wtorek, 12 lipca 2016

# 40 Reakcja BTS Gdy cię wystraszą

V
Szatyn, wyszedłby z dormu o późnej godzinie, przebrany za Joker'a. Schowałby się za jednym z drzew i czekałby na ciebie. W momencie, gdybyś tylko podeszła do drzwi, zacząłby krzyczeć i machać ręką, w której trzymałby zabawkowy nóż. 
Zaczęłabyś krzyczeć przerażona, widząc że jakaś postać biegnie w twoim kierunku, twoje serce zaczęłoby gwałtownie bić, a oczy zaszłyby łzami. W momencie gdybyś zobaczyła, śmiejącego się V, zaczęłabyś krzyczeć i płakać.
-Jak mogłeś mi to zrobić?! Doskonale wiedziałeś, że boję się wracać w nocy z pracy, a ty jeszcze chcesz, żeby moje serce stanęło ?! - krzyknęłabyś, bijąc go w klatkę piersiową. 
-Było zabawnie kochanie - zaśmiałby się, tuląc cię do siebie.
-Będzie jeszcze zabawniej, bo śpisz u Jimin'a - warknęłabyś, zostawiając zaskoczonego szatyna, tuż przed drzwiami. 
http://pa1.narvii.com/5693/54810c69e872a9e87224fe6714ab4e3bbee2dc10_hq.gif   

JUNGKOOK
 Kookie, siedziałby w drugim pokoju, w którym panowałaby ciemność. Wybrałby twój numer, po czym, zakrywając się kocem byś go nie usłyszała, zacząłby jęczeć do komórki.
-Kochanie...p-pobii mnie - zacząłby z drżącym głosem - j-ja nie wiem - urwałby nagle, udając że właśnie kaszle.
-Jungkook?! Gdzie jesteś?! - krzyczałabyś, nie wiedząc że tak naprawdę twój chłopak tylko udawał.
-Nie wiem, jest tak bardzo ciemno....boję się - szepnąłby, po czym rozłączyłby się. Przez chwilę czekał, aż zadzwonisz, lecz gdy tego nie zrobiłaś, przestraszył się. W pewnym momencie, usłyszałby jak płaczesz i szybko schodzisz po schodach. Wybiegłby szybko za tobą, mówiąc.
-Kochanie! Nie wychodź, jestem tu - zacząłby, podchodząc szybko do ciebie. 
-N-nic ci nie jest? J-jak to?
-Żartowałem tylko - szepnąłby, zasmucony widokiem tak roztrzęsionej i zapłakanej ciebie.
-Żartowałeś? Żartowałeś?! Jungkook, wiesz jak bardzo mnie przestraszyłeś?! Wiesz co czułam, gdy....gdy mówiłeś te słowa!
-Przepraszam.
-Nawet nie waż się teraz do mnie odzywać - mruknęłaś, roniąc kilka łez. 
-Ale kochanie - jęknąłby, patrząc na ciebie ze smutkiem.
-Nawet nie przychodź do naszej sypialni. Nie chcę cię widzieć - oznajmiłaś na koniec, zostawiając w salonie smutnego maknae.
 https://66.media.tumblr.com/502c1eccc787f98bc04cb852fefd43bc/tumblr_inline_o9vn14K7ns1t4o5lp_500.gif  

J-HOPE
HoSeok, poprosiłby chłopaków, żeby pomogli mu w charakteryzacji. Ubrałby koszulę i czarne rurki, najstarszy przyrządziłby sztuczną krew, a Jmin kupiłby nóż, stworzony specjalnie do charakteryzacji. 
Hope, wylałby na siebie sztuczną krew, a nóż przypiąłby do swojego brzucha, tak żeby wyglądał on na wbity. V oraz Jungkook, rozmazali ślady krwi na podłodze w salonie, która ciągnęła się do kuchni. 
Po kilku minutach wszyscy, schowaliby się w pokojach, a Hope położyłby się na podłodze w kuchni. 
W momencie, gdybyś przekroczyła próg dormu chłopak, zacząłby jęczeć, udając że coś mu jest. 
-J-Hope! - krzyknęłabyś, przerażona widokiem zakrwawionego i rannego chłopaka - k-kto ci to zrobił? - zapytałabyś, szukając jakiś opatrunków. 
Gdy zaczęłaś, oczyszczać "rany" swojego chłopaka, zrozumiałaś że wywinął ci naprawdę okropny numer. Postanowiłaś więc, zrobić mu to samo. Zaczęłabyś chwytać się za serce i upadłabyś na podłogę. Brunet, przerażony tym widokiem, zacząłby krzyczeć i wołać chłopaków. Z  jego oczu, płynęłyby łzy, których nawet nie ukrywałby. Chłopcy lataliby, jak poparzeni. W pewnym momencie, gdy HoSeok, przytuliłby się do ciebie i zacząłby, szeptać "przepraszam", zaśmiałabyś się, mówiąc.
-Już wiesz, jak się czułam, gdy myślałam że naprawdę jesteś ranny - po tych słowach, wstałabyś z podłogi i patrząc wrogim wzrokiem na chłopaków, oznajmiłabyś.
-Macie tu posprzątać, a ty J-Hope masz się do mnie nie odzywać, a najlepiej nie pokazywać na oczy. 
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi7nlO6A8qs_m9MEpF8iPJBUbs7IWa9beeNRakm1CBl4YmQNWxJ4qPpMNZXW60ygr0ydtjfFGKexuPe6UuOEj4wxGjOf5c3rvyNK8H6r9MJkk3ad9gTyZ4UhNabMtP74kY9pPw1SYGiBwc/s400/tumblr_o41d86tuMy1t2sf4qo2_400.gif

SUGA
Raper doskonale wiedziałby, że boisz się pająków, postanowiłby więc wyrządzić ci żart. 
Wziąłby z pokoju Tae maskotkę, po czym wróciłby do swojej sypialni, gdzie spałaś. Położyłby ostrożnie maskotkę na twoim brzuchu, po czym udając przerażenie, krzyknąłby.
-____ pająk! - przerażona jego wrzaskiem i słowami, które wypowiedział, otworzyłabyś szeroko oczy. Widząc pająka na sobie, strzepnęłabyś go szybko krzycząc i płacząc w jednym. 
Suga, widząc twoje przerażenie, poczułby się naprawdę źle. Objąłby cię gwałtownie, szepcząc.
-To była maskotka kochanie. Spokojnie - słysząc to, odepchnęłabyś go od siebie i głośno płacząc, wybiegłabyś z sypialni, kierując się do pokoju Kook'a.
https://66.media.tumblr.com/98cd18e661f1ecb4983e58197e6568e6/tumblr_mu64gcNHTm1rxqosso1_500.gif 

JIMIN
Wraz ze swoim chłopakiem, oglądałabyś horror o duchach. Bałabyś się tych dziwnych i strasznych postaci, a twoja wyobraźnia zaczęłaby gwałtownie pracować.
-Kochanie, muszę iść do łazienki - zacząłby Park.
-Zostawiasz mnie? A-a co jeśli c-coś takiego tu przyjdzie? - zapytałabyś niepewnie, kiwając głową na telewizor.
-Spokojnie, nic takiego nie przyjdzie - zaśmiałby się, po czym wstając z kanapy, pocałowałby cię czule w czoło. 
W momencie, gdy wracał się z łazienki, postanowił cię wystraszyć. Siedziałabyś na kanapie, okryta kocem i z przerażeniem, patrzyłabyś na bohaterkę filmu, która samotnie przemierzała nocą las. W pewnym momencie Jimin, krzyknąłby głoś, łapiąc cię za ramiona. Przerażona krzyknęłabyś, wstając gwałtownie z kanapy.
-Jimin?! Dlaczego to zrobiłeś?! - zapytałabyś, trzęsąc się z przerażenia.
-Chciałem cię tylko....nastraszyć - odparłby cicho, patrząc niepewnie.
-Nie wierzę, że mogłeś coś takiego zrobić, wiedząc że boję się horrorów - szepnęłabyś, po czym szybko skierowałabyś się do drzwi.
-Gdzie idziesz?
-Do domu?
-Jest prawie północ, ciemno i strasznie - zacząłby, podchodząc szybko do ciebie,by cię zatrzymać.
-Trudno - mruknęłabyś, zakładając buty.
-Odprowadzę cię - oznajmił chłopak, ubierając kurtkę - nie pozwolę ci iść samej o tak później porze - dodałby po chwili.
-Nigdzie nie idziesz. Nie mam ochoty nawet na ciebie patrzeć - warknęłabyś, po czym szybko wyszłabyś z dormu. 
-Ale ____! - krzyknąłby chłopak za tobą, uzmysłowiając sobie co właśnie narobił.
  http://s12.favim.com/orig/160325/love-jimin-cute-yoongi-Favim.com-4119822.gif 

RAP MONSTER
Siedziałabyś właśnie w pracowni swojego chłopaka, gdy nagle zgasłoby światło. Okropnie bałaś się ciemności, więc w ogromnej panice, zaczęłabyś iść po omacku do drzwi.
Ku twojemu zaskoczeniu i jeszcze większemu przerażeniu, drzwi okazałyby się zamknięte.
W pewnym momencie, usłyszałabyś dziwny stłumiony jęk, po czym gdzieś w drugim kącie ściany, coś by spadło. Pisnęłabyś przerażona, kuląc się na ziemi, by to "coś" cię nie dopadło.
-___? - usłyszałabyś szept, po czy czyjaś ręka, chwyciła twoją. Przerażona, krzyknęłabyś, starając się jednocześnie wyswobodzić.
-Kochanie to ja Monster - zacząłby równie przerażony raper.
-J-jak to? Przecież cię tu nie było - szepnęłabyś, wciąż go nie widząc - to t-twoja sprawka?
-Nie. Wiem, jak bardzo cię boisz ciemności. Musiały kroki wywalić i dlatego nie ma prądu.
-A to coś co spadło?
-Jak chciałem do ciebie podejść, to niechcący zwaliłem lampkę, którą kupił Suga hyung.
-Aish - mruknęłabyś, tuląc się do niego - wystraszyłeś mnie - dodałabyś.
-Przepraszam gwiazdko - szepnąłby, jeszcze mocniej cię tuląc jednocześnie, całując cię w czubek głowy.
http://s13.favim.com/orig/160325/bts-gif-run-bangtan-Favim.com-4118463.gif  

JIN
Pokłóciłabyś się ze swoim chłopakiem o jego zazdrość w stosunku do innych członków zespołu. Jin w przypływie nerwów, zacząłby  wymachiwać rękami od czasu do czasu uderzając nimi o ścianę. 
Siedziałabyś skulona pod ścianą, patrząc przez łzy na wściekłego Jin'a, który zacząłby zwalać z biurka książki i wasze zdjęcia. Uniósł gwałtownie lampkę nocną do góry, by rzucić nią o ścianę, lecz zaczęłabyś głośno płakać, przez co w ostatniej chwili by się powstrzymał. Widząc cię taką przerażoną i smutną, spuściłby głowę a dół, a nerwy opuściłby go. 
Podszedłby powoli do ciebie, by cię przeprosić i przytulić za takie okropne zachowanie, lecz w momencie, gdyby podszedł, odsunęłabyś się od niego, szepcząc.
-Boję się ciebie. Idź stąd.
-Kochanie....przepraszam j-ja - urwałby, kucając obok ciebie. Gdy tylko położyłby swoją dużą dłoń na twoim kolanie, jęknęłabyś przerażona.
-Będzie lepiej jeśli sobie stąd pójdziesz. Co jeśli mnie uderzysz w przypływie nerwów? 
-J-ja...nie zrobiłby tego. Nigdy - szepnąłby, patrząc na ciebie ze szklanymi oczami - kocham cię ___.
-Jeśli mnie kochasz, to pójdziesz stąd i zostawisz mnie samą - urwałabyś nagle, zerkając na jego bladą i równie przerażoną twarz - boję się ciebie, zrozum - dodałabyś, po czym znów się od niego odsunęła, jednocześnie dając mu do zrozumienia, że wasz związek może się rozpaść.

http://pa1.narvii.com/5743/4c4fa11f206a518badca9a9f2072a8d49d6e061f_hq.gif

Co sądzicie o reakcji?
Kto najbardziej was "przeraził" ?
MILE WIDZIANE KOMENTARZE 

26 komentarzy:

  1. Bardzo podobają mi się wszystkie twoje reakcje i scenariusze :) bardzo miło się je czyta <3 czekam na więcej.
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo weź...ja się wszystkiego boję i mnie w sumie bardzo łatwo wystraszyć, więc im by się to udało...xd
    Dziś np musiałam iść zebrać pranie z strychu.
    Po 1. Kiedyś w nieznanych mi do tej pory okolicznościach zgasło światło, a kiedy podchodziłam do włącznika ono nagle się zapaliło...
    Po 2. W ogóle boję się strychów.
    Po 3. Moja siostra mnie kiedyś nastraszyła wraz z bratem na strychu, bo zamknęli mi drzwi...
    A dziś wchodzę po tych schodach, a tu mi kot wylatuję i miałczy.
    Zawał serca na miejscu...
    Omal z tych schodów nie spadłam!
    Weny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat jakoś bardzo strachliwa nie jestem :D
      Na przyszłość musisz uważać na strychach, one naprawdę potrafią być niebezpieczne xD

      Usuń
    2. A wiesz, co jest najlepsze?
      Że horror mogę oglądać i się podczas seansu w ogóle nie boję, ale...(zawsze jakieś "ale muszę mieć xd"
      Ale, kiedy się skończy....leję w gacie xp
      Nie raz nawet uda ci się mnie wystraszyć zwykłym "bu" xd

      Usuń
    3. Hah, moja wyobraźnia zawsze pracuje, więc czy oglądam horror czy nie, ja i tak zawsze "widzę" dziwne/straszne rzeczy xD

      Usuń
  3. Gdyby mój chłopak, wszedł do pokoju w przebraniu Joker'a to gdybym doszła do siebie to zabiłabym go...a później jakby zmartwychwstał to znowu zabiłabym go XD
    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha już mu współczuję xD
      Ja akurat pewnie od razu bym mu przyłożyła, nawet wiele nie myśląc xD

      Usuń
    2. No bo weź... Wracasz z pracy do domu, wołasz "Kochanie, jesteś?" A tu kurde Joker ci wychodzi... No jak nic zawał albo w ryj XD :D

      Usuń
    3. Haha dokładnie tak xD

      Usuń
    4. Później już tylko byłoby tak..
      -Wyprowadzam się do matki
      -Ale myszko...

      Beautiful Killer znawca przyszłości :D

      Usuń
  4. Wszystkie reakcje mi się bardzo podobały , ale rozbawiło mnie jedno zdanie w reakcji z Jiminem a mianowicie " Wstając gwałtownie z KAPANY " Hahaha , wiem że to błąd , ale bardzo mnie on rozbawił :D Życzę weny i pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aish tak to jest kiedy pisze się po północy, a dodaje dopiero na drugi dzień ;D
      Już poprawiłam tą " Kapanę" xD Nadal z tego nie mogę xD

      Usuń
  5. Aigooo, strasznie podobał mi się Jin. Nie wiem, dlaczego
    Generalnie, reakcja jak zawsze, cudowna *Q*
    Nie wiem, podobali mi się wszyscy, choć ja np. przy Jiminie, po prostu pacnęłabym w ten pomarańczowy łeb.. XD
    Bardzo lubię tego typu reakcje <3
    Wiesz, że nigdy nie potrafię się wysłowić przez Ciebie XD <3
    Jestem pod strasznie dużym wrażeniem ^^'
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko, Rap Mon, dlaczego ty zawsze musisz coś popsuć? I to jeszcze coś, co kupił mój Sługa :€
    Aish, biedny Jin... Chociaż ja bym mu nie powiedziała, że się boję. Po prostu walnęłabym go, zanim by mnie dotknął. Po prostu, kiedy się czegoś na serio wystraszę, zachowuję się jak dzikus xD
    Źli, źli chłopcy, że mnie tak okropnie straszyli. Ale i tak wyszło świetnie :*
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^
      Sama nie wiem jakbym się zachowała, gdybym miała sytuację podobną, jak w reakcji z Jin'em xD

      Usuń
  7. Oj Namjoon. On to zawsze coś zepsuje, ale był mega uroczy. Zachowałabym się tak samo przy obecności Jina. Reszta też była super!
    Weny życzę! I jakbym mogła się zareklamować: zapraszam na mojego bloga https://bts-and-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpierw miałam mnóstwo pomysłów na tę reakcję, lecz kiedy zaczęłam pisać, po prostu wszystko uleciało z mojej głowy ;/
      Cieszę się, że ci się podobało.
      I oczywiście, że do ciebie wpadnę, może jeszcze dziś ^^

      Usuń
  8. To było piękne i smutne za razem. Teraz placze i to Twoja wina😭

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego reader to pizda, która nie umie się bawić?

    OdpowiedzUsuń
  10. .... Jin..... On..... On...... N taki nie jest...... On..... By tak nie zrobił........

    OdpowiedzUsuń
  11. Jin... Kochany..... Czemu taki jesteś..... Ja naprawdę płakałam.... (płakałam przy reakcji Jina na serio) możemy porozmawiać..... Tylko proszę cie uspokój się i daj nam trochę samotności a potem porozmawiamy

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy