środa, 13 kwietnia 2016

#16 Reakcja BTS Gdy próbują się z Tobą pogodzić po kłótni

J-HOPE
Siedziałaś na sali prób płacząc po Twojej kłótni z HoSeok'iem. To była tylko błahostka a on na Ciebie nawrzeszczał jakbyś zrobiła mu najgorszą rzecz na świecie. 
Chłopcy ewakuowali się do dormu jakiś czas temu gdy zaczynałaś się kłócić ze swoim chłopakiem.
Głośna muzyka dudniła ci w uszach tłumiąc Twój głośny płacz.
Napuchnięte oczy i czerwone policzki, tak właśnie wyglądałaś.
W pewnym momencie usłyszałaś głośny trzask, następnie muzyka ucichła. Jedynie co dobiegło do Twoich uszu do czyjeś kroki. 
Tuż przed Tobą ukląkł Twój chłopak:
-Kochanie - zaczął, opuściłaś głowę wciąż roniąc łzy - proszę, spójrz na mnie - uniósł lekko Twój podbródek. Uśmiechnął się lekko, lecz widząc Cię zapłakaną i przygnębioną zrobił się poważny:
-Tak cholernie mi głupio. Zachowałem się jak ostatni idiota, naskoczyłam na Ciebie a Ty przecież nie zrobiłaś nic złego - szepnął przybliżając się do Ciebie - proszę wybacz mi - dodał. 
Patrzyłaś na niego chwilę, po czym wtuliłaś się w niego, brunet pocałował Cię lekko szepcząc:
-Nigdy już na Ciebie nie nakrzyczę 
 

JIMIN
Siedziałaś pod ścianą w pokoju Park'a cicho szlochając. Na wprost Ciebie pod drugą ścianą siedział Jimin. Patrzył się w podłogę próbując się uspokoić po nagłej kłótni, która kilka sekund temu się zakończyła. 
Krzyczał na Ciebie i wymachiwał rękoma jakby chciał Cię uderzyć:
-___ - szepnął unosząc wzrok. Nie spojrzałaś na niego jedynie co zrobiłaś to odwróciłaś się od niego tyłem wpatrując się w ścianę - nie ignoruj mnie - dodał trochę głośniej. 
Wciąż bez reakcji siedziałaś ocierając łzy. Ciche westchnięcie wydobyło się z pełnych ust Koreańczyka.  
Podszedł do Ciebie, odwracając w swoją stronę. Spojrzał w Twoje zaczerwienione i pełne łez oczy, po czym skierował swój wzrok na Twoje usta.
Ucałował Cię lekko obejmując czule. Usiadłaś mu na kolanach wtulając się w jego gorące ciało:
-Przepraszam skarbie, nie chciałem - szepnął Ci do ucha. Ty jedynie przytaknęłaś mocniej się w niego wtulając 
    

JIN
Pierwszy raz od trzech lat pokłóciłaś się ze swoim chłopakiem. Oczywiście wcześniej też się kłóciliście, ale to było chwilowe. 
Od czterech godzin siedzisz sama w pokoju ponieważ SeokJin zaraz po kłótni wyszedł z pomieszczenia trzaskając drzwiami.
W pewnym momencie do pokoju wszedł Jin. Cały blady i mokry trzymał w dłoniach bukiet białych róż. Uklęknął obok Ciebie.
-___ - zaczął niepewnym głosem - jestem idiotą. Jak mogłem na Ciebie tak nawrzeszczeć? Pewnie teraz mnie nienawidzisz, ale wiedz, że ja naprawdę nie chciałem. Poniosło mnie. Za bardzo, ale wiesz, że czasem działam pod wpływem impulsu. Proszę kochanie, wybacz mi  - po tych słowach wręczył Ci bukiet róż całując w lewą dłoń. Pogłaskałaś go po głowie uśmiechając się lekko przez łyz:
-Tak bardzo Cię kocham - szepnął wtulając się w Ciebie 
   

JUNGKOOK
-Nienawidzisz mnie, prawda? Pewnie chcesz teraz ode mnie odejść?- szeptał przez łzy Kookie patrząc na Ciebie zapłakany 
-Jestem takim debilem, naskoczyłem na Ciebie zupełnie niepotrzebnie. Zraniłem dziewczynę mojego życia i teraz się tłumaczę mając nadzieję, że mi wybaczy - usiadł obok Ciebie, ujął twoją dłoń patrząc Ci w zapłakane oczy:
-Wybaczysz? Kochasz mnie? Proszę ____ wybacz, wiesz, że nie chciałem. Jestem na siebie okropnie zły, zawsze mówiłem, że Cię nie skrzywdzę a teraz? Właśnie to zrobiłem - szepnął roniąc kilka łez. 
Przytuliłaś się do niego mówiąc cicho:
-Wybaczam - brunet słysząc to odetchnął z ulgą, że jednak jego skarb mu wybaczył 
   

SUGA
Miętowo-włosy chłopak stał z założonymi rękoma wpatrując się w widok zza oknem. 
Wzdychał co jakiś czas przeczesując bujną czuprynę. 
Ty natomiast siedziałaś w łazience cicho płacząc po Waszej kłótni. Zabolało Cię, gdy chłopak zaczął na Ciebie krzyczeć od momentu gdy wszedł do dormu. 
Zamiast się przywitać on po prostu na Ciebie nawrzeszczał.
Drzwi do łazienki uchyliły się lekko, zaraz potem wyłonił się zza nich twój chłopak. 
Uklęknął przed Tobą nic nie mówiąc. Cały czas w ciszy patrzył w Twoje oczy, które wciąż roniły łzy.
Otarł je kciukiem szepcząc:
-Już księżniczko... nie płacz... - Ty jedynie odwróciłaś od niego głowę, miętowo-włosy westchnął cicho. Ujął Twoją twarz i wpatrując się w twoje zasmucone oczy mówił:
-Schrzaniłem. Zraniłem Cię. Wydarłem się na Ciebie, bo chciałem odreagować stres związany z moją pracą. Nie powinienem.
-Nie powinieneś - mruknęłaś zła
-Przepraszam skarbie - szepnął kładąc głowę na Twoich kolanach.
Przez kilka sekund biłaś się z myślami czy mu wybaczyć, ale ostatecznie zrobiłaś to:
-Już więcej mnie nie rań
-Nie będę skarbie - odparł przenosząc swój smutny wzrok na Ciebie
    

RAP MONSTER
Wracałaś się ze studia wraz z Namjoon'em w kompletnej ciszy. Pokłóciłaś się z chłopakiem o jakąś głupią rozmowę z J-Hope'm, który (według RapMon'a) chciał Cię uwieść.
Wiedziałaś, że chłopak jest o Ciebie zazdrosny, ale nie sądziłaś, że tak bardzo.
Szłaś przed blondynem ignorując to, że cały czas coś do Ciebie mówił:
-Wiem, że jesteś wściekła, ale nie poradzę na to, że Cie tak bardzo kocham. Kiedy widzę jak HoSeok ślini się na twój widok mam ochotę schować Cię przed światem, żeby mieć Cie tylko dla siebie. 
Kocham Cię, szalenie Cię kocham. Wiążę z Tobą swoją przyszłość i boję się, że pewnego dnia się obudzę i okaże się, że to wszystko co razem robiliśmy, przeżywaliśmy było tylko snem.
Przystanęłaś czując jak jego dłoń chwyta twój nadgarstek. Odwrócił Cię w swoją stronę i przygryzł nerwowo wargę szepcząc:
-Jest mi wstyd za swoje zachowanie 
 

V
Tuż przed koncertem BTS pokłóciłaś się z Taehyung'iem. Pod wpływem chwili spoliczkowałaś go, przez co szatyn po prostu się rozpłakał. To było dla niego nie tylko bolesne fizycznie, ale też psychicznie. Wiedział, że mówiąc tak okropne słowa Cie zranił, ale nie sądził, że tak bardzo.
Chciał Cię przeprosić, lecz Ty schowałaś się w garderobie. Koreańczyk chciał do Ciebie iść, ale chłopcy mu przeszkodzili. Jego oczy były pełne łez i smutku. Cały markotny wyszedł na scenę.
Nie zachowywał sie tak jak zazwyczaj, był ponury i cichy, co do niego było nie podobne.
Po występie od razu skierował się do garderoby. 
Siedziałaś pod ścianą słuchając muzyki przez słuchawki, szatyn zdjął je z Twoich uszu. 
Po jego policzkach spływało kilka łez, otarł je szybko mówiąc cichym i zachrypniętym głosem:
-Skrzywdziłem Cię. Nie chciałem, naprawdę. Powiedziałem bardzo przykre słowa, które zraniły mój skarb - zaczął ujmując twoje dłonie, lecz wciąż na Ciebie nie patrzył, było mu po prostu wstyd - 
Troszczysz się o mnie, kochasz mnie i pomagasz mi a ja? A ja mówię tak cholernie przykre słowa, które nie są prawdą. Naprawdę Cię kocham, staram się to okazać w każdym moim geście, słowie.
Ale widząc Cie taką smutną, zapłakaną czuję jak moje serce się kruszy, to naprawdę przykry widok.
Chciałem i chcę być dla Ciebie tym jedynym. Staram się ja tylko mogę, ale widzę, że mi to nie wychodzi. Jestem idiotą....wiem.
Wybaczysz mi? Mimo tego wszystkiego? Dasz mi kolejną szansę? - zapytał patrząc na Ciebie. 
Jego oczy były napuchnięte od łez, policzek wciąż czerwony od Twojego uderzenia. 
-Tak, Taehyung, wybaczę. Ale nie rań mnie tak już - szepnęłaś jeżdżąc kciukiem po jego zaczerwienionym policzku
 

Teraz trochę inne reakcje. Mam nadzieję, że się Wam podobały ;)
Jutro czwartek...nienawidzę czwartków eh ;/
Ale potem będzie piątek, więc to już jakieś pocieszenie ^^
MILE WIDZIANE KOMENTARZE :)

-A.R.M.Y

12 komentarzy:

  1. Ojej.... To było takie... nie wiem fajne. Za bardzo nie wiem jakiego słowa ty użyć, ponieważ było to ciekawe, trochę poważne bo jednak to kutnia, ale wiesz co? Mimow wszystko jest to zarąbiste! :D
    Ps. tez nie nawidzę czwartków, i jutro jeszcze trzy sprawdziany.... Boże ratuj.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne <3
    Mimo że raczej nie powiedziałabym do swojego chłopaka "Nie rań mnie", i zareagowałabym bardziej wybuchowo, to i tak wyszło wspaniale. Cudowne <3

    Fighting!
    LN

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też reaguje bardzo wybuchowo, tak już mam ^^
      Ale i tak starałam się raczej ograniczyć wulgarne słowa, które mogłyby tu paść :D

      Usuń
  3. To było wspaniałe. Ale ja nie powiedziałabym "nie rań mnie", tylko zaczełabym się drzeć, że co on sobie wyobraża, że gdybym ja mu tak zrobiła to by mnie znienawidził i niech pocałuje mnie w dupe. Weny życzę, wszystkie twoje reakcje są cudowne💗

    OdpowiedzUsuń
  4. Taehyung aż płakałam! Naprawdę..... To jest śliczne tego nie da się opisać masz wspaniałą wyobraźnię i poglądy na świat

    OdpowiedzUsuń
  5. Czcemy wiencej

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy