niedziela, 22 maja 2016

#28 Reakcja B.A.P Gdy póbuje wzynać ci uczucie

Reakcje dedykuję moim kochanym Czytelniczkom, które mnie tak cholernie wspierają.
Moim trzem kochanym nadzieją.
Dziękuję, mam nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normy, a ja znów
odzyskam humor. Życzę tego również mojej M-Hope <3
~ ~
YONGGUK
Lider B.A.P, siedział spokojnie na kanapie, popijając kawę.
Cały ranek obmyślał plan, jak mógłby w odpowiedni sposób wyznać ci to, co do ciebie czuje.
Gdy tylko przekroczyłaś próg dormu, na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech.
-Cześć ____ - zaczął - moglibyśmy porozmawiać?
-Jasne oppa - usiadłaś obok niego, natomiast on wstał z kanapy. Stanął na wprost ciebie, po czym z szerokim uśmiechem, zaczął.
-Jesteś moją najlepszą przyjaciółką. Znamy się już naprawdę długo. Chcę żebyś wiedziała, że od pewnego czasu, przestałem cię tratować jako kumpelkę. Ja...zakochałem się w tobie.Wpierw myślałem, że to zauroczenie, ale to trwa już prawie rok. Jestem pewny na sto procent, że to co czuję, to nie zauroczenie, a miłość. Uczucie, którym cię obdarzyłem, jest naprawdę mocne i jak najbardziej prawdziwe. Wiem, że możesz tego samego do mnie nie czuć, ale...ale...- urwał, płonąc rumieńcem - czy ty ____, czujesz do mnie to samo?
-Bang - zaczęłaś poważnym tonem głosu - wiesz co powiedziałeś?
-Tak.
-To dobrze, bo ja czuję to samo - szepnęłaś, złączając wasze usta.
 

HIMCHAN
Visual zespołu, stał oparty o ścianę, przyglądając ci się. Jego serce przyśpieszało z momentem, gdy tylko na niego spojrzałaś. Kochał cię i to cholernie. Nawet sam Kim, nie wiedział kiedy się w tobie tak zakochał.
-Himchan, mógłbyś mi pomóc? - zapytałaś z lekkim uśmiechem.
-J...jasne. W czym?
-Mógłbyś przenieść ten stół? - zapytałaś, wskazując czarny dębowy stół,  który stał pod ścianą.
-Jasne - odparł szybko. Podniósł stół, patrząc na ciebie. Chciał ci udowodnić, że jest prawdziwym silnym mężczyzną.
Gdy postawił mebel na miejscu, odwrócił się w twoją stronę. Podrapał się po głowie, mówiąc lekko speszony.
-Wiesz ___... kiedyś, gdy byłaś z nami w kinie, uświadomiłem sobie coś.
-Tak? Co takiego? - zapytałaś, patrząc na niego uważnie, brunet westchnął cicho, mówiąc.
-Zakochałem się w tobie. Naprawdę, nawet nie wiem kiedy to się stało. Po prostu, będąc w kinie, spojrzałem na ciebie i poczułem motylki. Nie mogłem oderwać od ciebie swojego wzroku.
-Kim - szepnęłaś, visual pokręcił głową, mówiąc.
-Zrozumiem jeśli powiesz, że mnie nie kochasz. Może to mnie zniszczy i sprawi, że umrę, ale...zrozumiem to.
-Ja ciebie też kocham Himchan - zaśmiałaś się, tuląc się do niego. Koreańczyk odetchnął z ulgą, wiedząc, że od teraz trzyma w sowich ramionach, dziewczynę dla której mógłby zabić.
 

Daehyun
 Siedziałaś w garderobie chłopców. Przeglądałaś jakiś magazyn plotkarski, w momencie dostrzegłaś, krótki wywiad z Jung'iem. 
Przeczytałaś w artykule, że jest dziewczyna, która mu się podoba, ale jest zbyt nieśmiały, by jej to wyznać. Zasmuciło cie to, ponieważ Daehyun podobał ci się.
Gdy skończyłaś czytać, spojrzałaś na wokalistę. Chłopak siedział na krześle z ogromnym uśmiechem, po chwili, usłyszałaś coś co cię naprawdę zszokowało.
-To o tobie mówiłem w tym wywiadzie. Naprawdę cię kocham ___ - po tych słowach, wstał z krzesła. Podszedł szybko do ciebie i nie czekając na jakąkolwiek reakcję z twojej strony, po porstu wpił się w twoje usta. Naprawdę cię kochał.    

Youngjae
Wokalista od tygodnia zbierał się w sobie, by wyznać ci swoje uczucia. Niestety zawsze coś mu w tym przeszkadzało. 
Pewnego dnia, siedziałaś na ich sali prób, słuchając ich nowej piosenki. W pewnym momencie, poczułaś lekkie szturchanie.
-Yoo? Coś się stało? - zapytałaś, widząc go całego bladego.
-Tak, stało się. Zawładnęłaś całym moim sercem, wstrząsnęłaś mną, upiłaś mnie swoją urodą i zahipnotyzowałaś sposobem bycia. To się właśnie stało - powiedział, przysuwając się lekko w twoją stronę, chciałaś coś powiedzieć, ale Koreańczyk uciszył cię swoimi ustami. To był najlepszy i najbardziej czuły pocałunek, jaki kiedykolwiek miał miejsce w twoim życiu.
   

JONGUP
Moon stał przed drzwiami do twojego pokoju. W swoim dużych i silnych dłoniach, trzymał bukiet czerwonych róż - a jeśli mnie odrzuci? Penwie kocha się w Zelo....w końcu kto nie lubi tego maknae -pomyślał przelotnie. Stał z uniesioną dłonią, zastanawiając się czy to dobry pomysł, aby wyznać swoje uczucia. On był pewny swojej miłości, ale nie wiedział czy też to do niego czujesz.
W pewnym momencie otworzyłaś drzwi, Koreańczyk zastygł w bezruchu, mocno się rumieniąc.
-Jongup? Co tu robisz?
-Ja...mam - zaczął.
-Co tam masz? - zapytałaś ciekawa, widząc, że trzyma coś za plecami. 
-To...to róże...dla...dla ciebie - wyjąkał, podając ci kwiaty. Uśmiechnęłaś się szeroko, wąchając je.
-Dziękuję, ale z jakiej to okazji? - szatyn, słysząc twoje pytanie, zaczerwienił się po same uszy. Przeczesał swoje bujne włosy, próbując zebrać się w sobie.
-___...ja... Kocham cię.
-Co?
-Kocham cię, a ty? Czujesz do mnie...to samo?
-Ja...Moon - jęknęłaś, nie wiedząc co powiedzieć.  Jongup, widząc twoje wahanie, odwrócił się tyłem do ciebie. Ruszył do swojego pokoju, by wyżalić się poduszce, lecz ty chwyciłaś jego dłoń.
-Ja...ja też cię kocham - szepnęłaś również się rumieniąc. Wokalista, słysząc to uśmiechnął się szeroko, tuląc cię do siebie.
-Będziesz ze mną bezpieczna. Obiecuję.
   

ZELO
Maknae od pewnego czasu, zachowywał się w twoim towarzystwie bardzo cicho, co było do niego niepodobne. Chodził z głową w chmurach, komplementował cię i podglądał, gdy się przebierałaś.
Siedząc wraz z raperem na kanapie, zauważyłaś, że coraz bardziej się do ciebie przybliża.
-Choi? Co ty kombinujesz? - zapytałaś podejrzliwie.
-Ja? Nic...nie... coś ty - jęknął, rumieniąc się. Wzruszyłaś tylko ramionami, znów przenosząc swój wzrok na telewizor. 
W pewnym momencie maknae, wyłączył telewizor.
-Coś się stało? - zapytałaś, patrząc na niego.
-____?
-Hm?
-Czy mogłabyś być z kimś takim jak ja? - zapytał nagle.
-Dlaczego pytasz?
-Odpowiedz. Proszę.
-T...tak. Sądzę, że tak - szepnęłaś, rumieniąc się.
-To dobrze bo...kocham cię.
-Co? Żartujesz, prawda?
-Nie, dlaczego miałbym żartować z takiego uczucia? Naprawdę cię kocham.
-J..ja-  jęknęłaś, blondyn przysunął się do ciebie, muskając twoje usta.
-Wystarczy mi jeśli powiesz, że ty mnie też - zaśmiał się.
-Ja ciebie też - odparłaś po chwili, muskając lekko jego dolną wargę. 
  

~ ~ ~ ~
Mam nadzieję, że reakcje B.A.P przypadły wam do gustu.
Dawno ich nie słuchałam.
                         Mam nadzieję, że uda mi się  niedługo wstawić scenariusz.
Jak na razie nie mam weny i motywacji, czasu zresztą tym bardziej.
Dziękuję wam, moje kochane słoneczka, za tak miłe słowa i 
za troskę. Naprawdę to mnie pocieszyło.
Kocham was, każde słoneczko z osobna.
Dziękuję <3

9 komentarzy:

  1. Szczerze to nie znam za bardzo tego zespołu :/ Ale mimo wszystko przeczytałam, ponieważ jest to u Ciebie :)
    Chyba zacznę się zagłębiać w ten zespół (chyba dziwnie to brzmi:P)
    Wney~

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow w poprzednią sobotę byłam na ich koncercie co spowodowało że czytając myślałam że zemdleje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję, że pojadę na ich koncert, ale wyszło niestety inaczej ;/ Szkoda.
      Bardzo się cieszę, że reakcje B.A.P przypadły ci do gustu ^^

      Usuń
  3. Omo... te gify...
    Bang *wygrałem życie* xd
    Himchan jaki szantażysta :D
    Daehyun był uroczy @w@ I ten jego uśmiech... Takie awww~ *u*
    Ooo... Youngjae, jaki poeta xd
    I Jongup. *poprawiem sobiem włosym przedm lustrem, to bendem fajniejszym* XDD
    Mój kochany Żelek ;3
    Super ci wyszło, po prostu... no cóż. Jestem tylko zwykłą popieprzoną dziewczyną z plastyka, która gunwo wie o komentowaniu reakcji i za każdym razem pisze prawie to samo XDD A co tam, i tak wiesz, o co mi chodzi x3
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal nie mogę się zdecydować na mojego biasa...
      Zelo czy Himchan?
      Nie ogarniam...
      Cieszę się, że reakcje ci się spodobały :)

      Usuń
  4. Gify są świetne! XD
    Szczerze, nie słucham BAP'u, ale chcę zacząć ^w^
    Nadal trzymam kciuki, żebyś już się kompletnie niczym nie martwiła, aye <3
    Dziękuję, tak mi się ciepło na serduchu zrobiło jak czytałam początek <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się moja M-Hope, że moja praca ci się spodobała :)
      Zobaczymy co przyniesie czas ^^

      Usuń
  5. Jakie kochane reakcje ^^ nie da się wybrać jednej :* chłopaki na gifach też pasują do tej akcji - dobrze dopasowałaś :D pozdrawiam my-dream-is-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy