sobota, 26 marca 2016

#9 Rekacje BTS Gdy opowiadasz im o swoim chłopaku podczas gdy oni są w Tobie zakochani

V
Wieczorem tuż po próbie chłopaków z BTS spacerowałaś z TaeHyung'iem po chodniku. Wracaliście pieszo z jego próby, mimo że chłopcy chcieli Was podwieźć. Szłaś z nim ramię w ramię opowiadając mu o swoim chłopaku. TaeTae był w Tobie zakochany po uszy, kochał Twój uśmiech, roześmiane oczy. Troska jaką go otoczyłaś po Waszym pierwszym spotkaniu sprawiła, że stał Ci się całkowicie uległy. Robił wszystko o co go prosiłaś bez żadnych wymówek, dbał o Ciebie jak o skarb, byłaś jego księżniczką, więc Cię tak traktował. 
-I wiesz co się wtedy stało? - zapytałaś entuzjastycznie szturchając zamyślonego przyjaciela 
-Hm? 
-Pocałował mnie! - krzyknęłaś radosna klaszcząc w dłonie - pocałował mnie w budce ze zdjęciami, to było bardzo urocze z jego strony - dodałaś marząc o swoim ukochanym. Koreańczyk pociągnął nosem ocierając jednocześnie pojedynczą łzę:
-Am V? Stało sie coś? - zapytałaś widząc go przygnębionego 
-Och nie nie. Spokojnie księżniczko - powiedział uśmiechając się sztucznie. Tuż przed dormem zatrzymał się gwałtownie mówiąc - cholera zapomniałem pójść do sklepu - zaczął przeczesując włosy- idź do dormu a ja skoczę do sklepu
-Mogę pójść z Tobą 
-Dziękuję, ale pójdę sam. Jest już późno a Ty masz przecież spotkanie z (I.T.Ch) - odparł odwracając się na pięcie. 
Szybkim krokiem ruszył przed siebie, mimo że chciał nie odwrócił się. Pragnął Cię przytulić, pocałować, pragnął być kimś ważnym dla Ciebie. Nie mógł wybaczyć sobie, że nie zdążył Ci powiedzieć o swoich uczuciach, teraz Ty masz kogoś innego a on cierpi widząc Cie z innym.
 

Jungkook
Siedziałaś wraz z Jungkook'iem w salonie rozmawiając na różne tematy. Od momentu gdy go poznałaś stał Ci się bardzo bliski, wspierał Cię, chronił i dbał o Ciebie jak o najważniejszą osobę w jego życiu. To prawda, byłaś jego najważniejszą osobą, ponieważ maknae bardzo Cię kochał. 
-I jak minął Ci dzisiejszy dzień? - zapytał z uśmiechem podając Ci kubek z gorącą czekoladą 
-Bardzo dobrze, spotkałam się z (I.T.Ch)
-Naprawdę?
-Tak, dał mi dziś taki duży bukiet róż - powiedziałaś lekko sie rumieniąc 
-Kochasz go, prawda? - zapytał przenosząc swój wzrok na kubek
 -Tak i to bardzo. Czuję się przy nim jak królowa, dba o mnie i jest bardzo uroczy  - zaczęłaś wymieniać jego zalety i mówić jak bardzo go kochasz nie zdając sobie sprawy jak bardzo ranisz serce bruneta. Chłopak, mimo to siedział spokojnie i w ciszy wsłuchiwał się w Twój piękny głos. Kochał gdy mówiłaś do niego Kookie ze swoim ślicznym akcentem, albo gdy całowałaś go zawsze w policzek na powitanie i pożegnanie. Teraz odkąd masz chłopaka wszystko się zmieniło, nie całowałaś go już,  nie przebywałaś z nim tyle czasu jak przedtem. To raniło, bardzo:
-Przepraszam Jungkook, ale muszę już wracać do domu. Dziękuję za rozmowę - szepnęłaś z uśmiechem. Szybkim krokiem skierowałaś się na korytarz, ubrałaś sie i biegiem wyszłaś z domu. Znów go nie pocałowałaś, znów jego serce łamało się na kawałki.
Maknae odwrócił się w tyłem do drzwi, jego oczy były pełne łez, pociągał nosem jak małe dziecko:
-Tak bardzo mi przykro Kookie - usłyszał cichy głos swojego przyjaciela Sugi, raper rozłożył ręce do uścisku. Brunet nie wiele myśląc przytulił się do niego i zanosząc się płaczem powiedział:
-To tak cholernie boli 
-Wiem Kokie, wiem, miłość zawsze boli 
-Dlaczego ona mnie rani? Nie widzi jak bardzo ją kocham? - zapytał wciąż tuląc się do przyjaciela 
-Ona nie zdaje sobie sprawy z tego, że ją kochasz. Ma chłopaka, więc jest w niego wpatrzona 
-___ kiedyś będzie moja, prawda? - zapytał pociągając nosem, Suga cicho westchnął i szeptem powiedział:
-Tak Jungkook, na pewno - szepnął mimo, że zdawał sobie sprawę, że tak nie będzie    

Jin
Wraz z chłopakami z BTS byłaś na próbie. Chłopcy ćwiczyli układ do I need u , gdy do sali wszedł Twój chłopak. Wysoki, dobrze zbudowany blondyn podszedł do Ciebie z ogromnym uśmiechem. 
Pocałowałaś się z nim, wtulając się w jego dobrze zbudowane ciało, Jin stanął jak wryty widząc Cie w objęciach innego. Miał ochotę podejść do Ciebie i rozdzielić Was. Jego serce biło coraz szybciej a oddech zaczął być nierówny, zacisnął swoje duże dłonie w pięści, już miał ruszyć w Twoją stronę, gdy nagle Twój chłopak pocałował Cię w policzek i z uśmiechem opuścił salę. Usiadłaś na ziemi przenosząc swój wzrok na najstarszego z grupy. 
Chłopak, by nie budzić w Tobie podejrzeń uśmiechnął się lekko zaczynając tańczyć.
Po próbie siedziałaś z nim w sali żartując:
-Kochasz go?
-Kogo? - zapytałaś przenosząc swój wzrok na Jina
-(I.T.Ch.)
-Oczywiście Jin, że go kocham, gdyby tak nie było, nie byłabym z nim - rzuciłaś rozbawiona. Koreańczyk tylko przytaknął upijając duży łyk z butelki, miał ochotę powiedzieć Ci o swoich uczuciach, lecz przerwał mu Twój chłopak:
-Kochanie idziesz? - zapytał otwierając drzwi na salę 
-Już idę - odkrzyknęłaś - do zobaczenia jutro Jin - rzuciłam z uśmiechem. Pobiegłaś do blondyna znów się z nim całując, jedynie co pozostało najstarszemu to patrzenie za Tobą z  rozrywającym się sercem.
   

Rap Monster 
Późną nocą siedziałaś na balkonie wraz z Namjoon'em. Siedzieliście na krzesłach oglądając oświetlony Seul:
-Pięknie tu - szepnęłaś, raper spojrzał na Ciebie z uśmiechem mówiąc
-To prawda, bardzo pięknie 
-Jak byłam z (I.T.Ch.) to poszliśmy na dach kina i tez oglądaliśmy w nocy miasto - powiedziałaś rozmarzona, chłopak westchnął tylko cicho słysząc te słowa 
-Napisałem kawałek tekstu do naszej nowej piosenki - zaczął podając Ci mały notes - przeczytaj i powiedz co o nim sądzisz, dobrze?
-Okey - opowiedziałaś z uśmiechem " **
 neowa naega hamkke hago itdamyeon, let's go time
24 hours neowa danduri
itdamyeon achimbuteo immatchumhae
ppajil su eomneun beureonchido han ip hae
sonjapgo neowa haetbiche mom damgeune
an kkeutnae, areumdaun bamjunge
neoege gobaekhae jomyeongeun dallo hae
i sumanheun ildeuri naege mareul hae

"dan haruman isseumyeon ganeunghae" skończyłaś robiąc duże oczy:
-Och to naprawdę miłe i słodkie. Naprawdę sam to napisałeś? - zapytałaś oddając mu notes
-Tak, powiedzmy, że...to był przykład z życia - szepnął chowając notes, po czym chwycił lekko Twoją dłoń patrząc na rozświetlone ulice Seulu 
   

Suga

Leżałaś na łóżku w raz Sugą, radio grało cicho gdzieś w kącie. Między Wami panowała chwilowa cisza, którą przerwałaś mówiąc:
-Jak myślisz Suga, jaki prezent najlepszy jest na rocznicę? 
-Nie mam pojęcia, nie jestem dobry w tych sprawach - mruknął pocierając dłonią oko 
-A Ty co byś chciał dostać na rocznicę od swojej dziewczyny? - nie dawałaś za wygraną, zielonowłosy spojrzał na Ciebie mówiąc:
-Wystarczyłby mi mały buziak i jej obecność przy mnie - szepnął 
-Romantycznie - powiedziałaś szturchając go lekko w bok - ale nie wiem czy mojemu chłopakowi, by się to spodobało 
-Gdybyś była moją dziewczyną, wystarczyłby mi Twój pocałunek i obecność - powiedział odwracając od Ciebie wzrok. Jego twarz była kamienna,  lecz serce kurczyło się z każdą sekundą, gdy słyszał  o Twoim związku z innym chłopakiem 
-Dobrze, muszę już iść YoonGi - szepnęłaś, ucałowałaś go lekko w policzek, po czym opuściłaś jego pokój. Chłopak spojrzał na miejsce, gdzie przed chwilą leżałaś, westchnął cicho myśląc "Dlaczego mnie nie kochasz? Dlaczego najważniejsza osoba w moim życiu nie odwzajemnia do mnie tego samego uczucia? Miłość jest do dupy" 
   

J-Hope 
Wraz z J-Hope'm turlałaś się po jego łóżku w pokoju. Chłopak łaskotał Cię przez cały czas śmiejąc się głośno, natomiast Ty nie miałaś już sił, by się śmiać:
-Proszę J-Hope przestań - powiedziałaś śmiejąc się głośno 
-Ah jak mogę przestać Cię łaskotać, skoro tak słodko wyglądasz?
-Och (I.T.Ch) - rzuciłaś rozbawiona, nagle chłopak odsunął się od Ciebie. Podkulił nogi patrząc na Ciebie uważnie - co sie stało? - zapytałaś widząc smutnego chłopaka 
-Po raz kolejny nazwałaś mnie (I.T.Ch) jestem J-Hope - rzucił zły 
-Ojej robisz aferę, bo sobie imiona pomyliłam 
-Ciągle je mylisz! Jesteś po prostu zaślepiona tym swoim gogusiem. On Cię nawet nie kocha - warknął zły, spojrzałaś na niego zaskoczona. Wstałaś szybko z łóżka i wyszłaś z pokoju trzaskając drzwiami:
-Brawo J-Hope, wiesz jak postępować z najważniejszą kobietą Twojego życia - mruknął zły na siebie kładąc się na łóżku

   

Jimin
Siedziałaś z chłopakami w salonie oglądając film, lecz zamiast go oglądać rozmawialiście o Twoim chłopku:
-(I.T.Ch) jest przystojny, słodki i mówię Wam ma świetne abs - zaśmiałaś się, po Twojej lewej stronie usłyszałaś prychnięcie - co jest Jimin?
-Zachwycasz się abs (I.T.Ch), ja też mam abs i jakoś nie cieszysz się z tego powodu 
-Aww Park jesteś zazdrosny - zaśmiałaś się cicho widząc naburmuszoną minę przyjaciela 
-Nie jestem, po prostu denerwuje mnie fakt, że zamiast gadać o jakichkolwiek pierdołach my cały czas gadamy o Twoim facecie. Cieszę  się Twoim szczęściem ___ ale ile można? - zapyta z wyrzutem. Zamrugałaś kilka razy oczami mówiąc:
-Dobrze już nic nie mówię, bo Pan Park sobie tego nie życzy - mruknęłaś zła, po tych słowach już więcej z nim nie rozmawiałaś 
Jimin cały czas na Ciebie zerkał, chciał byś znów się do niego uśmiechała, mówiła miłe rzeczy, lecz niestety byłaś na niego wściekła. 
Westchnął cicho żałując, że dwa miesiące temu nie powiedział Ci tego co do Ciebie czuje, może teraz on byłby a miejscu tego faceta.
   

I tak oto dobiegliśmy do końca 9 reakcji chłopaków z BTS :)
Mam nadzieję, że się Wam podobało ^^
**
Gdybym mógł spędzić z tobą całą dobę
Całowałbym cię zaczynając wraz z pierwszymi promieniami słońca
Nie zapominając o śniadaniu do łóżka
Chwycę cię za rękę i będziemy rozkoszować się słońcem
To jeszcze nie koniec, w samym środku przepięknej nocy
Wyznam ci swoje uczucia oświetlony blaskiem księżyca
Jeśli chcesz tego doświadczyć, powiedz mi
"Gdybym miał choć jeden dzień, zrobiłyby to"** kawałek piosenki BTS pt. Just One Day ( tak w ogóle to świetna piosenka :))
Liczę na Wasze komentarze, ponieważ są one bardzo motywujące :)

-A.R.M.Y

P.S za wszelkie możliwe błędy przepraszam 

2 komentarze:

  1. Stwierdziłam, że podczas komentowania będę czytała pojedynczo każdą historię i pisała od razu, co myślę o każdej kolejnej. Robię tak ze względu na to, że moje komentarze nigdy nie wyglądają tak, jak bym chciała.
    Dobrze, zacznę od reakcji V... Mega smutne, dawno nie czytałam, żeby Taeś płakał, a tu taka niespodziewanka... Przykro mi, Taehyung, ale może kiedyś nadejdzie twoja kolej ;)
    Cookie, słońce ty moje... Ze mną nie będziesz, ale zamiast szukać pocieszenia w ramionach mojego chłopaka, mógłbyś zacząć zauważać, że moja koleżanka jest w tobie zakochana jak nikt inny <3
    Jin, doskonale wiesz, że kocham twoją kuchnię, lecz i tak nic nie przebije tego, co czuję do Sugi. Tylko błagam, nie pozabijajcie się!
    Rap Mon... Dlaczego kradniesz partie HoSeoka? Nieładnie, nieładnie! Wszystko mu powiem! (Do ARMY: Kocham cię za ten cytat z Just One Day... <3). A gif z Danger... Podbiłaś moje serce bardziej niż Suga xD
    Jezuu... Suga, tak naprawdę kocham tylko ciebie. Swoją drogą, razem z koleżanką, której podoba się Cookie, nazwałyśmy ten ruch YoonGiego "fachowym głaskaniem poduszki" xD Naprawdę, musiał mieć lata praktyki ;) A tak serio to kocham ten gif <3 I tekst "Miłość jest do dupy"... Znam to skądś.
    J-Hope... Nawet jeśli na liście moich biasów zajmujesz 3. miejsce, to nigdy nie pomyliłabym twojego imienia... Cause you're my angel and hope <3
    Jiminnie, kochanie, tylko ty możesz mieć tak wspaniały abs, jaki posiadasz <3
    Nie wiem, skąd czerpiesz pomysły, ale są naprawdę fajne <3 Mimo że klimat trochę smutny, to i tak mi się podoba (masochistka, która lubi smutne zakończenia xD).
    Do następnego posta!

    LeeNa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że moja pomysły na reakcje/scenariusze tak Ci się podobają.
      Nawet nie wiesz jak komentarz potrafi motywować ^^

      Usuń

Obserwatorzy