by móc wyjść na spacer późnym wieczorem, gdy nagle obok ciebie stanąłby Taeil. Patrzyłby na ciebie z góry na dół, marszcząc przy tym czoło.
-Gdzie idziesz o tak późnej porze? - wypaliłby nagle, patrząc prosto w twoje oczy.
-Chciałam sie przejść.
-Teraz? Po północy?
-Tak - oznajmiłaś, przewracając przy tym oczami. Otworzyłaś drzwi, gdy nagle złapał cię brunet.
-Nigdzie nie idziesz.
-Ale Taeil - urwałabyś, ponieważ chłopak stanąłby między tobą, a drzwiami uniemożliwiając ci przejście.
-Martwię się o ciebie cały czas. Gdy jestem w trasie, na koncercie, na sesji, czy nawet gdy jestem w pokoju. Nie chce by coś ci się stało i robię wszystko by było ci jak najlepiej, a ty zamierzasz wyjść na spacer tak późno i w dodatku w tak zimny wieczór? - zapytał z niedowierzaniem, kręcąc przy tym głową - idziemy spać, moja droga. Na spacer jeszcze zdążysz wyjść.
-To chociaż - urwałabyś, ponieważ Moon, zdjąłby z ciebie płaszcz i zamknąłby drzwi tym samym uświadamiając ci, że nie masz już nic do gadania.
B-BOMB
Minhyuk, miałby właśnie próbę, gdy nagle zauważyłby, że coś się dzieje. Podszedłby szybko do ciebie, widząc jak blada na twarzy byłabyś. Pomógłby ci usiąść, po czym przyniósłby ci szklankę wody. Uklęknąłby przed tobą, kładąc dłonie na twoje uda.
-Kochanie? Co się dzieje?
-Nic, spokojnieoppa.
-Spokojnie? Jak mam być spokojny, gdy moja dziewczyna źle się czuję i nie chce mi nic powiedzieć? - zapytałby urażony, kładąc głowę na twoich kolanach. Patrzyłby na ciebie smutnym wzrokiem, jednocześnie jeżdżąc dłonią po twoim udzie - proszę, powiedz mi. Martwię się o ciebie - szepnąłby.
-Po prostu źle się poczułam, spokojnie oppa, gdy będzie coś się działo to na pewno ci powiem.
-Na pewno?
-Na pewno oppa - zaśmiałabyś sie cicho, całując go w czubek głowy.
JAEHYO
Wokalista, patrzyłby na ciebie uważnie, gdy pisałabyś z kolegą. Jaehyo, byłby w tobie zakochany, lecz jako dobry przyjaciel i oppa, nie chciał ci tego mówić, by nie zepsuć relacji między wami.
-___, może pora żebyś odłożyła komórkę? - dobiegłby cię jego cichy głos.
-Zaraz oppa - mruknęłabyś mało zainteresowana jego słowami.
-Piszesz z tym idiotą nie przerwanie od trzech godzin. Nie bolą cię oczy - mruknął zły. Jednak ty tylko machnęłaś ręką, uśmiechając się do wyświetlacza komórki.
Wokalista nie mogąc się powstrzymać, wyrwałby ci komórkę z dłoni jednocześnie wkładając ją do kieszeni bluzy.
-Jaehyo oppa! - wrzasnęłaś - oddaj mi komórkę! - dodałaś, siadając mu na kolanach.
-Nie.
-Dlaczego do cholery?
-Bo się o ciebie martwię?Bo jestem zazdrosny? Psujesz sobie oczy, pisząc z tym gogusiem, zamiast spędzić czas z zapracowanym oppą.
-Martwisz się? - zapytałabyś cicho, zbliżając się do jego twarzy coraz bardziej. Szatyn zerknąłby na twoje usta, po czym zrobiłby aegyo, czując jak wkładasz rękę do jego bluzy, by wyjąć komórkę.
-Proszę ___.
-Aish...dobrze oppa... Masz szczęście, że cię uwielbiam - zaśmiałaś się, całując go w czoło.
KYUNG
-Dlaczego jesteś smutna? - dobiegłby cię cichy szept Kyunga, tuż przy twoim uchu.
-Nie, nie jetem.
-Jesteś. Nie możesz dusić w sobie takich negatywnych emocji - oznajmił, siadając obok ciebie - jak mogę poprawić ci humor? - zapytał po chwili ciszy.
-Nie dasz rady oppa.
-Nie dam rady? Ja nie dam rady? - odparł zaskoczony, po czym wstał z kanapy. Zaczął skakać i krzyczeć oraz mówić jakieś dziwne rzeczy, by tyko sprawić uśmiech na twojej twarzy.
-Aish, oppa - zaśmiałabyś się po chwili.
Kyung upadłby na kanapę i przytuliłby się do ciebie, szepcząc.
-Martwię się o ciebie, gdy masz taki zły humor - po tych słowach, cmoknąłby cię w policzek, rumieniąc się przy tym.
P.O
Makane nie mógłby usiedzieć w spokoju przy podpisywaniu płyt, ponieważ martwił się o ciebie, gdyż leżałaś w dormie przeziębiona,
Co chwila zerkałby na komórkę, by sprawdzić, czy nic nie napisałaś. Był twoim przyjacielem i mimo że czuł do ciebie coś więcej, nie odważył się jeszcze ci tego wyznać.
-P.O, wróć na ziemię - mruknąłby Zico, podając mu kolejną płytę.
-Przepraszam. Martwię się o moją ___ - szepnąłby pod nosem, mając cię cały czas przed oczami.
U-KWON
Chłopak, chodziłby cały czas po pokoju nie mogąc przestać sie o ciebie martwić, gdy wybrałabyś się na imprezę z koleżankami. Byłaś jego dziewczyną i miał do ciebie zaufanie, lecz bywał często nadopiekuńczy, lecz mimo to, nie przeszkadzało ci to.
Po godzinie, wróciłabyś do dormu. Kompletnie pijana, położyłabyś się na kanapie od razu zasypiając z powodu zbyt dużej ilości procentów w organizmie.
-___? - szepnąłby U-kwon, przyglądając ci się - miałem rację, martwiąc się o ciebie. Mogłaś zadzwonić - szepnąłby smutny, biorąc cię do pokoju, jednocześnie czując ulgę, że nic ci się nie stało.
Podobają wam się reakcje?
Wyszły bardzo źle?
Aish, nie mam weny...
Przepraszam...
Mam nadzieję Tsubaki Aizawa, że bardzo się nie zawiodłaś.
MILE WIDZIANE KOMENTARZE
Ajajaj *.*
OdpowiedzUsuńJak mogłabym się zawieść za tak cudowne reakcje <3
Nawet nie przepraszaj, wyszły Ci cudownie :3
Strasznie mi się wszystkie podobały <3
Dziękuję za dodanie ich :D :3
Pozdrawiam i dużo weny życzę <3
Cieszę się, że jednak ci się spodobały ^^
UsuńByły cudowne <3
UsuńJejku, te reakcje są takie awww @w@ <333
OdpowiedzUsuńGify też są super, aż człowiek ma ochotę rano wstać XDD
Najbardziej spodobała mi się reakcja Jaehyo, ale pozostałe są równie dobre ;3
Pozdrawiam~
Cieszę się,że ci się reakcje spodobały xd
UsuńHahahahahahh xd nie no to było po prostu świetne xd
OdpowiedzUsuńWeny kochana 😘
Dziękuję :*
UsuńCzemu to takie sweet <3?
OdpowiedzUsuńJaehyo życiem ogółem, a w dodatku w tej reakcji <3 U-Kwon też życiem, gif przy nim - Boże, lepiej ominę temat, bo jedyny komentarz na ten gif to "hgvgvffcytyufg" No, właśnie... I reakcja też prześwietna ^^
Nie przejmuj się za bardzo tym, że masz niezrealizowane zamówienia. Każdy ma szkołę *chyba, że już ją ukończył*, więc Cię doskonale rozumiemy ;)
Pozdrawiam ^^
Mimo to, postaram się wszystko dodać jak najszybciej ^^
UsuńTo... To jest cudo *.* Możesz mi wierzyć albo i nie, ale ja każdą z reakcji czytałam po 2-3 razy ❤❤ Awwwwww czekam na więcej :3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńP.O <3 jaki uroczy. W ogóle, wszyscy wyszli tutaj uroczo! <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam reakcje, gdzie któraś ze stron się martwi i opiekuje drugą osobą *.* to takie wspaniałe
Ostatnio ogółem mam fazę na P.O xD
UsuńTo było cudowne :3 i świetne i wgl xdd
OdpowiedzUsuńPozdrwiam c:
Dziękuję <3
UsuńJakie słodkie reakcje (^.^)
OdpowiedzUsuńA co do poprzedniego komentarza, napisałam "Chyba siostry. Chcesz się poznać?".. To jak? Mam nadzieję, że teraz się pokaże komentarz xD
Pozdrawiam i życzę dużo weny-E
Ps.Nie denerwuj się, to tylko szkoła :))
Oczywiście, że chcę się poznać ^^
UsuńChcę poznać każde moje Słoneczko <3
Słodkie reakcje :)
OdpowiedzUsuń