piątek, 1 kwietnia 2016

Scenariusz #16 Jungkook /Suga Raper czy Maknae?

-Cześć chłopcy! - krzyknęłaś  radosna wchodząc do dormu chłopaków z BTS. Od ich debiutu jesteś ich przyjaciółką, która zawsze im pomaga i doradza. Z całego zespołu najlepiej dogadujesz się z Rap Monsterem, może dlatego, że on jako pierwszy zaczął z Tobą rozmawiać, gdy się z nimi poznałaś:
-Cześć ___ - usłyszałaś głos Kookiego, który schodził zaspany ze schodów. Wyglądał tak słodko:
-Wiesz, że jest już po dziewiątej? Z tego co wiem to macie na dziesiątą być w studiu - rzuciłaś rozbawiona. Czarne oczy chłopaka spojrzały na Ciebie jeszcze większe niż były zazwyczaj, odwrócił się na pięcie krzycząc:
-Chłopaki wstawać, spóźnimy się! - po tych słowach trzasnął drzwiami od pokoju. Zaśmiałaś się pod nosem wchodząc do przestronnej kuchni. Postanowiłaś dziś wyręczyć Jin'a ze śniadaniem. Dziś na śniadanie chłopcy będą mieli kanapki z serem i sałatą. Zaczęłaś przygotowywać jedzenie, gdy po schodach zbiegł V krzycząc:
-____! ____! - wrzeszczał skacząc obok Ciebie
-Och Taehyung cicho - jęknęłaś zasłaniając uszy
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, że tu jesteś - rzucił tuląc się do Ciebie
-Wiesz co? Wiem, że się cieszysz - rzuciłaś rozbawiona jego zachowaniem.  Wraz z V zaniosłaś talerze z kanapkami i kubki z herbatą. Chwilę później na dół zeszła szóstka zaspanych chłopców:
-Och ___ tak się cieszę, że zrobiłaś śniadanie. Już się bałem, że będę głodował - zaśmiał się lider chwytając jedną z kanapek
-Widzisz jak o Ciebie dbam? - uśmiechnęłaś się popijając kawę z kubka w pandy.
Minęło pół godziny nim wraz z chłopcami pojechałaś do studia. Jak zawsze Jin, musiał wszystko sprawdzać.
W studiu znaleźliście się na czas,  chłopcy od razu rzucili się w wir pracy.
Siedziałaś na ziemi oparta o ścianę patrząc jak chłopcy tańczą do jednej ze swoich piosenek. Najbardziej z nich wszystkich Twój wzrok przyciągał Suga, jego bujne zielone włosy opadywały mu na oczu zasłaniając widzenie. Uśmiechałaś się do niego za każdym razem, gdy na Ciebie spojrzał, a patrzył na Ciebie praktycznie cały czas. Kookie niezadowolony tym faktem próbował jakoś zwrócić na siebie Twoją uwagę, machał do Ciebie i robił dziwne miny, lecz Ty byłaś zbyt zajęta obserwowaniem rapera, by zwrócić uwagę na maknae.

Gdy chłopcy mieli przerwę postanowiłaś wyjść się przewietrzyć, wyszłaś z budynku oddychając świeżym powietrzem. W pewnym momencie usłyszałaś krzyk, wpadłaś do budynku a następnie na salę prób. W kółku siedziało sześciu chłopaków a w środku siedział blady Kookie:
-Co sie stało? - zapytałaś podchodząc do niego, nie odpowiedział Ci, co Cię naprawdę zdenerwowało
-Upadł na ziemię - mruknął Suga patrząc zły na przyjaciela z zespołu, usiadłaś obok bruneta patrząc jak trzyma się za lewą rękę i nerwowo przygryza wargi:
-Ach Jungkook - zaczęłaś lekko dotykając jego ręki - złamałeś ją
-Jak to?! - krzyknął Jin chwytając się za głowę
-Idziemy do lekarza, Jin proszę powiedz któremuś ze stylistów, że zabrałam maknae do lekarze, okey?
-Oczywiście - odparł wychodząc szybo z sali
-Opowiesz mi jak to upadłeś? - zapytałaś wychodząc z budynku
-Am - zaczął cicho, piorunujący wzrok Sugi wystraszył go przez co powiedział - tańczyłem i się potknąłem - po tych słowach prychnęłaś mówiąc:
-Nie rób ze mnie idiotki, nienawidzę gdy ktoś kłamie. Mam nadzieję, że wieczorem wszystko mi wyjaśnisz - po tych słowach wsiedliście do vana i pędem pojechaliście do szpitala.
Na miejscu okazało się, że miałaś rację. Ręka chłopaka była złamana, chodziłaś po korytarzu czekając aż przyjaciel opuści gabinet.
W pewnym momencie wyłonił się zza drzwi brunet, na ręku miał świeży gips, pocałowałaś go lekko w policzek mówiąc:
-Czyli masz próby z głowy
-Jak to?
  -Nikt na zdrowym umyśle nie pozwoli Ci tańczyć w takim stanie
-Ale - jęknął patrząc na Ciebie dużymi oczami, ty tylko przytaknęłaś i szybkim krokiem skierowałaś się do wyjścia.
W vanie panowała niesamowita cisza, Kookie na siłę unikał Twojego i Sugi wzroku, Rap Monster siedział z przodu sprawdzając coś na komórce, Taehyung wyjątkowo siedział spokojnie, być może dlatego, że bardzo się przejął incydentem w sali prób. J-Hope natomiast siedział z twarzą przyklejoną do szyby i z ogromną ciekawością oglądał widoki.
Przysunęłaś się bliżej najmłodszego i lekko dotknęłaś jego dłoni, która spoczywała na udzie. Jego wystraszony wzrok skierował się na Twoją osobę, jego policzki oblały się płomiennym rumieńcem a usta lekko rozchyliły. Uśmiechnęłaś się lekko do niego dodając mu otuchy, patrzyłaś na niego jeszcze przez kilka sekund, gdy nagle usłyszałaś ponury głos rapera:
-____ masz dziś jakieś plany? - zerknęłaś zaskoczona na lekko speszonego Sugę
-Sądzę, że dzisiejszy dzień jak i noc spędzę u Was w dormie, oczywiście jeśli nie macie nic przeciwko
-Nie, oczywiście, że nie - zaczął Rap Monster zerkając na Ciebie w lusterku - pomożesz mi trochę ogarnąć tych chłopaków - zaśmiał się po chwili puszczając Ci oczko, uśmiechnęłaś się lekko kładąc głowę na ramieniu HoSeok'a.

-Jimin ogarnij trochę w pokoju, bo ___ będzie u Ciebie nocować - rzucił od razu na wstępie lider
-Ale dlaczego ma spać akurat u Jimin'a? - zapytał YoonGi patrząc zły na tancerza
-Ponieważ tylko u niego w pokoju jest drugie łóżk. Ach chyba nie myślałeś, że ___ będzie spać z Tobą - powiedział po chwili szatyn odwracając się w stronę Sugi - to porządny dorm - dodał po chwili śmiejąc się głośno. Zielonowłosy prychnął pod nosem zdenerwowany zachowaniem przyjaciela natomiast dotąd cichy Jungkook powiedział:
-Racja to porządny dorm, ale to nie znaczy, że ___ nie może spać z nami w jednym pokoju - zaczął drapiąc się po karku - może spać na moim łóżku a ja prześpię sie na ziemi - na te słowa spojrzałaś na Koreańczyka
-Kookie -zaczął Jin - Jimin ma przecież wolne łóżko
-Ja bym nie zostawiał ___ na pastwę Park'a - mruknął patrząc na najstarszego. Zapadła chwilowa cisza, przyglądałaś się każdemu z osobna, wyglądali jakby się nad czymś zastanawiali
-W sumie racja - zaczął Namjoon - w takim razie Jimin'a damy do pokoju Jungkooka
-Jak to?! - oburzył się Min patrząc zdenerwowany na lidera
-Och daj spokój Suga - mruknął Jin siadając na skórzanej kanapie, przez chwilę zielonowłosy stał jak wryty, po czym machnął zły ręką i wyszedł z salonu. Maknae usiadł obok SeokJin'a z wyraźnym uśmiechem na twarzy, nie mogłaś zrozumieć zdenerwowania rapera i radości maknae.

Po szybkiej kąpieli ubrałaś na siebie białą koszulkę Park'a i spodnie, które miałaś na sobie rano.
Wyszłaś z łazienki kierując się w stronę pokoju gdzie miałaś spać, gdy nagle dobiegł Cię krzyk Sugi i V. Zeszłaś szybko na dół nie robiąc przy tym hałasu, uchyliłaś lekko drzwi do przestronnej kuchni widząc siódemkę chłopaków:
-Czy Was już do reszty pojebało?! - krzyknął zły zielonowłosy patrząc kolejno na wszystkich
-Nie unoś się tak. Zrozum, że tak będzie lepiej - zaczął Jin starając się załagodzić  sytuację
-Gówno prawda! Specjalnie pozwoliliście Jungkook'owi na spanie z ___ w jednym pokoju. Na mnie się hyung wydarłeś - krzyknął zdenerwowany patrząc na lidera zespołu. J-Hope pokręcił głową z niedowierzaniem natomiast V przytulał do siebie Kookie'go, który był przerażony sytuacją.
-Uspokój się, bo ___ Cię usłyszy - powiedział Jimin przeczesując włosy - wiemy, że jesteś w niej zakochany, ale to nie znaczy, że masz się tak zachowywać w stosunku do Jungkook'a. To jest młody dzieciak, który przeżywa swoją pierwszą miłość - dodał po chwili
-No to co? Czyli to, że jest młodszy oznacza, że mam zrezygnować z dziewczyny mojego życia? Pojebani jesteście - warknął. Jin chciał go przytulić lecz ten odepchnął go od siebie prychając pod nosem. Ruszył szybko w Twoją stronę, nie udało Ci się w porę odsunąć, więc uderzył Cię drzwiami.
Upadłaś na podłogę klnąc w myślach za swoją nieuwagę:
-___?! Przepraszam - zaczął klęcząc obok Ciebie, zaraz po nim do salonu weszli chłopcy. Otoczyli Cię w kółko z zmartwionymi twarzami:
-Nic Ci nie jest? - usłyszałaś zatroskany głos V. Trzymałaś swoją dłoń na czole czując pulsujący ból.
-Przepraszam ja naprawdę nie sądziłem, że tu jesteś - zaczął Suga tłumacząc się
-Spokojnie jakoś dam radę- mruknęłaś pocierając dłonią bolące miejsce. Jungkook usiadł obok Ciebie, zdjął Twoją dłoń z czoła:
-Cholera - szepnął patrząc na średniej wielkości ranę wokół której był siniak. YoonGi widząc to zbladł nie wiedząc co powiedzieć - Suga Ty idioto. Nie widziałeś jej? - warknął zły maknae spoglądając na hyunga. Te tylko pokręcił głową patrząc na Twoja ranę:
-Musimy to opatrzyć - usłyszałaś nad sobą głos najstarszego, spojrzałaś na niego z bolesną miną na co zareagował smutnym uśmiechem - spokojnie jutro nie będzie to aż tak źle wyglądać - dodał pomagając Ci wstać. Wraz z nim ruszyłaś do łazienki słysząc za sobą głosy reszty przyjaciół.

Po dwudziestu minutach siedziałaś na kanapie w towarzystwie siedmiu chłopaków. Między Wami panowała cisza, którą postanowiłaś przerwać:
-Więc powicie mi, dlaczego się tak pokłóciliście?
-To może my wyjdziemy - rzucił J-Hope. Piątka Twoich przyjaciół wróciła do swoich pokoi, w salonie zostałaś tylko Ty, Suga oraz Jungkook:
-Więc?
-Ach - zaczął zestresowany Kookie - powiedzmy, że...
-Obydwaj jesteśmy w Tobie zakochani - rzucił na wdechu zielonowłosy, spojrzałaś na niego lekko zaskoczona nie wiedząc jak się zachować:
-Bo widzisz - znów usłyszałaś maknae - obydwaj od jakiegoś czasu czujemy do Ciebie coś więcej niż przyjaźń. Od tej pory między mną a hyungiem jest trochę.... inaczej
-Czyli ten "wypadek" na probie był sprawą Sugi? Hę? - na te słowa raper spuścił głowę mówiąc:
-Nie wiem jak to się stało. Ja tylko...lekko go popchnąłem
-Wiesz, że Jungkook jest od Ciebie słabszy? Powinieneś go wspierać i pomagać a nie rzucać kłody pod nogi, bo zakochał się w tej samej dziewczynie co Ty - skarciłaś go
-Przepraszam - mruknął pod nosem
-Skoro już wiesz o naszych uczuciach to....czy mogłabyś - nie dokończył, ponieważ mu przerwałaś mówiąc:
-Nie wybiorę między Wami. Nie teraz. Traktuję Was jak przyjaciół, nie chcę byście się kłócili przeze mnie
-Ale - jęknął brunet patrząc na Ciebie dużymi oczami .
-Dajmy sobie trochę czasu, kto wie, może któryś z Was będzie moim chłopakiem - zaśmiałaś się. Chłopcy tylko westchnęli potakując. Nie mogli przecież na siłę kazać Ci wybierać.
-Ale....będziesz dziś ze mną spać? - zapytał maknae idąc wraz z Tobą po schodach
-Oczywiście - zaśmiałaś się lekko czochrając jego fryzurę.
Po północy Ty oraz najmłodszy z zespołu poszliście spać. Ciągle w głowie krążyła Ci myśl "Którego mam wybrać? Raper czy Maknae? " zasnęłaś głębokim snem mając nadzieję, że noc przyniesie Ci odpowiedź na pytanie. 

Postanowiłam dziś napisać scenariusz z Jungkook'iem oraz Sugą ^^
Mam nadzieję, że scenariusz przypał Wam do gustu :)
Za wszelkie możliwe błędy bardzo przepraszam, ale ciężko mi je ostatnio wyłapać ;/
MILE WIDZIANE KOMENTARZE

-A.R.M.Y


5 komentarzy:

  1. Aigooooooooooooooooooooooooo.
    Trafiłaś w sedno.
    Od jakiegoś czasu się zastanawiam, kto będzie moim biasem w BTS XD I wybór pada na jednego z nich, ale ni cholery nie mogę wybrać XD
    Ten scenariusz jest jednym z najlepszych tutaj <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aww bardzo się cieszę ^^
      Mam nadzieję, że kolejne również będą tak dobre jak ten :)

      Usuń
  2. KURWA, DLACZEGO?!
    Sorry za brak cenzury, ale prawie od początku poznania BTSów zadaję sobie to cholerne pytanie, Jungkook czy Suga? Suga czy Jungkook? Raper czy maknae?
    Fuck. Nadal nie wiem. Fajny scenariusz. Idealnie oddaje moje odczucia. Nie wiedziałabym, którego wybrać. Najlepiej byłoby mieć obu, ale tak się przecież nie da, no nie?
    Jeszcze raz przepraszam za nieoenzurowanie, ale nie mam do tego głowy. Nie teraz. Nie po takim scenariuszu.
    Pozdrawiam~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi cholernie miło, że nie zdajesz sobie sprawy :)

      Usuń
  3. Gdyby w miejsce Jungkooka wstawić Jimina, byłoby idealnie. Ale nawet bez tego jest cud, miód i orzeszki <3
    Czy już wspominałam o tym, że cię kocham?
    Moja bias lista niedługo ulegnie autodestrukcji. A to wszystko przez moje ciągłe korekty xD

    Fighting!
    LeeNa

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy