#59 Reakcja BTS Kiedy chcesz się gdzieś z nimi przejść, ale oni mają inne plany wobec ciebie

Witam <3
Przybywam do was z reakcją BTS, którą zamówiła XaraChan.
Mam nadzieję, że chociaż reakcja dobrze mi wyjdzie ^^
Zapraszam <3
~ ~

J-HOPE

Siedziałabyś razem z raperem w jego pokoju. Chłopak, przeglądałby Internet natomiast ty, nudziłabyś się.

-Oppa?

-Hm?

-Przejdziemy się gdzieś? Nudzę się - jęknęłaś, siadając obok niego. Przez chwilę między wami panowała cisza, którą postanowił przerwać Hobi.

-Wiesz - zaczął z uśmiechem - osobiście miałem inne plany wobec ciebie - dodał, jeżdżąc dłonią po twoim udzie.

-Hobi, ja chcę się przejść - mruknęłaś, strzepując jego rękę ze swojej nogi.

-A ja chcę - urwałby nagle, ponieważ uderzyłabyś go poduszką, przez co wybuchłaby bitwa na poduszki.

 

 JIN

Najstarszy siedziałby w pokoju, układając ubrania w szafie. Byłby tym na tyle zajęty, że nawet nie zauważyłby, że weszłaś do jego pokoju.
-Oppa Jin - zaczęłabyś cicho, siadając obok niego.
-Hm?
-Pójdziemy na spacer? Jest bardzo ładna pogoda, a ty masz dzień wolny.
-Przepraszam kochanie, ale spacer to nie jest najlepszy pomysł - odparłby spokojnie, klepiąc cię lekko w udo.
-Dlaczego?
-Fanki -mruknąłby - nie chcę byś czuła się osaczona przez nie - dodałby ciszej, całując cię w policzek.
-Ale - urwałabyś, ponieważ chłopak pomógłby ci wstać, mówiąc.
-Zamiast spaceru, możemy porobić zupełnie inne rzeczy - zaśmiałby się, tuląc cię.
-Czy tylko w mojej głowie zabrzmiało to dwuznacznie?
-Nie kochanie, zabrzmiało tak, jak to miało zabrzmieć - zaśmiałby się, zjeżdżając dłonią na twoje pośladki.

   

TAEHYUNG

Szatyn, leżałby na łóżku z przymkniętymi oczami, odpoczywając po próbie. W pewnym momencie wpadłabyś do pokoju krzycząc.

-Chodźmy na spacer! Jest taki śliczny wieczór Tae - oznajmiłabyś radosna, skacząc wokół łóżka jak małe dziecko. Wokalista, udawałby że śpi, więc zaczęłabyś go szturchać, by się zbudził. 

W pewnym momencie chwyciłby cię mocno, przyciągając cię do siebie.

-Nie spałeś - mruknęłabyś rozbawiona, patrząc w jego duże oczy.

-Oczywiście, że nie. Tak głośno krzyczałaś, że nawet nie dałbym rady spać - zaśmiałby się, smyrając cie nosem po szyi.

-Czyli słyszałeś, że chcę iść na spacer. Idziemy?

-Nie mam sił kochanie, jestem po próbie.

-Dlatego świeże powietrze będzie najlepsze na odzyskanie sił - zaśmiałabyś się, próbując wyswobodzić się z jego uścisku. Szatyn natomiast, przygryzłby wargę patrząc na twoje usta, po chwili obróciłby się tak, że to on leżał na tobie.

-Mam inne plany - mruknąłby, całując cię w kącik ust.

-Mówiłeś, że nie masz sił - zaśmiałabyś się, patrząc na niego uważnie.

-Wiesz co? Jakoś odzyskałem siły - oznajmiłby, tuląc się do ciebie - szkoda byłoby tego nie wykorzystać, prawda? - zapytałby nagle, uśmiechając się cwaniacko.

 

SUGA

Siedziałabyś w pokoju nudząc się coraz bardziej, ponieważ Min, byłby zajęty pisaniem tekstu.

-Idziemy na spacer? - zapytałabyś cicho, stając za nim i bawiąc się jego włosami.

-Później, dobrze?

-Aish, YoonGi -  mruknęłabyś niezadowolona - nudzę się - dodałabyś, nachylając się nad nim.

-Wiem kochanie, ale naprawdę nie mam teraz czasu - oznajmiłby spokojnie, pisząc kolejne słowa.

Westchnęłabyś cicho, mówiąc.

-W takim razie idę sama - po tych słowach, wyszłabyś z pokoju, kierując się tym samym na dół. Gdy miałabyś już na sobie płaszcz i byłabyś gotowa do wyjścia, ktoś przytuliłby cię od tyłu, całując cię po szyi.

-Myślisz że puściłbym cię samą na spacer o tak późnej porze, huh? - mruknąłby ci do ucha YoonGi, ściągając z ciebie płaszcz - i pewnie myślisz, że po głowie chodzi mi tylko tekst piosenki? Aish, nie, nie - zamruczałby, przygryzając dolną wargę. Wziąłby cię na ręce, idąc powoli na górę.

-Suga hyung, skończyłeś tekst? - zapytałby RapMon, wyglądając zza drzwi.

-Nie, i prędko go nie skończę - zaśmiałby się, zamykając drzwi do swojego pokoju.

 

Rap Monster

Od dwudziestu minut nudziłabyś liderowi, żeby wyszedł z tobą na spacer. Chłopak jednak miał zupełnie inne plany niż chodzenie wieczorem po mieście. 

-Jeszcze raz usłyszę __, że chcesz iść na spacer, to obiecuję że przez tydzień nie będziesz mogła chodzić - mruknąłby, zerkając na ciebie z zadziornym uśmiechem.

-Przez tydzień? - zaśmiałabyś się.

-Tak. 

Przez kilka sekund panowałaby cisza, lecz po chwili przerwałabyś ją mówiąc.

-Chodźmy na spac- urwałabyś, ponieważ lider, wstałby gwałtownie z krzesła jednocześnie je przewracając.

-Mówiłem żebyś już tego nie mówiła, ale skoro mnie nie słuchasz - oznajmiłby poważnym tonem, patrząc na ciebie uważnie - muszę jakoś zając twój czas - dodałby, uśmiechając się delikatnie jednocześnie idąc powoli w twoim kierunku.

  

JUNGKOOK

Makane, byłby mocno na ciebie nakręcony, więc czekał tylko na odpowiedni moment, żeby ci to pokazać. 

Byłabyś w kuchni z Jinem, rozmawiając na różne tematy, w momencie gdyby Kook wszedł do pomieszczenie, powiedziałabyś.

-Dobrze, że cię widzę Jungkook, pójdziemy na spacer?

-Spacer? - zapytałby z delikatnym uśmiechem, patrząc na ciebie z góry na dół - tylko my dwoje? - dodałby, podchodząc do ciebie coraz bliżej. Najstarszy, widząc reakcję maknae, pokręciłby głową i śmiejąc się cicho, opuściłby kuchnię. 

-Jungkook? - zapytałabyś niepewnie, cofając się kilka kroków do tyłu - co ty wyprawiasz?

-Ja? Aish, nic, nic kochanie - zaśmiałby się, podchodząc do ciebie coraz bardziej. Oparłabyś się o ścianę nie wiedząc, gdzie pójść.

-Chciałam iść na spacer, a ty - urwałabyś, ponieważ brunet, wtuliłby się w ciebie mówiąc.

-Wiem kochanie, wiem. Ale to co mam w planach pozbawi cię sił - zaśmiałby się cicho - więc wątpię, czy spacer wchodzi w grę - dodałby, całując cie delikatnie. 

 

JIMIN

Tancerz z niedowierzaniem patrzyłby na ciebie, gdy zapytałabyś go, czy wyjdziecie razem na spacer.
-Nie rozumiem czemu jesteś tak zaskoczony - mruknęłabyś, tupiąc nogą - chcę spędzić z tobą czas - dodałabyś po chwili.
-Wiem kochanie, ale dlaczego akurat w taki sposób?
-A co przeszkadza ci w spacerze? Dawniej lubiłeś ze mną na nie chodzić - oznajmiłaś ze smutkiem w głosie. Szatyn, podszedłby do ciebie z delikatnym uśmiechem, po czym przytuliłby cię, mówiąc.
-Jest tyle ciekawych zajęć kochanie.
-Na przykład? - chłopak na to pytanie, uśmiechnąłby się zadziornie, przygryzając dolną wargę.
-Aish, ___ - mruknąłby, całując cię po szyi.
-Nie Jimin, ty nie chciałeś iść ze mną na spacer, to i ja nie chcę - urwałabyś, czując na sobie dłonie chłopaka.
-No proszę cię, jesteś w stanie mi się oprzeć? - zaśmiałby się, robiąc jednoznaczne ruchy.

  

Tym oto sposobem, dotrwaliście do końca reakcji.

Mam nadzieję, że przypadła wam ona do gustu ^^

MILE WIDZIANE KOMENTARZE